Ochotnicza Straż Pożarna w Barczewie w środę wieczorem miała pełne ręce roboty. Zastęp, który wyruszył do pożaru w Radostach, został przekierowany do innej interwencji. Pomocy potrzebował starszy mężczyzna, który tonął w przydomowym stawie w Wipsowie.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia wydobyto seniora na ląd i przystąpiono do reanimacji. Niestety mimo podjętych działań na pomoc było już za późno. Obecni na miejscu medycy stwierdzili zgon 72-latka.
Dlaczego mężczyzna znalazł się w wodzie, będzie teraz wyjaśniać policja.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz