Olsztyn wydaje na szeroko pojętą oświatę i wychowanie blisko 50 procent rocznego budżetu. W tym roku po stronie wydatków zaplanowanych na 1,95 mld zł przewidziano 940 mln zł na szkoły i przedszkola. Większość pokryje budżet państwa, ale nadal ze środków własnych trzeba wydać sporo, bo nawet 300 mln zł. W 2030 roku, według prognoz, będzie to 400 mln zł. Jednocześnie do 2029 roku w miejskich szkołach ubędzie z powodów demograficznych 1376 uczniów.
Wszystko to sprawia, że miejskie władze starają się optymalizować wydatki na oświatę. Jednym z podjętych ostatnio kroków w tym celu jest powołanie do życia Olsztyńskiego Centrum Usług Wspólnych. Specjalna komórka ma wyeliminować zjawisko kominów płacowych w oświacie, które pojawiły się w związku z usługami księgowych.
- Kiedy zostałem prezydentem od razu zleciłem audyt zatrudnienia w naszych jednostkach oświatowych. Wyszły ciekawe sytuacje – wyjaśnia w mediach społecznościowych Robert Szewczyk.
I dodaje: - Mamy osobę, która pracuje na 2,5 etatu, czyli teoretycznie pracuje 20 godzin na dobę i zarabia 25 tysięcy złotych. Są też sytuacje ciekawsze, bo jest osoba, która pracuje na pełnym etacie w szkole, i w przedszkolu, i jeszcze w kolejnym przedszkolu na kawałku etatu.
Olsztyńskie Centrum Usług Wspólnych od stycznia 2026 roku przejmie pełną obsługę finansowo-księgową oraz płacową w oświacie. Do tej pory dyrektor sam zatrudniał księgowych do obsługi swojej jednostki. Co dalej z tymi osobami?
- Każda osoba, która jest dziś zatrudniona w księgowości, otrzyma propozycję pracy w nowym centrum. Czy ktoś może na tym stracić? Jedynie beneficjenci dotychczasowych patologicznych kominów płacowych - przekonuje prezydent Olsztyna.
OCUW działać będzie przy ul. Dworcowej w budynku Europa Center. W pierwszym etapie, będzie obsługiwać 66 szkół i przedszkoli w całym mieście.
- Olsztyn dołącza do samorządów, które wprowadzają nowoczesne rozwiązania w zarządzaniu finansami oświaty. Dla szkół i przedszkoli oznacza to mniej spraw biurokratycznych. Dla miasta – lepsze gospodarowanie budżetem. A mieszkańcy mogą być pewni, że publiczne pieniądze są wydawane przejrzyście i bezpiecznie - twierdzi zastępczyni prezydenta Olsztyna, Sylwia Rembiszewska-Piątek.











Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz