Firma produkująca znany w regionie majonez w jednej z gazet umieściła reklamę swojego produktu z wykorzystaniem wizerunku Wojewody Mariana Podziewskiego z jego kotem. Jak się później okazało Wojewoda wspiera regionalną przedsiębiorczość jednak nie zezwolił na korzystanie  z jego wizerunku w kontekście reklamowym. W ''gazecie'' umieszczone są również zdjęcia z wizyty Wojewody w przedsiębiorstwie. Na fotografiach Wojewoda przygląda się linii produkcyjnej majonezu.

Jak z tej całej sytuacji wybrnie firma nielegalnie wykorzystująca wizerunek Wojewody? Prezes Firmy w wypowiedzi dla Radia Olsztyn stwierdził, że  zaprosił Wojewodę do Klubu Przyjaciół Majonezu, jak wiele innych znanych osób. Prezes wraz z Wojewodą mieli uzgodnić tekst przystąpienia do Klubu nowego członka na zasadzie wspomnień: jaki on ma związek, jako osoba prywatna, jakie ma  wspomnienia z produktem, który funkcjonuje od jego dzieciństwa.

Wojewoda Marian Podziewski po tej sytuacji na pewno ostrożniej podchodzić będzie do tego typu propozycji. Jego wizerunek, osoby publicznej na poważnym stanowisku, został teraz nieco nadszarpnięty.