Dziś jest: 24.04.2024
Imieniny: Feliksa, Grzegorza
Data dodania: 2004-09-03 00:00

magda_515167

Trzeba dbać, a nie niszczyć

Popalona trawa, zniszczone kwiaty i krzewy - tak wygląda ogródek przy ul. Rataja 10. Mieszkańcy bloku załamują ręce, patrząc na to spustoszenie.

reklama
- Tyle pracy i wszystko poszło na marne - denerwuje się pan Józef, jeden z lokatorów. - Tak mało jest zieleni w mieście, że trzeba dbać o każdą oazę, a nie ją niszczyć! Jeszcze parę dni temu ogródek przy ul. Rataja 10 mógł uchodzić za jeden z najładniejszych w mieście. Sąsiedzi wspólnie dbali o jego wygląd. - To było nasze oczko w głowie - przyznają zgodnie. - Ale widocznie komuś to przeszkadzało. Po co ma być ładnie, jak może być brzydko. Lokatorzy bloku są zrozpaczeni. Ogródek pokryła żółta maź. Wszystkie rośliny pogniły. - To już nie pierwszy raz, gdy ktoś niszczy nasz ogródek - mówi pan Józef. - Ale tak dużych strat jak teraz, jeszcze nie było. Wygląda, jakby ktoś wylał tu coś trującego. Są środki chemiczne do ochrony roślin, które w nadmiarze mają właśnie takie działanie. Mieszkańcy bloku nie chcą rzucać oskarżeń, kto przyczynił się do zniszczenia ich ogródka. Nie oznacza to jednak, że nie mają podejrzeń. - To musiał zrobić jakiś ogrodnik. Ktoś, kto się zna na środkach ochronnych - komentuje jeden z lokatorów. - Jak umiał zniszczyć, to może umie też naprawić. Żeby tylko chciał, bo my już nie mamy siły. Anna Szapiel

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl