Dziś jest: 27.11.2025
Imieniny: Maksyma, Waleriana
Data dodania: 2025-08-24 19:15
Ostatnia aktualizacja 2025-08-25 19:54

Aleksandra Laskowska

Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!„Bałam się iść do pracy”. Co się dzieje za drzwiami olsztyneckiej Biedronki? W tle zarzuty o mobbing i dyskryminację

„Bałam się iść do pracy”. Co się dzieje za drzwiami olsztyneckiej Biedronki? W tle zarzuty o mobbing i dyskryminację
Do redakcji portalu Olsztyn.com.pl zgłosiło się kilkoro byłych i obecnych pracowników jednego z popularnej sieci sklepów Biedronka, informując, iż w firmie na przestrzeni ostatnich lat doszło do szeregu naruszeń
Fot. Artur Szczepański / Olsztyn.com.pl; archiwum prywatne

Do redakcji portalu Olsztyn.com.pl zgłosiło się kilkoro byłych, jak i obecnych pracowników jednego ze sklepów Biedronka. Dyskont mieści się przy ul. Mrongowiusza w Olsztynku. Poinformowano nas, iż w firmie, która stanowi lub niedawno stanowiła ich miejsce zatrudniania, na przestrzeni ostatnich lat doszło do szeregu naruszeń, związanych ze stosowaniem mobbingu oraz dyskryminowaniu podwładnych przez dwie kierowniczki: sklepu oraz „rejonu”. Jak na zarzuty zareagował dyskont? Gdzie leży prawda?

reklama
Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!

Przepisy Kodeksu pracy 

Zgodnie z artykułem 93(3) Kodeksu pracy, mobbing oznacza zachowania lub działania, dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu zatrudnionego, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Jak wynika z ustawy, jeśli zatrudniony doświadczył opisanych zachowań, a te w konsekwencji doprowadziły u niego do rozstroju zdrowia, może dochodzić od pracodawcy „odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”. Z kolei osoba, która w wyniku mobbingu rozwiązał umowę o pracę, „ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej od minimalnego wynagrodzenia za pracę”. Warto podkreślić, iż Kodeks pracy normuje również kwestię  zakazu dyskryminacji. Jak wiadomo, nie każda firma respektuje jednak przepisy... , co wielokrotnie nagłaśniały ogólnopolskie media. 

Pierwsze niepokojące sygnały 

Do redakcji portalu Olsztyn.com.pl zgłosiło się kilkoro byłych, jak i obecnych pracowników jednego z popularnej sieci sklepów Biedronka. Dyskont mieści się przy ul. Mrongowiusza w Olsztynku. Skontaktowała się z nami: Wanda, Daria, Kasia, Julia i Damian*, informując, iż w firmie, która stanowi lub niedawno stanowiła ich miejsce zatrudniania, na przestrzeni ostatnich lat doszło do szeregu naruszeń, związanych ze stosowaniem mobbingu oraz dyskryminowaniu podwładnych przez dwie kierowniczki: sklepu oraz „rejonu”.

Po otrzymaniu pierwszych niepokojących sygnałów, podzieliliśmy się wskazaną kwestią z Czytelnikami, za pośrednictwem mediów społecznościowych, pytając, czy posiadają jakieś doświadczenia lub obserwacje w związku z tematem. Wpis cieszył się dużym zainteresowaniem wśród internautów. Doczekał się kilkunastu udostępnień, w tym, m.in. olsztyneckich portali. Po publikacji na mailową skrzynkę redakcyjną zaczęły wpływać wiadomości od byłych, obecnych pracowników Biedronki, jak również klientów. Niektóre z nich przestawiały sprawę w nieco odmiennym świetle. Autorzy nadesłanych treści stawali w kontrze do zarzutów, jakoby na miejscu miało dochodzić do naruszeń. Jednak większa część maili potwierdzała, iż w popularnym sklepie nie dzieje się najlepiej. 

Relacje byłych i obecnych pracowników 

W ostatnim czasie spotkaliśmy się z: Damianem, Kasią, Julią i Darią. Z kolei z Wandą odbyliśmy rozmowę telefoniczną. Poniżej przedstawiamy ich historie. 

Damian to były pracownik sklepu, któremu z nieznanych przyczyn, nie została przedłużona umowa (według naszego rozmówcy to niepierwszy tego rodzaju przypadek w opisywanej lokalizacji). Jak wskazano natomiast w jednym z komentarzy pod wspomnianym wyżej wpisem, decyzja kierownictwa wynikać miała z tego, że Damian skorzystał z urlopu na żądanie oraz przebywał na zwolnieniu. 

- To było tylko kilka dni, miałem grypę. Lekarz zakazał mi wychodzenia z domu. Poza tym, to są informacje biurowe, to nie powinno wypłynąć publicznie na Facebooku – tłumaczy mężczyzna. 

Galeria

Komentarze (93)

Dodaj swój komentarz

  • JFK 2025-08-25 12:53:15 37.31.*.*
    Te całe szefostwa w tych sklepach to nie można nazwać nie inaczej jak gównojady z tym trzeba walczyć ale tak jest w całym kraju po trupach aby ich było na wierzchu tak to samo jest w innych firmach nie tylko w sklepach,👍
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 1
  • Onlyyou14 2025-08-25 12:20:55 2a00:f44:8c1:*
    Ja pracuję 11 lat w Biedronce... żyję dobrze z kierownictwem, a mimo to uważam się za "normalnego pracownika". Wszystko zależy od ludzi, z którymi pracujesz. Nie każdy kierownik to ch...!!!!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Kasjerka LIDL 2025-08-25 10:42:07 2a00:f41:826:*
    Prezydent Karol Nawrocki nie podpisze ustawy podnoszącej akcyzę na alkohol, co potwierdził szef jego kancelarii. Zbigniew Bogucki wyjaśnił, że decyzja wynika z obietnic złożonych w kampanii wyborczej. Resort finansów argumentuje, że podwyżka ma zmniejszyć spożycie alkoholu i związane z tym choroby. Podatki nowe nam dawali a wspierają alkoholików i patologię. Ja płacić muszę drogi prąd gaz, opłaty. Alkoholik ma pić i głosować na PiS. Skandal
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Labubu123 2025-08-25 10:33:26 188.33.*.*
    W każdej biedronce są jakieś nieprawidłowości. Każdy kierownik ma swoich pupilków którzy mu w dupe włażą i traktuje ich lepiej niż resztę. To grafiki pod nich i faworyzowanie. Ciągłe chodzenie na fajeczki. Najlepiej zatrudnić swoje koleżanki i pół rodziny a reszta traktowana gorzej niż psy. BOP to wewnętrzne narzędzie firmy które stanie za kierownikiem i rejonem a nie za zwykłym pracownikiem. Powinny być doraźne kontrole PIP oczywiście nie zapowiedziane to może coś się w końcu zmieni.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 43 1
  • Zofia 2025-08-25 10:17:51 46.112.*.*
    Myślę że to co się dzieje jest winą pracowników, którzy są zbyt roszczeniowi, leniwi itp. dużo mówią mało robią gdy jestem na zakupach to zwykle widzę jak obgadują siebie nawzajem albo obgadują klientów i to tak że słychać co mówią i o kim... Wcale się nie dziwię że kierownik "podnosi głos" bo to rozwydrzone społeczeństwo nie zna hierarchii albo jej nie uznaje w pracy. Stosy palet na środku sklepu nie można się dostać do półki z towarem i jeszcze jak poprosisz o pomoc to pufają, a już o struganiu Dam to nie wspomnę, drogie panie jesteście tak samo potrzebne w sklepie jak my klienci więc lepiej bybylo nie strugać księżniczek na kasach albo roznosząc towar.. (oczywiście nie dotyczy to wszystkich pracowników) zatrudniając osoby w takim sklepie to powini przechodzić testy psychologiczne bo co druga to tam ma nierówno pod sufitem...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 1
  • Matka dwójki dzieci 2025-08-25 10:05:58 2a00:f41:816:*
    Prąd mieliście obniżyć. Weto daliście. Chcecie żebyśmy mieli drogo. Nawrocki ledwo prezydentem został a już BMW limuzyna za dwa miliony za nasze. My mamy za najniższą pracować, drogi prąd, opłaty drogie a wy limuzyny niemieckie za dwa miliony kupujecie. Prąd drogi obniżcie. Wiatraki nie chcecie. Chcecie nam podatki nowe dac żeby zapłać za drogi prąd. Ja gerberki muszę w promocji w biedronce szukać dla dzieci. Wy limuzyny nowe kupujecie za dwa miliony dla prezydenta a prąd drogi co? Gdzieś nas macie. Nigdy więcej na was nie zagłosuje. Podli jesteście od folksdojczów BMW nowe za dwa miliony a niby Niemców nie kibice oszuści wy nas biednych
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Haha 2025-08-25 09:28:39 2a01:11cf:4303:*
    Podejrzewam, że ci pracownicy wiecznie tylko kombinowali z chorobowym i macierzyńskim, nic dziwnego że pracodawca też kombinuje jak się ich pozbyć. Prawo pracy za mocno chroni pracowników, w ogóle się dziwię, że ktoś jeszcze stosuje umowy o pracę. Musiałbym na głowę upaść, żeby zawrzeć z pracownikiem taki cyrograf.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 55
  • Ruda 2025-08-25 09:26:09 89.228.*.*
    Pracuję w Biedronce od trzech lat sama zastanawiam się jak długo jeszcze mogę tam wytrzymać mobbing jest na każdym sklepie i nikt mi nie powie że nie ci co żyją dobrze z kierownicy mają dobrze a normalny pracownik musi zapieprzać za trzech non stop odprawy i jazdy że za mało się zrobiło coraz więcej obowiązków jeśli się zgłosi mobbing to to rejon przekazuję to kierowniczce która osoba zgłaszała nawet nie ma sensu walczyć z tym jesteśmy tylko numerkami sap i niczym więcej coraz więcej obowiązków a wszystkie premię jaki mamy nam zabierają
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 51 3
  • pip 2025-08-25 09:03:06 95.49.*.*
    "wygasła umowa na czas nieokreślony, która nie została przedłużona" bardzo ciekawe :D
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 1
  • Zofia 2025-08-25 08:44:14 46.112.*.*
    Jestem klientem i myślę że to wina pracowników a nie kierownika że puszczaja mu nerwy, większość osób tam jest roszczeniowa, leniwa mają dużo do powiedzenia a nie wiedzą gdzie mają jaki towar który zwykle jest w innych miejscach niż cena, nie ma klientów źle są klienci to mówią że pełno bydła bez jaj.. obgadują siebie nawzajem i klientów na hali sprzedażowej. Ci zatrudnienie "na sezon" to już w ogóle .... Wieczorem można usłyszeć że kasjer was nie obsłuży "proszę iść do kasy samoobsługowej bo ja muszę posprzątać" chyba jakiś żart. To jest dużo do opisania w każdej firmie są pracownicy którym nie dogodzi
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 1
  • Tego chcą mieszkańcy 2025-08-25 08:06:49 2a02:2a40:45ea:*
    Ja wam dam skargi! Robić i milczeć! Mam nadzieję że każdy z tych buntowników dostanie wezwanie do zapłaty na 100 tys. zł. Nie do wiary jak doły społeczne nabrały odwagi i co wyczyniają. Za to co zrobili roboty już nigdy nie znajdą.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 3 1
  • papaj 2025-08-25 07:56:47 37.31.*.*
    Może dla obiektywności dziennikarskiej jakaś wypowiedz ze strony kierownictwa sklepu? Chyba że jest założenie że to oczywiście będą same kłamstwa i tak dalej.Bo pracownik jak się żali to przecież mówi tylko prawdę i samą prawdę. Brakuje tylko wypowiedzi słynnego prawnika który karierę zrobił na populistycznych wystąpieniach właśnie na ten temat,a gdzie słynna pani co to zawsze po stronie ludzi?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 13 7
  • Mieszana mieszana 2025-08-25 07:51:46 178.183.*.*
    Polska dla Polaków ... a Ziemia dla Ziemniaków !!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 10 0
  • Tomasz 2025-08-25 07:17:02 145.237.*.*
    Biedronka z Portugalii to największy obóz pracy w Polsce. Odpowiedzialni sa Dyrektorzy.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 31 4
  • Kamila 2025-08-25 06:59:50 46.112.*.*
    Biedronki to obozy pracy a kierowniczki po zawodówkach to się nie nadają aby nadzorować ludzi wyzwalają się im najgorsze instynkty wiem bo pracowałam 2 lata w tym obozie
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 31 3
  • Zi0m 2025-08-24 23:53:30 2a02:2a40:45c1:*
    Nawet jak byłem bezrobotny to nie wysłałem tam CV, wolę grzebać po śmietnikach niż tyrać za takie grosze. W dodatku "Bieda" stosuje czarne listy pracowników i nawet wymusza to na podwykonawcach - także lepiej dobrze się zastanowić bo potem gdzie indziej pracy nie dostaniesz.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Biedrona 10plus 2025-08-24 22:41:41 89.151.*.*
    Może tak byćz że ktoś nadużywał UŻ lub L4.Niedtety nikt nie lubi pracować za kokohos .Wiadomo jak wygląda sytuacja w Biedronkach pracowników jest na styk .Niech wypadnie jedna osoba ze zmiany inne muszą nadrabiać .A tego raczej nie lubi nikt .Ciężko jest jak jest obsada pełna a co dopiero jak jednej osoby zabraknie. Wina firmy jest jedynie, że nie ma osób na zastępstwo ale wiadomo to są koszty .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 11 5
  • Flora 2025-08-24 21:50:38 2a00:f41:843:*
    Stek bzdur nie wiem jak takie coś można publikować i tak kłamać.. Julia mówi o tym jak bardzo była skrzywdzona a wyleciała z pracy za to że uciekała z nocnych zmian na imprezy nie mówiąc nic nikomu.. A Daria obecna pracownica wypadek w pracy to bardzo wysokie słowo skoro kilka dni po w olsztyńskim klubie bawiła się świetnie pani kierownik jej nie chciała sprawdzać. Pracownicy widzieli ja jak sobie dorabiała na zwolnieniu w innym sklepie w tym samym mieście. Damian zaś lubi kręcić takie afery bo przypominam że to nie jego pierwsza taka sprawa z przełożonym ma już ich na koncie kilka. Więc można wyciągnąć wnioski że wogole nie jest wiarygodny ludzie go bronią bo jest gejem i tyle. O reszcie pań brak słów. Nakręcone przez Damiana jak katarynki🤣🤣
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 19 54
  • BLASZANY BEMBENEK 2025-08-24 21:42:11 5.184.*.*
    Polak polakowi polakiem czyli jeszcze polska nie zginęła póki my żyjemy i jak mawiał klasyk "gorzki to chleb polskość"
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 23 0
  • eddy 2025-08-24 21:32:45 176.221.*.*
    I potem dyrektorzy Jeronimo Martins opowiadaja ludziom bzdury że nie ma komu pracować... Jak tak traktujecie ludzi to nie ma komu pracować.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 37 2