- Najważniejsze są trzy punkty - powiedział po meczu Mateusz Antolak, trener Warmii Energa Olsztyn. - Był to bardzo ciężki mecz w naszym wykonaniu. Z naszych prostych błędów i naszej nieskuteczności ten wynik był cały czas na remis czy nawet przegrywaliśmy. Młodzi chłopcy z Kwidzyna poczuli krew. Masa własnych błędów, kilka kontrowersyjnych decyzji sędziów. Była nerwówka, ale trzy punkty są najważniejsze. Trzeba wyciągnąć lekcję.
SMS ZPRP Kwidzyn - Warmia Energa Olsztyn 29:31
Bramki dla Warmii Energa: Reichel 5, Safiejko 6, Drobik 3, Sikorski 3, Łapiński 2, Baranau 1, Ostrówka 1, Derdzikowski 1, Dzido 3, Malewski 6
Już w pierwszej kolejce byliśmy świadkami spotkania drużyn z naszego województwa. Szczypiorniak przegrał u siebie z Jedynką Kodo Morąg. Początek meczu był jeszcze w miarę wyrównany, chociaż Jedynka w pierwszej połowie kontrolowała wynik, a po zmianie stron powiększa sukcesywnie prowadzenie, które ostatecznie zakończyło się dziewięciobramkową przewagą.
- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była naprawdę dobra - powiedział po meczu Oliwier Frej, zawodnik Szczypiorniaka. - Nie daliśmy rywalowi odskoczyć na więcej niż 3-4 trafienia. Szkoda kilku niewykorzystanych akcji sam na sam, ale to są błędy, które po prostu się w tym sporcie zdarzają. Z kolei w drugiej połowie totalnie przespaliśmy pierwsze 15 minut. O ile w obronie było nieźle, to w ataku nie wyglądało to dobrze. Momentami zabrakło nam też odrobinę szczęścia. Jeśli natomiast chodzi o mój występ, to cieszę się z pierwszych minut w nowym zespole. Udało mi się nawet zanotować jeden przechwyt i mam nadzieję, że za tydzień w Obornikach zdobędę pierwszą bramkę dla Szczypiorniaka
Szczypiorniak Olsztyn - Jedynka KODO Morąg 22:31
Bramki dla Szczypiorniaka: Ośko 1, Bartczak 2, Liszewski 1, Strączek 7, Zasępa 3, Dębek, Łachacz 1, Wicinek 4, Skalski 2, Szmidt 1
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz