Dziś jest: 26.04.2024
Imieniny: Klaudiusza, Marii
Data dodania: 2005-04-28 00:00

magda_515167

Pacjenci jedzą lepiej, ale czekają na windę

Nieoczekiwany skutek unowocześnienia w Szpitalu Wojewódzkim. Nowe wózki, rozwożące tace z jedzeniem po całym szpitalu, nie mieszczą się do windy towarowej. Jeżdżą więc osobową, a pacjentom został 30-letni, ciasny dźwig.

reklama
Pacjentom szpitala, a także personelowi i wszystkim innym osobom przebywającym w budynku do transportu służą trzy windy. Towarowa i osobowa mają ponad 30 lat, sześć lat temu zamontowano nowoczesny dźwig osobowo-towarowy. To nim właśnie najchętniej podróżują pacjenci - zachęca przestronna kabina oraz szybka i cicha jazda. Wszystko było dobrze do początku kwietnia, kiedy to wprowadzono nowy system żywienia. W "wydawalni" - jednej na cały szpital - potrawy taśmowo nakładane są do naczyń. Talerze, miski i kubki lądują na tacy przykrywanej termoizolowanym wieczkiem, posiłek pozostaje ciepły przez 2 godziny. Niestety, wózek, którym po oddziałach rozwożone są tacki, nie mieści się w starej windzie towarowej. Do wożenia posiłków trzeba więc wykorzystywać nową windę. Gdy jeżdżą śniadania, obiady i kolacje, dźwig jest niedostępny dla pacjentów. Obok drzwi windy pojawiła się plakietka informującą, że w godz. 7.30-10.30, 12.30-15.30 oraz 17.45-19 jest ona przeznaczona wyłącznie "do użytku służbowego". Stefan Barabasz, wicedyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych: - Tylko do tej windy mieszczą się wózki z jedzeniem, musimy więc z niej korzystać. Lepiej poinformować pacjentów, kiedy korzystanie z windy jest niemożliwe, niż narażać ich na podróżowanie z wózkiem. To mogłoby skończyć się wypadkiem, lepiej poczekać trochę na drugą windę osobową. Nie wszystkich te argumenty przekonują. - Dlaczego mamy czekać z krwią pod jedną windą, kiedy drugą spokojnie jadą sobie obiadki? - denerwowała się wczoraj jedna z lekarek. Barabasz przyznaje, że w szpitalu jest za mało wind. I zapewnia, że kolejne dźwigi przybędą. Kiedy? Nieprędko. - Mamy to w perspektywicznych planach, które zostaną zrealizowane, jeśli będziemy mieć pieniądze. Podgrzewane schody Do końca czerwca powinna się zakończyć budowa nowych schodów do wejścia głównego Szpitala Wojewódzkiego. Będą wykonane z kamienia i podgrzewane elektrycznie, by nawet zimą nie były śliskie. Poprzednie, z kruszejącego betonu, wciąż trzeba było łatać. Na dodatek zimą były śliskie, dlatego zdarzały się wypadki. Nowe schody będą też miały dwustronne poręcze - będą mogły się przytrzymać osoby mające kłopoty z poruszaniem się.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl