Dziś (10 września) w Warmińsko-Mazurskim Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie zorganizowano briefing prasowy z udziałem wojewody warmińsko-mazurskiego, Radosława Króla oraz przedstawicieli służb: komendanta wojewódzkiej policji w Olsztynie, insp. Mirosława Elszkowskiego, komendanta warmińsko-mazurskiego oddziału straży granicznej, płk. Daniela Wojtaszkowicza oraz komendanta żandarmerii wojskowej w Elblągu, płk. Andrzeja Nowakowskiego. Regionalny Zespół Zarządzania Kryzysowego przedstawił aktualną sytuację w kraju i regionie.
- Można powiedzieć, że wojna hybrydowa trwa – nastąpiły zastraszanie, prowokowanie i powodowanie różnego rodzaju chaosu i dezinformacji – powiedział Radosław Król. - Zachowaliśmy jedność. Służby były ze sobą w kontakcie. Żadnego zagrożenia dla społeczeństwa nie było, niemniej MON – wspólnie z premierem - podjęli decyzję o strąceniu statków powietrznych. Było to także konsultowane z prezydentami i ministrami obrony narodowej tzw. Wielkiej Piątki oraz krajów skandynawskich.
I dodał: - Rosjanie nie osiągnęli celu związanego chociażby z tym, że społeczeństwo zostanie podzielone. Wręcz odwrotnie – jesteśmy jednością.
Jak dodaje, politycy i służby wyciągnęli wnioski, aby szybciej i częściej informować siebie nawzajem oraz społeczeństwo, a także, aby ustalić wiarygodne komunikaty, jak i kanały komunikacyjne, które mogliby sprawdzać mieszkańcy. Mowa np. o komunikatach w ramach Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Dlatego tak istotne jest zgłaszanie niepokojących sytuacji.
- Na tę chwilę mamy 6 zgłoszeń z 5 lokalizacji – 4 zgłoszeń niepotwierdzonych i jedno potwierdzone na terenie powiatu elbląskiego – poinformował Mirosław Elszkowski.
I kontynuował: - Naprawdę nie ma żadnego zagrożenia bezpieczeństwa na naszym terenie.
Jak mówił komendant, tylko jedno ze zgłoszeń zostało potwierdzone – w gminie Gronowo Elbląskie. Pozostałe zostały sprawdzone i nie potwierdzone. Dodał, że 2 zgłoszenia dotyczyły pobliskich lokalizacji.
Z kolei komendant warmińsko-mazurskiego oddziału straży granicznej zapewnił, że granica państwa, która jest chroniona przez jego oddział, jest bezpieczna: - Ostatniej doby nie zidentyfikowaliśmy jakiegokolwiek incydentu, który miałby wpływ na bezpieczeństwo czy nienaruszalność granicy państwowej. Ponadto, ruch graniczny w czynnych przejściach granicznych odbywa się na bieżąco - powiedział.
- Zapewniam, że ściśle współpracujemy ze służbami na miejscu. Reagujemy na tego typu incydenty. Współpracujemy także z prokuraturą wojskową. - poinformował płk. Andrzej Nowakowski.
Dodał, że na miejscu zdarzenia były wykonane czynności z udziałem prokuratury wojskowej. Wszelkie niezbędne działania zostały zrealizowane.
Wszyscy przedstawiciele służb apelowali także, aby zgłaszać niepokojące lub mogące zagrażać bezpieczeństwu sytuacje pod numery alarmowe.
Wojewoda warmińsko-mazurski podkreślił również, że postawa polskiej sceny politycznej jest budująca – różne środowiska polityczne nie dały się - jego zdaniem - sprowokować: - Pokazaliśmy jedność i to, że tam, gdzie jest interes państwa, tam się kończy interes partii. Tak mówił Wincenty Witos i to się potwierdziło.
Król poinformował także, że uczniowie szkół w gminie Gronowo Elbląskie dniu jutrzejszym będą mogli uczestniczyć w zajęciach.
Dodał również, że pierwotnie Warmia i Mazury nie były objęte kanałem informacyjnym kierowanym przez MSWiA ze względu na małe zagrożenie.
Przypomnijmy: DORSZ poinformowało, że w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę w nocy z 9 na 10 września doszło do wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron. Najbardziej zagrożone okazały się województwa: podlaskie, mazowieckie i lubelskie. Przed godz. 8 rano służby przekazały informację, że "operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się". Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone.
W środę ok. godz. 12 Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podczas briefingu prasowego przekazało, że jeden z rosyjskich dronów spadł w miejscowości Oleśno w gminie Gronowo Elbląskie. Wojewoda warmińsko-mazurski, Radosław Król wydał komunikat, w którym informuje o "obecności szczątków obiektu nieznanego pochodzenia"
Wojsko apeluje, aby w przypadku zauważenia nieznanego obiektu lub jego szczątków, nie zbliżać się do niego. Wojsko i politycy ostrzegają także przed dezinformacją.
Przeczytaj: Rosyjskie drony nad Polską. Najbardziej zagrożone trzy województwa [AKTUALIZACJA]
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz