Dziś jest: 28.11.2025
Imieniny: Lesława, Stefana
Data dodania: 2025-11-28 15:15

Redakcja

Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!Nagranie Czytelnika zrobiło swoje. Ekipa odśnieżająca dach dworca wróciła w kaskach i szelkach asekuracyjnych [WIDEO]

Nagranie Czytelnika zrobiło swoje. Ekipa odśnieżająca dach dworca wróciła w kaskach i szelkach asekuracyjnych [WIDEO]
Odśnieżanie bez zabezpieczeń wywołało skandal. Następnego dnia pracownicy wracają w kaskach
Fot. Czytelnik Olsztyn.com.pl

W czwartek, 27 listopada, otrzymaliśmy sygnał od jednego z Czytelników o nietypowym sposobie odśnieżania dachu dworca kolejowego Olsztyn Główny. Na nagraniu, które opublikowaliśmy w sieci, widać pracownicę usuwającą śnieg małą łopatką oraz mężczyznę odśnieżającego szuflą — oboje bez widocznych zabezpieczeń. Film wywołał falę komentarzy internautów, głównie dotyczących braku asekuracji. Dzień później, w piątek, 28 listopada, sytuacja wygląda inaczej: na dachu pojawiła się ekipa wyposażona w kaski i szelki asekuracyjne.

reklama
Ten artykuł został utworzony dzięki waszemu zgłoszeniu!

Mała łopatka i brak widocznych zabezpieczeń

- Wszystko klasa, ale... zastanawia mnie kobieta z małą łopatką. Czy to właściwy przedmiot w jej rękach? - czytamy w nadesłanej od Czytelnika wiadomości.

Poza kobietą na dachu znajdował się również mężczyzna, odśnieżający dach przy użyciu szufli. Po otrzymaniu informacji, opublikowaliśmy w mediach społecznościowych nagranie, na którym widoczny jest dany stan rzeczy.

W sieci zawrzało

Filmik wywołał ogromne emocje wśród internautów. Do czasu publikacji niniejszego artykułu zgromadził bowiem ponad 200 reakcji i blisko 170 polubień.

Duża część komentujących zwracała uwagę, iż pracownicy odśnieżający dach nie są w żaden sposób zabezpieczeni.

- Czy mi się wydaje, ale oni nie są zabezpieczeni?
Gdzie zabezpieczenie tych ludzi!
Oj, BHP leży. Gdzie szelki i liny zabezpieczające?
Praca na wysokościach, bez zabezpieczenia.
A gdzie szelki asekuracyjne?
I oczywiście brak zabezpieczenia.
BHP? Nie słyszałem...
Za takie coś w niektórych krajach jest olbrzymia kara finansowa.
A gdzie środki bezpieczeństwa, ubrania robocze? Totalna parodia

– punktowali internauci.

Łopatka okazała się właściwym sprzętem?

Warto wspomnieć, że kilkoro komentujących wyjaśniło również cel korzystania z tajemniczej łopatki.

- Pani operująca mniejszym sprzętem zajmuje się odśnieżaniem trudniej dostępnych miejsc, co wymaga większej precyzji i mniejszego sprzętu.
- Ona ze szpar dachu wygarnia. Tak trzeba robić.
Ona zdrapuje lód.
- Wykonuje bardziej precyzyjne prace przy odśnieżaniu, więc potrzebuje mniejszej łopatki

– wskazywali.

Zwrot akcji

Dziś, w piątek, 28 listopada, wspomniany Czytelnik skontaktował się z nami ponownie. Okazało się, że wszyscy pracujący na dachu wyposażeni zostali w kaski oraz posiadają stosowne szelki, służące do prac na wysokościach.

Komentarze (1)

Dodaj swój komentarz

  • Gość 2025-11-28 15:23:13 46.77.*.*
    Widzisz - kapusiu - jeden pracuje uczciwie na dachu i zarabia na chleb, inny tylko biega z kamerką, szuka sensacji i tematów na donos.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 2