Raport z Olsztyna Zgłoś zdarzenie
bbarchan
Bezpieczeństwo pełną gębą – czyli kilka słów o porządku w mieście
Jak dobrze mieszkać w mieście, gdzie służby porządkowe czuwają nieustannie. Policja – niewidzialna, ale przecież czujna – jak duch porządku. Choć może nie zawsze widać ich na ulicach, jestem pewien, że działają z ukrycia. Może testują jakiś nowy program „interwencji zdalnych”?
A Straż Miejska? Cóż za zgrany zespół! Ostatnio na stronie przeczytałem, że uratowali koguta. I bardzo dobrze – wiadomo, że koguty też mają prawa, a takie interwencje to przecież sól tej służby. Kto by tam się przejmował chaosem na starówce, nocnymi krzykami czy porzuconymi butelkami – gdy kogut w potrzebie, nikt nie zawaha się ruszyć do akcji.
Prezydent zapewne również zauważa te sukcesy i docenia kunszt zarządzania formacją, bo przecież wszystko działa jak w zegarku – tylko wskazówki czasem się zawieszają.
Może warto jednak, przy całej tej operacyjnej perfekcji, spojrzeć też na realne problemy – bo gołąb, kogut i kot to tylko fragment większego obrazka. A mieszkańcy, cóż… może też chcieliby kiedyś poczuć się tak zaopiekowani jak ptactwo Olsztyna.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz