Dziś jest: 23.10.2025
Imieniny: Igi, Marleny, Seweryna
Data dodania: 2025-10-22 22:34

Redakcja

Siatkówka. Pięć setów pasji! Jastrzębianie wyrwali zwycięstwo w dramatycznym starciu z Indykpolem AZS

Siatkówka. Pięć setów pasji! Jastrzębianie wyrwali zwycięstwo w dramatycznym starciu z Indykpolem AZS
Prezentacja siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn przed pierwszym gwizdkiem sędziego
Fot. Artur Kijewski

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn doznali porażki na inaugurację nowego sezonu PlusLigi. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur uległa w hali Urania ekipie JSW Jastrzębskiego Węgla.

reklama

Ponad pół roku sympatycy siatkówki w stolicy Warmii i Mazur czekali na powrót do walki o ligowe punkty. Odmieniona ekipa Indykpolu AZS Olsztyn w środowe popołudnie rozpoczęła nowy sezon PlusLigi. Rywalem akademików z Kortowa była ekipa JSW Jastrzębskiego Węgla, a spotkanie obejrzał komplet publiczności. - My musimy zagrać swoją najlepszą siatkówkę, niezależnie od tego, kto będzie po drugiej stronie siatki. Chciałbym, abyśmy wygrali - powiedział przed meczem Jakub Majchrzak, środkowy olsztynian.

Gospodarze mecz zaczęli w składzie: Tille, Lipiński, Majchrzak, Karlitzek, Halaba, Hadrava i Ciunajtis (libero). Olsztynianie lepiej „weszli" w spotkanie, bowiem gdy udanym atakiem ze środka popisał się Lipiński, Indykpol AZS prowadził 7:3. Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Plińskiego w dalszej części seta utrzymywali dwa punkty przewagi – ciosami na siatce wymieniali się Hadrava oraz Szerszeń. Jastrzębianie cierpliwie, mozolnie odrabiali straty i dopięli swego, bowiem po błędzie rywali doprowadzili do wyrównania (17:17). Końcówka należała do przyjezdnych, którzy wygrali 25:23.

Podrażnieni gospodarze ruszyli od początku drugiej partii do ataku. Po udanym bloku Tille, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur prowadziła 4:2. Z dobrej strony pokazywał się także Moritz Karlitzek, który w kolejnych akcjach zdobył trzy punkt z rzędu. Olsztynianie prezentowali się w tym secie lepiej w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła - zaczynając od lepszego przyjęcia, przez więcej wykorzystanych kontr. Do skutecznego Karlitzka dołączyli Lipiński i Halaba, dzięki czemu gospodarze wygrali 25:19, doprowadzając w całym meczu do wyrównania.

Dobra gra Indykpolu AZS trwała dalej – niezawodny w bloku Tille wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 5:1. Olsztynianie natchnieni dopingiem wypełnionej po brzegi Uranii, z każdą kolejną akcją dominowali na boisku. Prym w ataku wiodła trójka siatkarzy – Hadrava, Halaba i Karlitzek. Akademicy zdecydowanie wygrali tę partię 25:17 i objęli prowadzenie w całym meczu 2:1.

Czwarta odsłona środowego spotkania była niezwykle wyrównana. Obie ekipy grały punkt za punkt – na udane ataki Hadravy, goście odpowiadali uderzeniami Kujundzicia. Olsztynianie jednak nie prezentowali już tak dobrej dyspozycji jak w poprzednich partiach, co skrzętnie wykorzystywali przyjezdni. Teraz to oni wiedli prym na boisku – punkty raz po raz zdobywali Szerszeń oraz Brehme, dzięki czemu zwyciężyli 25:18, doprowadzając do tie-breaka.

Decydującą partię lepiej rozpoczęli goście, którzy szybko objęli trzypunktowe prowadzenie (6:3). Przy zmianie stron to ekipa JSW Jastrzębskiego Węgla prowadziła 8:5. Wola walki akademików z Kortowa ponownie dała o sobie znać – doprowadzili oni do wyrównania 9:9, a kibice byli świadkami emocjonującej końcówki. W niej lepsi okazali się goście, zwyciężając 15:11 i 3:2 w całym meczu. Statuetkę MVP otrzymał Anton Brehme.

- To był prawdziwy mecz walki. Po obu stronach było mnóstwo świetnych obron, naprawdę trudno było przebić się do boiska. Myślę, że kibicom ten mecz bardzo się podobał – daliśmy z siebie wszystko. Szkoda pierwszego seta, bo patrząc na przebieg całego spotkania, gdybyśmy wtedy potrafili go zamknąć, to mecz mógł się nawet zakończyć naszym zwycięstwem za trzy punkty - powiedział po meczu Paweł Halaba.

W kolejnym spotkaniu siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się na wyjeździe z PGE GiEK Skrą Bełchatów (sobota, 25 października, godz. 20:30). Akademicy do Uranii powrócą w czwartek (6 listopada) w starciu przeciwko Energa Treflowi Gdańsk (godz. 17:30).

Indykpol AZS Olsztyn - JSW Jastrzębski Węgiel 2:3 (23:25, 25:19, 25:17, 18:25, 11:15)

AZS: Jakub Majchrzak, Jan Hadrava, Paweł Halaba, Seweryn Lipiński, Johannes Tille, Moritz Karlitzek – Jakub Ciunajtis (libero) oraz Łukasz Kozub, Arthur Szwarc, Karol Borkowski, Paweł Cieślik. Trener: Daniel Pliński.

JSW: Jordan Zaleszczyk, Benjamin Toniutti, Nicolas Szerszeń, Anton Brehme, Łukasz Kaczmarek, Michał Gierżot – Jakub Jurczyk (libero) oraz Adam Lorenc, Mateusz Kufka, Joshua Tuaniga, Miran Kujundzic. Trener: Andrzej Kowal.

MVP: Anton Brehme

Widzów: 4030

Lp. Nazwa Mecze Punkty Zwycięstwa Przegrane
1 BOGDANKA LUK Lublin 1 3 1 0
2 PGE Projekt Warszawa 1 3 1 0
3 Asseco Resovia Rzeszów 1 3 1 0
4 Energa Trefl Gdańsk 1 2 1 0
5 JSW Jastrzębski Węgiel 1 2 1 0
6 Indykpol AZS Olsztyn 1 1 0 1
7 Barkom Każany Lwów 1 1 0 1
8 Ślepsk Malow Suwałki 1 0 0 1
9 InPost ChKS Chełm 1 0 0 1
10 Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa 1 0 0 1
11 Aluron CMC Warta Zawiercie        
12 Cuprum Stilon Gorzów        
13 PGE GiEK SKRA Bełchatów        
14 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle        
Galeria

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz