Tajemnicze znalezisko
W ostatnim czasie do redakcji portalu Olsztyn.com.pl zgłosił się mieszkaniec jednego z bloków, położonych na osiedlu Generałów. Mężczyzna poinformował nas o zaskakującym zdarzeniu, w którym było mu dane uczestniczyć. W sobotnie popołudnie (10 maja), wyglądając z balkonu swojego mieszkania, zauważył leżącą w pobliskich krzakach dużą, ciemną walizkę.
Czytelnik postanowił sprawdzić, co kryje jej zawartość. Okazało się, iż w środku walizki znajduje się wiele elementów garderoby oraz środki medyczno-kosmetyczne.
Dlaczego straż miejska nie przyjęła wezwania?
Mężczyzna wykonał więc telefon do olsztyńskiej straży miejskiej, aby wezwać funkcjonariuszy na miejsce. Po krótkiej rozmowie, w czasie której nasz informator opisał służbom znalezione przedmioty, polecono mu, aby zadzwonił pod numer alarmowy 112 i tam zgłosił zaistniałą sytuację.
„Zgłosiłem to służbom z dobrej woli”
Czytelnik postąpił więc zgodnie ze wskazówką. Jak tłumaczył, funkcjonariusze policji pojawili się na miejscu już po blisko 20 minutach. Kolejno odbyły się oględziny znaleziska i złożenie zeznań.
Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę, iż powinien udać się z walizką do Biura Rzeczy Znalezionych w Olsztynie i tam ją zdać. W innym wypadku mógłby nawet zostać oskarżony z art. 284 kodeksu karnego, dotyczącego przywłaszczenia mienia.
- Zgłosiłem to służbom z dobrej woli. Pomyślałem, że być może znalezione rzeczy należą do jakiejś okradzionej osoby. Okazało się, że mógłbym równie dobrze wyrzucić walizkę do śmietnika, wtedy nie byłoby problemu – mówi portalowi Olsztyn.com.pl rozgoryczony Czytelnik.
Wizyta w Biurze Rzeczy Znalezionych w Olsztynie
W poniedziałek (12 maja) olsztynianin wybrał się więc z walizką do biura rzeczy znalezionych w ratuszu, licząc, że w tym miejscu uda się sfinalizować sprawę. Jednak nic bardziej mylnego...
Czytelnik przekazał znalezisko pracownikom biura, a ci zajęli się wyceną dostarczonych przedmiotów. Podjęto decyzję o nieprzyjęciu walizki do zasobów jednostki. Dlaczego?
- Wartość nn. przedmiotu nie przekracza 100.00 zł (słownie: stu złotych) – czytamy w notatce z odmowy przyjęcia rzeczy, dostarczonej przez informatora.
Notatka z odmowy przyjęcia rzeczy
Źródło: Czytelnik
W dzisiejszych czasach wydawać by się mogło, iż koszt samej walizki, bez zawartości, mógłby oscylować w granicach określonej wyżej normy 100 zł. Jednak urzędnicy zdecydowali inaczej.
Co więc zrobić w takowej sytuacji?
- Zgodnie z art. 12 ust. 5 Ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o rzeczach znalezionych w przypadku odmowy przyjęcia rzeczy przez właściwego starostę, znalazca albo właściwy zarządca może postąpić z rzeczą według własnego uznania – informuje w przytoczonym dokumencie inspektor biura.
Właściciela zapraszamy po odbiór
Walizka znajduje się obecnie w redakcji portalu Olsztyn.com.pl, przy al. Sybiraków 2. Właściciela znaleziska prosimy o zgłoszenie się po odbiór w dni powszednie (poniedziałek-piątek), w godzinach 8:30-15:30 bądź po wcześniejszym telefonicznym uzgodnieniu terminu oraz prawidłowej weryfikacji zawartości.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz