Dziś jest: 06.05.2024
Imieniny: Filipa, Jakuba, Judyty
Data dodania: 2015-03-16 20:12

Andrzej Maciejewski

Śmierdzący problem Starego Miasta

W poniedziałek prezydent Olsztyna spotkał się z Radą Osiedla "Śródmieście". Głównym tematem rozmów były... publiczne toalety w centrum miasta.

reklama

Od dłuższego czasu mieszkańcy śródmieścia skarżą się na nieprzyjemne zapachy, które unoszą się z zakamarków staromiejskich ulic. Wszystko to, za sprawą fetoru będącego skutkiem załatwiania własnych potrzeb pod oknami wielu kamienic na Starym Mieście.

Zdaniem Jerzego Gąski, przewodniczącego Rady Osiedla "Śródmieście", rozwiązaniem byłoby wybudowanie publicznej toalety z dozorem. Problem w tym, że takowa nie powstanie w najbliższym czasie.

Z jednej strony władze miasta nie mówią "nie", ale pomysł ewentualnie jest do realizacji przy okazji dużych inwestycji, jak np. parking.

Jak się okazało w trakcie dyskusji, problemem nie jest w brak toalet, ale ich dewastowanie. Na terenie Starego Miasta znajdują się cztery szalety miejskie dostępne bezpłatnie od końca marca do listopada. Jak wyjaśnił pracownik Zakładu Targowisk Miejskich są one systematycznie dewastowane, podobnie jak dwa nowe szalety w Parku Centralnym. Mieszkańcy skarżą się, że klubowicze bardzo często swoje potrzeby załatwiają w klatkach schodowych.

I wychodzi na to, że miastu bardziej opłacałoby się zainwestować w remont solidnych drzwi wejściowych do klatek, niż postawić miejski szalet. Co więcej, wychodzi na to, że problem tkwi w braku kultury i obojętności na wandalizm. I tak naprawdę, to należy w Olsztynie przeprowadzić akcję społeczną w zakresie kultury korzystania z WC w miejscu publicznym. Może warto, aby na biletach wprowadzić obowiązkową adnotację z lokalizacją najbliższego WC. Mamy za sobą akcje społeczną „Kulturalnych ludzi, zamykanie drzwi nie trudzi”, może czas na akcje „WC to też kultura”?

Andrzej Maciejewski

Źródło: własne

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl