Całodobowe libacje alkoholowe? Mieszkańcy szukają pomocy
W ostatnim czasie do redakcji portalu Olsztyn.com.pl zgłosili się mieszkańcy bloków, zlokalizowanych przy ul. Wyszyńskiego 2-10 w Olsztynie (osiedle Kormoran), z prośbą o nagłośnienie problemu, z którym przyszło im się mierzyć.
- Od dłuższego czasu nasze osiedle stało się centrum dantejskich scen, a my, mieszkańcy, czujemy się całkowicie opuszczeni przez instytucje, które powinny dbać o nasz spokój i bezpieczeństwo – tłumaczą Czytelnicy.
Mieszkańcy wskazali, że na zamieszkiwanym przez nich terenie, każdego dnia, niemal przez całą dobę, odbywają się libacje alkoholowe. Grupy osób bezdomnych i uzależnionych od wysokoprocentowych substancji mają przez większość czasu „okupować” okoliczne ławki, wiaty śmietnikowe oraz trawniki.
- Skutki tej okupacji są katastrofalne. Teren osiedla jest notorycznie zaśmiecany butelkami, fekaliami, puszkami i resztkami jedzenia – relacjonują mieszkańcy.
Kryzys sanitarny i uciążliwy wrak srebrnej osobówki
Największy i „najbardziej bulwersujący” problem stanowić ma kryzys sanitarny.
- Osoby te regularnie załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w miejscach publicznych: na trawnikach, chodnikach, w kontenerach na śmieci i tuż obok zaparkowanych samochodów. Fetor jest nie do zniesienia – dodają nasi informatorzy.
Jako centrum opisanego procederu Czytelnicy wskazali „porzucony od miesięcy” wrak srebrnego samochodu marki Citroën. Pojazd służyć ma uczestnikom libacji jako „noclegownia, magazyn i toaleta”. Uciążliwością dla mieszkańców jest również fakt, że w pobliżu samochodu leżą odłamki szkła, a także nieczystości.
- Parkowanie w pobliżu wraku stało się niemożliwe z uwagi na porozbijane szkło, zalegające nieczystości oraz ryzyko uszkodzenia własnego auta przez nietrzeźwe, zataczające się osoby – wyjaśniają.
Niewystarczające działania służb i brak kroków ze strony spółdzielni?
Czytelnicy, którzy poinformowali nas o sprawie, skarżą się również na brak skutecznych interwencji ze strony policji, straży miejskiej oraz spółdzielni. Terenem zarządza SM „Pojezierze”. Mieszkańcy wskazali, że problem związany z libacjami i zakłócaniem porządku zgłaszali do jednostki kilkukrotnie, jednak wciąż brak jakichkolwiek działań.
- Problem nie został rozwiązany. Spółdzielnia ogranicza się do pobierania od nas coraz wyższych opłat czynszowych, nie zapewniając w zamian podstawowej usługi, jaką jest utrzymywanie porządku i bezpieczeństwa. Czy skuteczne usunięcie wraku pojazdu i dbanie o czystość wokół śmietników przerasta możliwości zarządu? - pytają mieszkańcy ul. Wyszyńskiego.
„To legitymizacja i kpina z mieszkańców”
W wiadomości skierowanej do redakcji zarzucono też wspomnianym wyżej służbom, że podejmowane przez nie interwencje są „czystą formalnością”. Patrole mają pojawiać się pod adresem, przeprowadzać rozmowę z hałaśliwym towarzystwem i odjeżdżać. Jak twierdzą Czytelnicy, efekty są wówczas jedynie krótkotrwałe.
- Grupa rozchodzi się na kilkanaście minut, by zaraz powrócić na to samo miejsce. Dochodzi do sytuacji kuriozalnych, w których funkcjonariusze, zamiast podjąć stanowcze kroki, sugerują tym osobom udanie się na spoczynek do wspomnianego wraku. To nie jest rozwiązanie problemu, to legitymizacja i kpina z mieszkańców – punktują.
Mieszkańcy podkreślili także, że czują się bezsilni wobec uciążliwego kłopotu oraz obawiają się,iż z biegiem czasu problem ulegnie pogłębieniu.
Reakcja KMP w Olsztynie
Redakcja portalu Olsztyn.com.pl zwróciła się z prośbą o przedstawienie stanowiska w sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, straży miejskiej oraz SM „Pojezierze”. Do momentu publikacji niniejszego artykułu otrzymaliśmy odpowiedzi jedynie od dwóch pierwszych ze wskazanych podmiotów.
Podkomisarz Jacek Wilczewski z zespołu informacyjno-prasowego policji poinformował, iż od 1 lipca 2025 r. służby zarejestrowały aż 18 interwencji, dotyczących spożywania alkoholu i gromadzenia się osób przy ul. Wyszyńskiego (dane dotyczą całej ulicy). Część z nich okazała się jednak niepotwierdzona.
- Na przykład zgłoszenie o leżącym mężczyźnie, który miał znajdować się pod wpływem alkoholu, choć był trzeźwy i musiał zostać zabrany do szpitala ze względu na problemy neurologiczne – wymienia Wilczewski.
Jakie wykroczenia odnotowano?
Zasadna zaś była ponad połowa z przytoczonej liczby zgłoszeń. Policjanci zastawali bowiem na miejscu osoby, wypełniające swoim zachowaniem wykroczenia, takie jak: spożywanie alkoholu w miejscu objętym zakazem, zaśmiecanie oraz dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku. Interwencje miały kończyć się wówczas zastosowaniem postępowania mandatowego, skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie czy doprowadzeniem do wytrzeźwienia.
- Ponadto dzielnicowy z Posterunku nr 3 Policji w Olsztynie w czasie codziennej służby obchodowej regularnie podejmuje własne interwencje wobec gromadzących się przy ul. Wyszyńskiego osób, utrzymuje również kontakt z przedstawicielami spółdzielni mieszkaniowej – dodaje Wilczewski.
Przedstawiciel zespołu prasowego policji zaznaczył, że funkcjonariusze reagują na każde zgłoszenie obywateli i stosują przewidziane prawem środki oddziaływania.
- Rozwiązaniem może być zgłaszanie służbom każdej sytuacji, w której łamane są przepisy porządkowe. Większy skutek odniosą na pewno zgłoszenia, które nie są anonimowe, a mieszkańcy, którzy zdecydują się na takie zgłoszenie, będą mogli później wystąpić w sądzie w charakterze świadków w sprawach o wykroczenia – sugeruje podkomisarz.
Co ważne, wrak srebrnej osobówki zostać miał w ostatnim czasie usunięty.
Straż miejska usunęła wrak citroëna
Takowy stan rzeczy potwierdził nam także komendant Straży Miejskiej w Olsztynie, Jarosław Lipiński.
W czwartek, 4 września br., pojazd miał zostać usunięty na koszt właściciela. Komendant zaprzeczył jednak, jakoby „strażnicy miejscy sugerowali osobom będącym pod wpływem alkoholu, żeby udawali się na spoczynek do ww. pojazdu”.
- Niemniej jednak w przypadku powtarzania się opisanych zdarzeń mieszkańcy okolicznych budynków mogą zgłaszać ten fakt dyżurnemu straży miejskiej pod bezpłatny numer telefonu 986 w celu podjęcia skutecznej interwencji – podsumował Jarosław Lipiński.
SM „Pojezierze” reaguje. Będą dodatkowe patrole
Do redakcji portalu Olsztyn.com.pl wpłynęła także odpowiedź od administratora osiedla Kormoran - Spółdzielni Mieszkaniowej „Pojezierze”. Na wstępie poinformowano nas, iż SM „podejmuje i będzie podejmować stałe działania, mające na celu poprawę bezpieczeństwa i porządku” wokół danych budynków. Co więcej, w efekcie rozmów ze strażą miejską, osiedle ma zostać objęte dodatkowymi patrolami.
- Po nasilających się ostatnio sygnałach o zwiększonej aktywności osób bezdomnych odbyliśmy spotkanie z przedstawicielami straży miejskiej, podczas którego otrzymaliśmy zapewnienie o objęciu naszego osiedla dodatkowymi patrolami i zwiększeniem skuteczności interwencji. Dodatkowo teren wokół budynków przy ul. Wyszyńskiego 2-10 jest na bieżąco kontrolowany przez pracowników spółdzielni, którzy monitorują sytuację i przekazują niepokojące sygnały odpowiednim służbom – wyjaśnia kierownik administracji osiedla Kormoran, Rafał Miara.
Dowiedzieliśmy się także, iż spółdzielnia współpracuje ze stosownymi organizacjami w materii usuwania z terenu osiedla kolejnych porzuconych pojazdów.
- Proces ten jest mozolny i wymaga cierpliwości. Zapewniamy, że podejmujemy wszelkie możliwe kroki w granicach naszych kompetencji, aby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców i poprawić komfort życia na osiedlu – podsumował Miara.
„Mam przygotowane pisma”
Warto wspomnieć, że treść wiadomości otrzymanej od Czytelników opublikowaliśmy w mediach społecznościowych naszego portalu. Temat zdecydowanie wzbudził zainteresowanie wśród internautów, którzy licznie komentowali sprawę, często przyznając rację mieszkańcom ul. Wyszyńskiego. Co ciekawe, jeden z wpisów dotyczył chęci złożenia pisma do spółdzielni, straży miejskiej i sanepidu.
- Mam przygotowane pisma do spółdzielni, straży miejskiej oraz sanepidu. Może zbierzemy podpisy albo wspólnie pomyślimy, jak się uporać z tym problemem – zaproponował komentujący.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz