Na początku br. informowaliśmy, że miasto próbuje porozumieć się w sprawie zamiany zabytkowej kamienicy przy ul. Mickiewicza 27 ze Skarbem Państwa. Według informacji olsztyńskiej Gazety Wyborczej zamiana miała dotyczyć jednego z budynków na terenie Starego Miasta. W grę wchodziła kamienica Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków [WIĘCEJ: Olsztyn rezygnuje z zabytkowej kamienicy. Kiedyś każdy chciał tam mieszkań, później rządy przejęły szczury].
Dziś jednak wiadomo, że do zamiany nie dojdzie. - Nieruchomość jest przygotowywana na sprzedaż w drodze przetargu – przekazał nam rzecznik urzędu miasta, Patryk Pulikowski.
Podczas najbliższej sesji rady miasta (27 sierpnia) głosowana będzie uchwała dotycząca przyszłości tzw. „kamienicy ze strażnikiem”. Chodzi o obniżenie bonifikaty, która przysługuje nabywcy zabytkowej nieruchomości. Zamiast 50 procent, władze Olsztyna chcą obniżyć ulgę do 30 procent.
- Mając na uwadze bardzo dobrą lokalizację nieruchomości (przy ul. Mickiewicza 27 - red.), a także biorąc pod uwagę względy ekonomiczne zasadnym jest obniżenie wysokości ustawowej bonifikaty – czytamy w uzasadnieniu do planowanej uchwały.
Urzędnicy dodają, że sprzedaż kamienicy przyniesie „znaczne wpływy do budżetu miasta i pozwoli uniknąć wysokich kosztów utrzymania i wykonania wszelkich prac remontowych przy zabytku”.
Przypomnijmy, że wybudowana na początku XX wieku kamienica najlepsze czasy ma już za sobą i aktualnie funkcjonuje jako pustostan. W ostatnich latach było o niej głośno m.in. ze względu na szczury, które rozpanoszyły się w budynku [CZYTAJ RÓWNIEŻ: Plaga szczurów w kamienicy przy ul. Mickiewicza].
Mieszkańców wykwaterowano w minionym roku. "Było to związane z dużymi kosztami remontu" - tłumaczył Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych w Olsztynie.
Zanim kamienica zaczęła popadać w ruinę mieściła pocztę, a w kolejnych latach jedną z filii biblioteki miejskiej. Mieszkanie w niej było dowodem zamożności.
Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że kamienica przy ul. Mickiewicza 27 zyska nowe życie. W grudniu 2016 roku, na wniosek ZLIBK w Olsztynie konserwator zabytków wydał pozwolenie na przeprowadzenie prac konserwatorskich i restauratorskich oraz robót budowlanych. Na pozwoleniu się jednak skończyło. Na realizację prac zabrakło funduszy.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz