We wtorek (8 lipca) do olsztyńskich śledczych zgłosił się 54-letni mieszkaniec naszego miasta. Twierdził, że stał się ofiarą oszustów działających za pośrednictwem komunikatorów internetowych.
Z relacji mężczyzny wynikało, że w połowie kwietnia 2025 r. otrzymał wiadomość tekstową wysłaną przez nieznanego mu nadawcę. Była to informacja o tym, że jego numer telefonu został wylosowany w loterii i jeżeli tylko spełni określone regulaminem konkursu warunki, otrzyma 100 000 zł nagrody w pakiecie z markowym sprzętem elektronicznym.
Wspomniane warunki były proste, zgłaszający miał kupować w sklepie karty z kodami służącymi do zasilania kont użytkowników na popularnym serwisie z grami komputerowymi i przekazywać te kody w wiadomościach w tym samym komunikatorze. Mężczyzna wysłał kilka kodów, ale nie otrzymał nagrody, zerwał kontakt z oszustami i nie zawiadomił o wszystkim policji.
Po kilku tygodniach pokrzywdzony odebrał kolejną wiadomość, od innego nadawcy za pośrednictwem innego komunikatora. Osoba, z którą zaczął korespondować podawała się za dyrektora jednej z największych światowych firm kurierskich i twierdziła, że mężczyzna jest adresatem paczki o wartości bliskiej miliona euro. Żeby odebrać przesyłkę, zgłaszający miał opłacić część jej wartości przelewami na konta bankowe podane przez sprawców. Nie były to konta zarejestrowane na firmę, ale na osoby prywatne.
54-latek uwierzył również w drugą z legend oszustów i w sumie stracił ponad 85 000 zł.
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz