Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn niedzielnym spotkaniem w hali Urania zakończyli szalony listopad. Przypomnijmy, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur rozegrała w sumie 8 spotkań (wliczając mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle). W ostatnim pojedynku, który został rozegrany w środę na warszawskim Torwarze, akademicy z Kortowa ulegli PGE Projektowi 2:3. Mimo porażki, Indykpol AZS przed rozpoczęciem 9 serii gier, pozostał na pozycji wicelidera PlusLigi.
- Cóż mogę powiedzieć - na pewno jest ciężko. Staramy się jednak robić wszystko, aby być w dobrej formie na każdy kolejny mecz. Jak dotąd radzimy sobie całkiem nieźle. A co do naszego najbliższego rywala, to wiemy, że to bardzo dobra drużyna, z naprawdę solidnymi zawodnikami i świetnym trenerem. Na pewno czeka nas trudny mecz - mówił przed tym spotkaniem Moritz Karlitzek, przyjmujący Indykpolu AZS.
Po krótkiej absencji, do meczowego składu powrócili Paweł Halaba i Dawid Siwczyk. Trener Daniel Pliński postawił więc na sprawdzony skład: Tille, Halaba, Karlitzek, Lipiński, Majchrzak, Hadrava i Ciunajtis (libero). Inauguracyjną partię lepiej rozpoczęli goście. Zawodnicy prowadzeni przez Andrea Gianiego dość szybko wypracowali sobie dwupunktową przewagę. Prym w ataku wiódł Kamil Rychlicki. Straty w ekipie ze stolicy Warmii i Mazur starali odrabiać się Halaba oraz Karlitzek – po udanej kiwce drugiego z nich, mieliśmy remis 18:18. Końcówka należała do przyjezdnych, którzy wygrali 25:20.
Rozpędzeni siatkarze ZAKSY rozpoczęli drugą odsłonę od prowadzenia 5:0. Trener Daniel Pliński próbował ratować sytuację, wprowadzając do gry m.in. Karola Borkowskiego i Pawła Cieślika. To jednak na nie wiele się zdało, bowiem olsztynianie mieli problemy w przyjęciu oraz skończeniem ataku w pierwszym uderzeniu. Również i druga partia zakończyła się wygraną przyjezdnych 25:20.
Rozpędzeni siatkarze z Opolszczyzny, kontrolowali również początek trzeciego seta. Gdy udaną zagrywką popisał się Szymura, ZAKSA prowadziła 6:3. Olsztynianie nie zrezygnowali z walki i po kilku udanych akcjach doprowadzili do wyrównania (9:9). Akademikom udało się zbudować trzypunktową przewagę, a to wszystko dzięki dobrej zagrywce oraz wykorzystanym kontrom. Trzecia odsłona zakończyła się zwycięstwem Indykpolu AZS 25:21.
Czwarta partia to ponownie kilkupunktowe prowadzenie gości – gdy udanym blokiem popisał się Rychlicki, ZAKSA prowadziła 5:1. Taki stan trwał jednak tylko przez chwilę, bowiem olsztynianie w mgnieniu oka odrobili straty (as Tille na 5:5). Od tego momentu na olsztyńskim boisku trwał koncert w wykonaniu jednego aktora – Indykpolu AZS Olsztyn. Gospodarze byli lepsi w każdym elemencie, show dał Moritz Karlitzek, a jego drużyna wygrała 25:14.
Decydującą partię lepiej rozpoczęli olsztynianie: ponownie dała o sobie znać pewna zagrywka i gra w polu. Akademicy z Kortowa zmieniali strony przy prowadzeniu 8:6, którego nie oddali do samego końca. Indykpol AZS zwyciężył 15:13, a całe spotkanie 3:2. Statuetkę MVP otrzymał Paweł Cieślik.
- Cieszę się przede wszystkim ze zwycięstwa i z tego, że zdobyliśmy dwa punkty. To był ciężki mecz. Fajnie, że kibice przyszli i mogli obejrzeć dobre widowisko, zwłaszcza że to niedzielny wieczór i pewnie wielu z nich jutro idzie do pracy. Cieszy mnie też to, że każdy z zawodników miał okazję pojawić się na boisku i dołożyć swoją cegiełkę, a całość wyglądała naprawdę dobrze. No i przede wszystkim udało się pokonać ZAKSĘ – powiedział Dawid Siwczyk.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym meczu zmierzą się na wyjeździe z aktualnym mistrzem Polski - Bogdanką LUK Lublin (sobota, 6 grudnia, godz. 20). Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur powróci do Uranii w sobotę (20 grudnia) w starciu z Asseco Resovią Rzeszów. Sprzedaż biletów wkrótce.
Indykpol AZS Olsztyn - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (20:25, 20:25, 25:21, 25:14, 15:13)
Indykpol AZS: Seweryn Lipiński, Johannes Tille, Moritz Karlitzek, Jakub Majchrzak, Jan Hadrava, Paweł Halaba– Jakub Ciunajtis (libero) oraz Łukasz Kozub, Karol Borkowski, Paweł Cieślik, Dawid Siwczyk, Mateusz Janikowski
ZAKSA: Jakub Szymański, Konrad Stajer, Kamil Rychlicki, Rafał Szymura, Szymon Jakubiszak, Quinn Isaacson – Bartosz Fijałek (libero) oraz Mateusz Rećko, Marcin Krawiecki, Wojciech Kraj, Bartosz Zych
MVP: Paweł Cieślik (Indykpol AZS)
Widzów: 4030

| Lp. | Nazwa | Mecze | Punkty | Zwycięstwa | Przegrane |
|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 11 | 24 | 8 | 3 |
| 2 | Indykpol AZS Olsztyn | 10 | 22 | 7 | 3 |
| 3 | PGE Projekt Warszawa | 9 | 19 | 7 | 2 |
| 4 | BOGDANKA LUK Lublin | 9 | 19 | 6 | 3 |
| 5 | PGE GiEK SKRA Bełchatów | 8 | 18 | 6 | 2 |
| 6 | Asseco Resovia Rzeszów | 8 | 17 | 6 | 2 |
| 7 | Energa Trefl Gdańsk | 8 | 12 | 5 | 3 |
| 8 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 8 | 11 | 3 | 5 |
| 9 | JSW Jastrzębski Węgiel | 8 | 10 | 4 | 4 |
| 10 | Barkom Każany Lwów | 8 | 9 | 3 | 5 |
| 11 | InPost ChKS Chełm | 8 | 6 | 2 | 6 |
| 12 | Cuprum Stilon Gorzów | 9 | 5 | 1 | 8 |
| 13 | Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa | 8 | 4 | 1 | 7 |
| 14 | Ślepsk Malow Suwałki | 8 | 4 | 1 | 7 |











Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz