Dziś jest: 27.04.2024
Imieniny: Felicji, Teofila, Zyty
Data dodania: 2020-09-29 18:00

Redakcja

Koszykówka kobiet. KKS po raz 11 w pierwszej lidze

Koszykówka kobiet. KKS po raz 11 w pierwszej  lidze
Olsztyńskie koszykarki po turnieju w Płocku
Fot. KKS Olsztyn

W sobotę o godzinie 19, zespół KKS Olsztyn wyjazdowym meczem z Polonią Warszawa, rozpocznie jedenasty sezon w pierwszej lidze kobiet. Czy uda mu się ponownie przedłużyć tak długą nieprzerwaną egzystencję w tych rozgrywkach? O tym będziemy wiedzieli dopiero pod koniec lutego przyszłego roku.

reklama

Skład olsztyńskiej drużyny będzie się jednak różnił od tego z poprzedniego sezonu. Część zawodniczek postanowiło pozostać w drużynie, ale kilka zrezygnowało z gry w KKS. Zostały: Joanna Markiewicz, Ksenia Woźniak, Natalia Żukowska, Jolanta Wichłacz, Marta Sztąberska oraz kilka juniorek. Zrezygnowała Maria Wybraniec (powrót do Łodzi), Kamila Żukowska oraz wypożyczona z Widzewa Łódź Natalia Gzinka.

Olsztyński klub pozyskał (a właściwie odzyskał) dwie nowe zawodniczki - Alicję Minczewską i Karolinę Giżyńską. Ostatnim sezonem Wawrzyniak w barwach KKS były lata 2015/2016. W roku 2016 przeniosła się do zespołu z Pruszkowa, zaliczając z nim pięć kolejnych sezonów. Była jedną z najskuteczniejszych koszykarek tego czołowego pierwszoligowego zespołu. W sezonie 2018/2019 zdobyła dla niego łącznie 322 pkt (!). Karolina Giżyńska „wyemigrowała” z KKS w 2016 roku, przenosząc się do Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego Poznań.

- Bardzo się cieszymy z tego camebacku, a szczególnie Alicji – mówił trener i prezes olsztyńskiego klubu Tomasz Sztąberski. - Opuściła nasz klub cztery lata temu jako Alicja Minczewska, a odzyskaliśmy ją jako… Alicję Wawrzyniak . To wielka radość dla nas i naszych kibiców, że Ala do nas wróciła. Będzie grała na pozycji rozgrywającej i rzucającej, a wszyscy dobrze wiemy, że ma bardzo celne oko i pewną rękę.

Jedynym „meczowym” sprawdzianem podopiecznych trenerskiej pary Alicji i Tomasza Sztąberskich był niedawny ich udział w turnieju o Puchar Prezydenta Płocka. To dla olsztynianek tradycyjne gry kontrolne przed rozpoczynającymi się sezonami. Tegoroczny ich występ należy uznać za udany. W swoim pierwszym meczu przegrały 66:79 z faworyzowaną Polonią Warszawa, w drugim pokonały 74:62 Lidera Swarzędz. W spotkaniu o najniższy stopień podium, w bardzo widowiskowym meczu niespodziewanie pokonały 81:69 (24:16 22:19, 14:24, 21:10) miejscowy Mon-Pol. Punkty zdobyły: Alicja Wawrzyniak 25, Ksenia Woźniak 13, Marta Sztąberska 13, Markiewicz 11, Natalia Żukowska 9, Karolina Giżyńska 6, Zuzanna Bałdyga 2 i Jolanta Wichłacz 2.

Tak się złożyło, że już na początku rozgrywek olsztyńskie koszykarki będą miały bardzo trudne mecze. Ligową batalię rozpoczynają, i to na wyjeździe, z bardzo mocną personalnie (o czym olsztynianki przekonały się w Płocku) warszawską Polonią. Drugie spotkanie (10.10), i też w stolicy, zagrają z solidnym zespołem studentek Uniwersytetu Warszawskiego, natomiast trzecie (17.10), tym razem u siebie, z drugim po Polonii głównym kandydatem do pierwszego miejsca w grupie A - MKS Pruszków.

Przypomnijmy, że rozgrywkach I ligi bierze udział 20 zespołów w dwóch grupach (A i B). W pierwszym etapie drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach. W drugim (w play-off) uczestniczyć będą drużyny, które zajmą miejsca 1-8. Zespoły, które zajmą miejsca 9. w swoich grupach zakończą rywalizację, natomiast te z 10. miejsc spadają z I ligi. W play-off (system pucharowy, przegrani odpadają) gra się do dwóch zwycięstw. W ćwierćfinałach spotkają się po 4 najlepsze zespoły z obu grup. Zwycięzca meczu finałowego uzyskuje prawo gry w ekstraklasie.

Lech Janka

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl