Dziś jest: 20.04.2024
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Data dodania: 2006-06-23 00:00

magda_515167

Zachciało im się plaży

Oto opowieść na pierwszy dzień wakacji o ludziach, którym się chciało i o tych, którzy im pomogli. A wszystko działo się w Olsztynie.

reklama
Rok temu opisaliśmy perypetie mieszkańców osiedla Gutkowo, którzy spierali się o teren przy ul. Porannej nad Jeziorem Krzywym z właścicielem pobliskiego pensjonatu. Biznesmen twierdził, że sześciometrowy pas ziemi nad jeziorem jest jego i zagrodził go płotem. Po interwencji ratusza wyjaśniło się, że plaża należy do miasta. Ale to ludzi nie usatysfakcjonowało - odzyskali pas ziemi nad wodą, ale za wąski, by się na nim opalać. Wymyślili, że zbudują plażę przy ul. Bałtyckiej obok restauracji "Nowa Kuźnia". Przed II wojną - gdy Gutkowo nie było jeszcze dzielnicą Olsztyna - było tu dzikie kąpielisko. Dalej poszło jak w bajce. W kwietniu Adam Nowicki, przewodniczący rady osiedla Gutkowo, spotkał się z komendantem Ośrodka Szkolenia Państwowej Straży Pożarnej. - Spytał, czy moglibyśmy rozstawić most pontonowy na plaży. Zgodziliśmy się - opowiada Marek Engiel, komendant OSPSP. Pomost strażacy dostali kilka lat temu od wojska. - Był trochę zniszczony, ale go naprawiliśmy i teraz wygląda jak nowy - mówi komendant. Na plaży strażacy rozstawili go na początku maja. Wszystko za darmo. Prawdziwa plaża musi mieć piasek, a tego przy ul. Bałtyckiej nie ma. - Potrzeba nam siedem wywrotek - mówi Nowicki. Tym razem pomogą urzędnicy z Miejskiego Zarządu Dróg Mostów i Zieleni. Piasek ma trafić na plażę w przyszłym tygodniu. Tyle ile chcieli mieszkańcy. Bezpłatnie. A co z parkingami i toaletami? - Te udostępni nam właściciel pobliskiej restauracji "Nowa Kuźnia" - mówi Nowicki. Sami mieszkańcy zajmą się rozparcelowaniem piachu, skoszeniem krzewów i trawy na brzegu oraz wyczyszczeniem wody z glonów. - Jak się uwiniemy, to zrobimy plażę do końca przyszłego tygodnia - deklaruje Nowicki. - To ma być atrakcja Gutkowa. Kiedy skończymy prace, będzie można do nas przypłynąć jachtem, zacumować do pomostu, wyjść na brzeg i na przykład coś zjeść w restauracji. Po czym wsiąść na jacht i popłynąć do miasta. Kiedy skończą się prace, plaża powinna mieć dwadzieścia metrów długości i dziesięć szerokości. Mieszkańcy Gutkowa już nieraz pokazali, że potrafią być zdeterminowani w tym, co robią. Rok temu, kiedy MPK zmieniło rozkład jazy autobusów, zbuntowali się i zagrozili ratuszowi, że jak ten nie zwiększy liczby kursów, to zablokują Tour de Pologne. Efekt? MPK przywrócił zlikwidowane autobusy.

Komentarze (0)

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.


www.autoczescionline24.pl