Dziś jest: 18.04.2024
Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy
Data dodania: 2020-10-04 20:03

Redakcja

Bez kompletu punktów z GKS-em Bełchatów [ZDJĘCIA]

Bez kompletu punktów z GKS-em Bełchatów [ZDJĘCIA]
W zespole gości zagrał dobrze znany w Olsztynie - Waldemar Gancarczyk (z lewej)
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

W meczu 7. kolejki Fortuna 1 Ligi, olsztyński Stomil bezbramkowo zremisował na własnym stadionie z GKS-em Bełchatów. - Nie ma co się oszukiwać: to był typowy, pierwszoligowy mecz na przeciętnym poziomie, w którym praktycznie nie było sytuacji bramkowych - przyznał szczerze po meczu Adam Majewski.

reklama

Po dwóch zwycięstwach z całą pewnością olsztyńscy kibice liczy na kolejne trzy punkty - tym bardziej, iż zespół z Bełchatowa w opinii wielu z miejscowych fanów "był do przejścia".

Trener Adam Majewski postanowił nie zmieniać zwycięskiego składu z ostatniego meczu z Sandecją Nowy Sącz. Na ławce rezerwowych znalazł się m.in. Grzegorz Kuśkwik, który w... sobotę podpisał kontrakt z olsztyńskim klubem. Natomiast w drużynie gości mogliśmy oglądać dobrze znanego w Olsztynie Waldemara Gancarczyka.

Pierwsza część spotkania nie była porywającym widowiskiem. W tym okresie gry żadna z drużyn nie stworzyła sobie dobrej okazji do zdobycia bramki.

Niestety, podczas drugiej odsłony obraz meczu niewiele się zmienił. Widząc swoistą nieporadność w szeregach "Dumy Warmii" olsztyński szkoleniowiec w 79 minucie przeprowadził dwie zmiany: za Łuczaka wszedł nowo pozyskany Kuświk, natomiast za Ogrodowskiego, włączony w ostatnich dniach z zespołu rezerw, Hubert Szramka.

Pod koniec spotkania to goście mogli jednak wyjść na prowadzenie. Strzał Patryka Makucha nieznacznie minął poprzeczkę bramki strzeżonej przez Vjačeslavsa Kudrjavcevsa.

Następne spotkanie "Duma Warmii" rozegra ponownie w Olsztynie. Przeciwnikiem w najbliższą sobotę będzie Resovia Rzeszów.

Stomil Olsztyn - GKS Bełchatów 0:0

Stomil Olsztyn: Vjačeslavs Kudrjavcevs - Damian Sierant, Serafin Szota, Wiktor Biedrzycki, Damian Byrtek, Jurich Carolina, Wojciech Łuczak (79' Grzegorz Kuświk), Maciej Spychała, Krystian Ogrodowski (79' Hubert Szramka), Koki Hinokio, Skënder Loshi (70' Jonatan Straus)

GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik - Marcin Sierczyński (74' Łukasz Wroński), Seweryn Michalski, Mariusz Magiera, Mateusz Szymorek, Patryk Makuch, Michał Pawlik, Jakub Witek (55' Dawid Flaszka), Waldemar Gancarczyk (46' Damian Hilbrycht), Szymon Łapiński (74' Bartłomiej Eizenchart), Patryk Winsztal (76' Jakub Bator)

Żółte kartki: Pawlik, Witek, Wroński, Flaszka (GKS)

Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok)

* * *

Zapis konferencji prasowej:

Marcin Węglewski, trener GKS-u Bełchatów: - Mecz bez historii. Mało emocji. Nie przypominam sobie, aby któryś z zespołów miał taką sytuację, którą mógł zamienić na bramkę. My potrzebujemy przede wszystkim więcej jakości jeśli chcemy takie mecze wygrywać. Potrzebujemy, chłopaki, więcej dobrej piłki, którą potraficie grać, którą potrzebujemy, żeby takie mecze wygrywać i zdobywać trzy punkty.

Adam Majewski, trener Stomilu: - Nie ma co się oszukiwać: to był typowy, pierwszoligowy mecz na przeciętnym poziomie, w którym praktycznie nie było sytuacji bramkowych. Obiektywnie trzeba powiedzieć, że wynik 0:0 jest sprawiedliwy. Chciałbym tutaj podziękować kibicom za wsparcie, bowiem to naprawdę ciężko się oglądało. Po naszej drużynie było widać, że odczuliśmy trudy spotkania z Sandecją, które było rozgrywane w niezwykle trudnych warunkach atmosferycznych na ciężkim boisku. Całe szczęście, że przy tej przeciętnej grze tego meczu nie przegraliśmy. Za tydzień gramy z Resovią i mam nadzieję, że nadrobimy to, co tutaj straciliśmy.

Komentarze (5)

Dodaj swój komentarz

  • Taka prawda 2020-10-05 06:57:52 37.131.*.*
    Po zwycięskim meczu z Sandecją wśród zwolenników Stomilu zapanowała euforia. Pisałem wówczas ,że słaby pokonał jeszcze słabszego, poczekajmy co będzie zaś. No i doczekaliśmy się, Stomil to słabeusz, a trener jest nie lepszy.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 1
  • Eminem z Kinio 2020-10-04 23:29:29 77.111.*.*
    Witam serrrrrrdecznie. Krzysztof podał skład i się zaczęło. Kinia dzisiaj żartowniś przy koleżance. "Kinio dziennikarz" i jego teksty: tam, gdzieś, nie widziałem, kto to był. Dobrze, że laska była to mu podpowiadała.Patrzy Andrzej z góry i słucha tego stękania i nie jest dumny. Mecz ciężki jak sapanie Kinii. Kuświk? a Biedrzycki. Nawet nie słucha co laska mówi. Jest cienki jak jego ględzenie. Nie potrafi po Polsku sklecić dwóch zdań, ale parcie na szkło jest ( chociaż nie mieści się w kadr, dlatego nie ma obrazu). Skacze po tematach jak pchła po jajach. Kto go nastrugał do tego portalu to strzelił sobie w kolano.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 5 0
  • zorro 2020-10-04 23:26:53 77.111.*.*
    Dajta spokój rzesz, co take jesteśta mundre? Same cuś zróbta. Chłopcy komentujo, grajo i wielbio Stomilaków a kurpioki niech jusz spaduwe robio do mławy i ciechanowa.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 0
  • zorro 2020-10-04 22:30:18 89.64.*.*
    Aha to co wyczynia Głowacki z drużyną rezerw w IV lidze to skandal! Jak można przegrać 1:11 to piłka nożna czy hokej? Głowacki to ignorant i powinien być odsunięty od prowadzenia zespołow. Piłkarz nie musi być trenerem. Do nauki panie Głowacki, kończyć kursy!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 2
  • zorro 2020-10-04 22:26:37 89.64.*.*
    nie dało się oglądać tej padaki co uskuteczniał Stomil. Trenera dajcie tu z prawdziwego zdarzenia i ze 3 piłkarzy do formacji ofensywnych. Potrzebnych jest 2 pomocników i 1 napadzior, ograni z doświadczeniem, bo inaczej Stomil będzie balansował między 12, a 15 miejscem w lidze.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 2

www.autoczescionline24.pl