Paweł Czyż przybliżył sprawę, która wyjątkowo wyprowadziła go z równowagi. Jak mówił radny, przeglądając dofinansowania z KPO w województwie warmińsko-mazurskim, zauważył nieprawidłowości.
W powiecie gołdapskim dotację otrzymało tylko jedno przedsiębiorstwo w ramach branży HoReCa - w wysokości ponad 400 tys. zł. Wpierw firma była zarejestrowana w Bielsku-Białej (lokal z jedzeniem). Zgodnie z informacjami na stronie rządowej, wspomniane przedsiębiorstwo aktualnie jest zarejestrowane w gminie... Zawiszyn, która w naszym regionie nie istnieje.
Zawiszyn to osada – nie gmina - położona w województwie warmińsko-mazurskim, w pow. gołdapskim, w gm. Dubeninki. Dotacja dotyczy w tym przypadku turystyki, nie gastronomii. Jak podaje gołdapski radny, wcześniej właścicielka firmy założyła również internetową zrzutkę w celu... zebrania kwoty na remont posiadłości. Adres korespondencyjny firmy nadal wskazuje Bielsko-Białą, natomiast zmieniona lokalizacja znajduje się właśnie w Zawiszynie.
Na mediach społecznościowych firmy z Bielska-Białej można znaleźć informację, że "lokalu już nie ma, ale to nie znaczy, że nie działamy".
- Jeżeli gdzieś nie udało się zdobyć pieniędzy z KPO w ramach branży HoReCa, to okazuje się, że można zmienić adres zarejestrowania firmy – zarzucił Czyż. - W pierwszym naborze komisja, która rozpatrywała ten wniosek przyznała 0 pkt i go odrzuciła. Po nieco ponad 2 miesiącach ten sam wniosek uzyskał 29 pkt.
I dodał: - Chodzi tak naprawdę o remont. My sponsorujemy czyjś prywatny remont nieruchomości.
Zdaniem Arent i Czyża, nikt poważnie nie rozpatrzył wniosku, ponieważ na Warmii i Mazurach nie istnieje gmina Zawiszyn. Uważają także, że pieniądze są rozdawane "lekką" ręką, kiedy na inne inwestycje środków brakuje. Organizatorzy konferencji mają wątpliwości do przebiegu rozpatrywania wniosków.
- Najwyraźniej ktoś na Śląsku nie uzyskał wsparcia dla swojego biznesowego projektu – stwierdził Czyż. - Postanowiłem jako radny Rady Powiatu w Gołdapi złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, złożony 12 sierpnia.
Właścicielka wspomnianej firmy (podczas konferencji padła pełna nazwa przedsiębiorstwa) startowała w wyborach samorządowych z 2024 do Rady Miejskiej w Bielsku-Białej z listy Koalicji Obywatelskiej.
- Nie dość, że Warmia i Mazury to region najbiedniejszy, to jeszcze nas okradają. Nasze władze pozwalają na to, żeby nas okradano – powiedziała Iwona Arent. - Te pieniądze powinny być inwestowane na Warmii i Mazurach. Podejrzewam, że taki proceder może dziać się w całej Polsce.
Posłanka z ramienia PiS złożyła zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Olecku. Dodała, że jeśli zajdzie taka potrzeba, zwróci się do prokuratury krajowej.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz