Dziś jest: 20.04.2024
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Data dodania: 2017-07-20 11:09

ol

Sołtys stanął przed sądem, bo... nie dopilnował kota

Przed Sądem Rejonowym w Bartoszycach rozpoczął się proces Stanisława B., sołtysa jednej z miejscowości w gm. Górowo Iławeckie, obwinionego o niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu kota. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.  

reklama

Policja zarzuciła sołtysowi, że jako właściciel kota nie zachował nakazanych środków ostrożności i jego zwierzę biegało luzem po drodze. Do zdarzenia miało dojść w marcu tego roku. Sołtys odmówił przyjęcia 50-złotowego mandatu więc sprawa trafiła do sądu.

Pierwsza rozprawa odbyła się w miniony wtorek. Sołtys, Stanisław B. , nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Sąd tego dnia przesłuchał także trzech świadków. Podczas rozprawy sędzia miał problem z ustaleniem faktycznego problemu, który sprawił kot sołtysa, a policjanci nie potrafili go nawet dobrze opisać.

Kolejny raz sąd zbierze się w tej kuriozalnej sprawie już 17 sierpnia. Obie strony postępowania złożyły bowiem wnioski dowodowe.

Stanisławowi B. grozi kara grzywny do 250 złotych lub nagana.

Źródło: SO w Olsztynie/własne

Komentarze (2)

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.

  • Arika 2017-07-21 06:45:42 46.112.*.*
    Soltys to jest na wsi,a wies to nie miejscowosc...na wsi koty zazwyczaj biegaja LUZEM!!! Wiec nie rozumiem calej tej afery o kota...od kiedy na wsi kot ma chodzic NA SMYCZY????
    Przenieś Oceń: 4 2
  • Isruu 2017-07-20 19:22:59 94.254.*.*
    ...kuriozalny ?? No widocznie nie.
    Przenieś Oceń: 0 1

www.autoczescionline24.pl