A | A | A
Data dodania: 2010-08-16 08:17
TomaszGrabowski
Warmiacy na piątym miejscu w Nidzicy
Piłkarze ręczni Travelandu Społem Olsztyn rozegrali w miniony weekend kolejny turniej towarzyski. Tym razem podopieczni trenera Aleksandra Malinowskiego grali w Nidzicy.
reklama
Problemem zespołu stała się luka na lewym rozegraniu. Po kontuzji Jacka Zyśka, w składzie pozostaje jedynie Damian Moszczyński. Nie wskazane jest jednak, aby zawodnik przebywał na parkiecie cale 60 minut. W Nidzicy wspomnianego Moszczyńskiego wspomagali Mariusz Gujski i Michał Krawczyk. Obaj zawodnicy występowali w przeszłości na tej pozycji.
Pocieszające jest to, że zaplanowana operacja Jacka Zyśka przeprowadzona została pomyślnie. Zawodnik rozpocznie niedługo rehabilitację i niebawem może pojawić się na ligowych parkietach. Tymczasem potencjalny zastępca, który miał trafić do klubu, został zawodnikiem I- ligowego KSSPR Końskie. Mowa o 19-letnim Mateuszu Przybylskim, którego karierą pokierował ojciec. - „Jest jeszcze za wcześnie na to, aby Mateusz opuścił rodzinne strony” - mówił.
Już za tydzień szczypiornistów czeka ostatni turniej, w Elblągu. Sześciu z nich zagra też w finale Mistrzostw Polski w piłce ręcznej plażowej, który w tym samym czasie odbywać się będzie w Starych Jabłonkach.
Mecze Travelandu podczas turnieju Nidzicy:
Traveland Społem - Stal Mielec 28:38 (10:15)
najwięcej bramek: Damian Moszczyński 7, Sebastian Rumniak 6, Mateusz Jankowski 6
Traveland Społem - Nielba Wągrowiec 14:13 (9:11) [mecz trwał 35 minut]
najwięcej bramek: Michał Bartczak 4, Sebastian Rumniak 3
o 5. miejsce: Traveland Społem - Wilno 36:26 (21:10)
najwięcej bramek: Paweł Ćwikliński 6, Marcin Malewski 6, Mateusz Jankowski 5
Źródło: travelandspolem.pl/inf. własna











Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz