AZS UWM High Heels Olsztyn to spadkowicz z Ekstraligi. Po pięciu spotkaniach miały na swoim koncie 13. punktów, a to oznacza, że były niepokonane. Punkty straciły tylko w meczu z rezerwami AZS-u KU Uniwersytetu Warszawskiego (5:5).
Piłkarki Stomilu Olsztyn po rozegranych czterech spotkaniach zajmowały natomiast 5. miejsce w ligowej tabeli. Olsztynianki w tym czasie zgromadziły cztery punkty na swoim koncie. W zeszłym tygodniu wygrały dopiero pierwszy raz w tym sezonie - z Orlętami Czyżew 12:1.
- W każdym meczu przychodzimy aby wygrać i w każdym meczu chcemy urywać punkty, nawet faworytom - mówił przed meczem Marek Maleszewski, trener Stomilu Olsztyn. - Zobaczymy co wyjdzie z naszego zaangażowania i walki. Fajnie, że będziemy mogli zagrać debry z "Wysokimi szpilkami". To też jest fajne dla dziewczyn, aby właśnie spotykać się z takimi zespołami i wyciągać wnioski na przyszłość.
Jak można było się spodziewać, dość szybko zawodniczki UWM-u pokazały, że są faworytem tego spotkania. Już po 13 minutach prowadziły trzema bramkami. Finalnie mecz zakończył się 5:8 (2:4).
- Na początku należy pochwalić nasze dziewczyny za ambicję, bowiem skład mieliśmy przetrzebiony chorobami. Dziś nie mieliśmy optymalnego składu. Zagrały dziewczyny, które były w stanie dziś pograć. Nie chcieliśmy ponownie zmieniać terminu spotkania. Graliśmy praktycznie ósemką zawodniczek. Co zaważyło o porażce? Myślę, że początek spotkania, gdzie szybko straciliśmy głupie bramki, gdzie uczulaliśmy dziewczyny co do stałych fragmentów gry. W drugiej połowie łapiemy kontakt, dosyć ciekawie to wygląda i znowu chwila nieuwagi i tracimy trzy bramki, które uspokajają przeciwnika i musimy gonić wynik. Wiadomo, że jak drużyna goni wynik to musi narażona na kontry. Ja się cieszę, że dziewczyny się postawiły. Jak już mówiłem wcześniej, w naszej drużynie jest zmiana pokoleniowa. Młodsze dziewczyny łapią minuty, ogrywają się - powiedział "na gorąco" po meczu trener Maleszewski.
- Derbowe spotkania zawsze są ciekawe - przyznała natomiast Aleksandra Kojadyńska, trenerka "Wysokich szpilek". - Fajnie, że takie spotkanie miało miejsce. Myślę, że była to dobra lekcja dla nas oraz dla dziewczyn ze Stomilu. Jeżeli chodzi o naszą drużynę to trzeba popracować nad skutecznością. Gdybyśmy zamieniały te wszystkie sytuacje, które powinniśmy na bramki to myślę, że to spotkanie byłoby dużo, dużo spokojniejsze dla nas. Brakowało nam też podstawowych zawodniczek, bowiem także zmagamy się z problemami zdrowotnymi.
W kolejnych spotkaniach piłkarki Stomilu zmierzą się na wyjeździe z Tęczą Biskupiec (16 grudnia, godz. 18:30), natomiast za tydzień (20 grudnia) AZS UWM High Heels podejmą DTS Helios Białystok.
Stomil Olsztyn - AZS UWM High Heels Olsztyn 5:8 (2:4)
Tabela (lp., nazwa, mecze, bramki zdobyte-stracone, punkty):
1. AZS UWM Hihg Heels Olsztyn 6 58-12 16
2. UKS Ząbkovia Ząbki6 26-16 5
3. AZS KU II Uniwersytetu Warszawy 6 31-17 13
4. DTS Helios Białystok 5 30-22 7
5. Stomil Olsztyn 5 23-21 4
6. Włókniarz Białystok 4 9-14 3
7. BKS Tęcza Biskupiec 5 17-26 3
8. Orlęta Czyżew 5 9-75 0











Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz