Dziś jest: 15.05.2024
Imieniny: Izydora, Nadziei, Zofii
Data dodania: 2023-12-18 14:07

Mateusz Sikorski

Budżet na rok 2024 uchwalony. Olsztyn najmniej zadłużonym miastem w regionie

Budżet na rok 2024 uchwalony. Olsztyn najmniej zadłużonym miastem w regionie
Rada Miasta uchwaliła budżet Olsztyna na przyszły rok
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

W poniedziałek (18 grudnia) rada miasta przyjęła projekt budżetu na rok 2024. Pojawiło się w nim wiele ważnych pozycji. Jednocześnie zabrakło środków na takie projekty, jak dofinansowanie Stomilu Olsztyn, remont wiaduktu Powstańców Węgierskich czy zagospodarowanie "Zatorzanki". 

reklama

Projekt budżetu na rok 2024 na sesji rady przedstawił prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. Najważniejszymi sprawami, o które dbano w pierwszej kolejności, miało być zapewnienie mieszkańcom usług publicznych (jak komunikacja miejska czy gospodarowanie odpadami). 

W ramach tego budżetu staramy się także uwzględnić potrzebne remonty i naprawy mienia komunalnego - mówił prezydent. 

Kończący się rok upłynął pod znakiem dwóch wielkich inwestycji, takich jak rozbudowa sieci tramwajowej i przebudowa hali Urania. Nie oznacza to jednak, że w przyszłym roku Olsztyn "odpocznie" od ważnych programów. Na 2024 roku przewidziano przygotowania do takich projektów, jak budowa ulicy Nowobałtyckiej, modernizacja planetarium, rozszerzenie "zajezdni" autobusowej na al. Sikorskiego, czy modernizację autobusowych krańcówek, gdzie znaleźć się mają ładowarki do pojazdów elektrycznych. Wedle słów prezydenta 2024 rok miasto planować ma zakup co najmniej 20 autobusów elektrycznych.

W budżecie na rok 2024 roku znalazły się także pieniądze dla Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego, na realizacje którego ma zostać przeznaczone 7,9 miliona zł.

W projekcie budżetu przewidziano 1,545 mld zł dochodów i 1,612 zł wydatków, co skutkować ma deficytem w postaci 67 mln zł. W trakcie referowania projektu prezydent Grzymowicz zauważył, że kwota wydatków będzie o wiele niższa, niż w mijającym roku - o prawie pół miliarda. Wszystko z powodu zakończenia dwóch wspomnianych wyżej inwestycji, które dofinansowane zostały ze środków pochodzących z Unii Europejskiej oraz budżetu państwa. 

Prezydent zaatakował także partię rządzącą do 11 grudnia - Prawo i Sprawiedliwość, z winy której samorządy otrzymywały o wiele mniej środków z podziału podatku PIT czy subwencji oświatowej. Wspomniał, że przy zmianie władzy sytuacja może być lepsza - patrząc chociażby na zapowiedź podniesienia subwencji oświatowej do 3% czy wizję odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy, których pierwsza transza ruszyć ma już w marcu. 

W trakcie dyskusji radni wspominali o rzeczach, które nie znalazły się w budżecie, choć według nich powinny. Krystyna Flis z klubu Demokratyczny Olsztyn wspomniała o klubie Stomil Olsztyn, który kolejny raz nie otrzyma z "pierwszego" budżetu miasta pieniędzy. Istnieje jednak szansa, że gdy zostaną środki po rozliczeniu obecnego budżetu w kwietniu 2024 roku, trafią one do piłkarzy. 

Radny Mirosław Arczak wspomniał o dwóch niezbędnych jego zdaniem inwestycjach. Pierwszą jest remont czy przebudowa wiaduktu im. Powstańców Węgierskich 1956, znajdującym się w ciągu ul. Limanowskiego. Zaplanowane na przyszły rok "najpotrzebniejsze naprawy" mają nie być wystarczające. Drugą inwestycją ma być rewitalizacja hali Zatorzanka, okolicznego targowiska łącznie z ulicą Kolejową. 

W odpowiedzi na zarzuty prezydent Grzymowicz wskazał, że przebudowa wiaduktu znajduje się w wieloletniej prognozie budżetowej miasta, a wykonanie najważniejszych napraw powinno go wzmocnić - do momentu, aż powstanie wiadukt na Track, którego budowa zaplanowana jest na najbliższy czas. 

Przewodniczący klubu PiS, Radosław Nojman wypomniał sprawy, których "nie załatwi kolejna nitka tramwajowa". Jego uwagi dotyczyły głównie sporu zbiorowego, jaki toczył się w trakcie ostatnich lat między prezydentem a urzędnikami z ratusza. Drugą sprawą był brak środków nie tyle dla Stomilu Olsztyn, co na przebudowę stadionu, na który - jak wypomina radny - mimo wyglądu tłumnie przybywają olsztynianie by kibicować swojej drużynie. Ostatnim ważnym elementem miał być brak środków na usunięcie "szubienic", któe Nojman określił jako "bardzo słaby wizerunek miasta". 

Za uchwaleniem budżetu na rok 2024 głosowali radni prezydenckiego klubu Ponad Podziałami, Koalicji Obywatelskiej oraz Demokratycznego Olsztyna. Przeciwnikami projektu zostali radni z Prawa i Sprawiedliwości oraz Mirosław Arczak. Od głosu wstrzymała się niezależna radna Elżbieta Wirska. 

Galeria

Komentarze (58)

Dodaj swój komentarz

  • MŁODA1 2023-12-18 15:26:06 5.173.*.*
    Grzymowicz wydukał: ,, Przy zmianie władzy sytuacja może być lepsza - patrząc chociażby na zapowiedź podniesienia subwencji oświatowej do 3% czy wizję odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy, których pierwsza transza ruszyć ma już w marcu". Ta Nowacka cały czas bredzi o jednym: Podwyżki 30% dla nauczycieli i o pracach domowych. Nie zna się na oświacie. Z KPO nie dostaniemy I transzy w marcu 2024r. Do tego czasu nie zostanie przywrócony porządek prawny w Polsce. Tusk chce aby do wyborów samorządowych ,,coś się zadziało". Niewiele się stanie do marca 2024r. Przez rok 2024 będzie walka z PiS-em. Duda będzie wetował Tuskowe ustawy. Całe szczęście że wielu POPAPRAŃCÓW i Grzymowicz nie będzie już rządzić Olsztynem Za 150 dni popędzimy nieudaczników.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 8 12
  • co ten Arczak 2023-12-18 14:52:29 88.156.*.*
    plecie? Jaka rewitalizacja targowiska, Zatorzanki i Kolejowej? I to wszystko na co stać tego radnego? Zatorzanka jest zamknięta bo nie było klientów. To nadaje się co najwyżej do wyburzenia, bo budynek fatalnie zaprojektowany i do niczego nie nadaje się. To samo z tym targowiskiem...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 9 12
  • Twoja Stara 2023-12-18 14:21:18 146.70.*.*
    Jakie pieniądze na Stomil ? To te od Obajtka już się skończyły ? Przecież tak ładnie mu gałganiarze rowek wylizali
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 14 7

www.autoczescionline24.pl