Dziś jest: 23.04.2024
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Data dodania: 2010-02-17 08:04

Iwona Starczewska

Zmiany w kalendarzu szkolnym?

Ciekawą propozycję zmian w kalendarzu szkolnym, zaproponowali dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych z województwa dolnośląskiego. Zmiany mają wyeliminować z roku szkolnego fikcyjny czas nauki w okresie matur.

reklama
Pomysłodawcy proponują aby rok szkolny zaczynałby się po staremu, 1 września, ale już od 29 października dzieci i młodzież skorzystaliby z tygodniowych ferii jesiennych. Tym samym zimowe ferie zostałyby skrócone o tydzień, krócej trwałaby również przerwa z okazji Świąt Wielkanocnych. Wszystko po to, żeby zaraz po świętach, na czas matur oraz egzaminów gimnazjalnych, uczniowie mieli 2 tygodnie wiosennej laby. Młodzież,  w tym czasie  teoretycznie chodzi  do szkoły, nauka jest jednak fikcją.  Nowa propozycja kalendarza szkolnego zakłada zakończenie roku szkolnego 30 czerwca. Jak pisze ''Dziennik Gazeta Prawna'', póki co luźny projekt dolnośląskich belfrów nie doczekał się odzewu z Ministerstwa Edukacji Narodowej.


Rzeczywiście okres matur i egzaminów gimnazjalnych jest niezwykle ''niewygodny'' dla większości szkół. Teoretycznie młodzież musi w tym czasie być w szkole, ale część sal zajęta jest przez maturzystów, a duża część kadry nauczycielska zasiada wtedy w komisjach. Uczniów wysyła się więc do kina, teatru, muzeum, bo w szkole, podczas egzaminów potrzebna jest cisza. W taki sposób uczniowie tylko teoretycznie są w szkole, a nauka w tym okresie jest czystą fikcją.

Źródło: Własne/Dziennik Gazeta Prawna

Komentarze (3)

Dodaj swój komentarz

  • boo 2010-02-17 10:33:43 83.9.*.*
    Z tym że znakomita większość chodzących w ramach zajęć szkolnych do kina, teatru, muzeum nic z tego nie wynosi, bo w grupie fajniej jest się ponabijać z pani przewodnik z wąsikiem. Co do samego pomysłu w sumie fajny, ale te tygodniowe ferie na jesieni... nie lepiej kończyć rok szkolny wcześniej po prostu?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Renata 2010-02-17 10:10:08 83.9.*.*
    A ja chciałabym zwrócić uwagę na to, że nauka to nie tylko siedzenie w szkole i wkuwanie! To także teatr, kino, wycieczki. Czy młodzież można nauczyć historii, biologii, sztuki, czy kultury tylko w szkole, w ławce albo przy tablicy? Nie bez kozery mówi się,że podróże kształcą.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Sceptyk 2010-02-17 08:24:02 83.9.*.*
    Z jednej strony mądrze, a z drugiej nie do końca;)Co z gimnazjalistami i uczniami podstawówek? Przecież oni wtedy nie mają egzaminów, mają je w INNYM TERMINIE i choć są to ''mniejsze'' egzaminy, to sale też są zajęte, a nauczyciele nieobecni. Taka sama zasada. Ciekawi mnie jak mają zamiar to rozwiązać - dzieciaki w tym wieku będą miały wolne podczas matur a podczas ich egzaminów wszyscy będą w szkole - bez sensu. Z kolei rozwiązanie, ze każdy będzie miał wolne w terminie egzaminów na danym poziomie tez jest bez sensu.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0

www.autoczescionline24.pl