Dziś jest: 07.06.2025
Imieniny: Roberta, Wiesława
Data dodania: 2014-12-10 10:47

Iwona Starczewska

''Olsztyn stoi, więc jadę rowerem''

''Olsztyn stoi, więc jadę rowerem''
Fot. zdjęcie nadesłane przez jednego z naszych czytelników

''Ja nie narzekam, jadę 15 minut do pracy i tyle samo wracam, machając radośnie stojącym w korkach. Ludzie – w tych trudnych czasach przesiądźcie się na rower. Na zdrowie!'' - pisze w liście do naszej redakcji Kamil, który mówi ''STOP'' narzekaniu.

reklama

Postanowiliśmy opublikować jeden z listów naszych czytelników, który trafił do naszej redakcji. Wyróżnił się przede wszystkim pozytywnym przesłaniem dla reszty olsztynian w dość trudnym, zakorkowanym, przedświątecznym czasie.

''Jeszcze się taki nie urodził, który by każdemu dogodził'' – zaczyna swój list Pan Kamil (dane do wiadomości redakcji).

Olsztynianie wybrali prezydenta, którego sztandarowym projektem jest budowa linii tramwajowej. Dlaczego więc co rano muszę słuchać i czytać pełne żalu komentarze mieszkańców narzekających na stanie w korkach przez budowę kolejnych odcinków torowiska? Dlaczego olsztynianie, mimo że przecież zamknięcie ulicy Kościuszki zapowiadano od początku listopada – nie przygotowali się na tę okoliczność, nie opracowali swoich mini objazdów? Dlaczego? Bo olsztynianie lubią narzekać – nie działać. Ja codziennie jeżdżę do pracy rowerem co zajmuje mi 15 minut i nie narzekam, że stojąc w korku tracę czas. Wesoło mijam sznury samochodów, które tworzą się codziennie, niezależnie od pory i to nie tylko dlatego, że ktoś wymyślił tramwaje, ale dlatego, że większość z nas nie wyobraża już sobie życia bez samochodu. Autobus? Tramwaj? Rower? Ja wybieram to ostatnie, bo szkoda mi nerwów i czasu.

Olsztyn stoi i nie przyspiesza, a ja wsiadam na rower i omijam punkty zapalne.


- Kamil


 


 


 

Komentarze (12)

Dodaj swój komentarz

  • Marcin_K 2014-12-12 10:00:24 81.190.*.*
    Pracowałem w miejscu, w którym dress code wymagał garnituru i też jeździłem rowerem. Jedynie raz w tygodniu jechałem autobusem, aby dostarczyć do szafy zestaw czystych koszul na tydzień pracy. Mina klientów bezcenna, gdy widzieli mnie na rowerze w dresie, a pięć minut później jako poważnego pracownika :) Wszystko można zrobić jeśli się chce.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • ze 2014-12-11 08:54:41 88.156.*.*
    Panie Kamilu, proponując podróż rowerem Ameryki Pan nie odkrył. Pozytywne myślenie pozytywnym myśleniem, ale nie każdy jest w stanie chodzić pieszo lub jeździć rowerem z różnych względów: stan zdrowia, strój do pracy itp., itd., a dotrzeć na czas trzeba. Ja -jak wielu mieszkańców Olsztyna - jestem "skazana" na autobusy. Proszę nie wkurzać ludzi!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • Antoś 2014-12-11 07:34:23 217.153.*.*
    A ja moim tikko na gas jeżdżę chodnikami i nie stoję w korkach, tylko czasem jakąś babinkę nieco wystraszę ;)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • je**c___korki 2014-12-10 22:20:16 77.113.*.*
    Czytam ten list i nie wierze jak mozna byc takim wypedalowanym bezmozgiem. Jak bym pracowal gdzies jako magazynier ze mnie nikt nie widzi to pol biedy z tym rowerem. Ale problem zaczyna sie jak dzieciaki trzeba porozwozic. Pewnie kamilek jest taki kur** filozof bo nie ma dzieci..moze studiuje i dorabia na ulotkach. Zenada zenada zenada
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 1
  • wyborca 2014-12-10 12:06:09 213.73.*.*
    O zamknięciu ulicy Kościuszki nie było wiadomo już w listopadzie. Było wiadomo już w momencie wybrania trasy dla tramwaju czyli od połowy 2009 roku!!! A ci co są zaskoczeni to musieli przespać ostatnie 5 lat chyba.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • stały_czytellnik 2014-12-10 11:51:12 217.153.*.*
    Też codziennie rano wsiadam na rower, ocieram szron z zębów, po czym ładuję na swój rower dwójkę dzieci z plecakami i odwożę je do szkoły, a następnie z uśmiechem na ustach poprzez deszcz i kałuże jadę szczęśliwy do pracy. Wszak Olsztyn samymi ścieżkami rowerowymi stoi i dojazd z Jarot na Lubelską rowerem to czysta i bezpieczna przyjemność. Może razem z Kamilem założymy klub "Pierdolnięci, ale uśmiechnięci".
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
    • Gall Anonim 2014-12-10 12:03:43 217.153.*.*
      Dobre ;)
      Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
    • omg 2014-12-10 14:43:17 88.156.*.*
      Zaiste też bym tak czyniła jednakże moje młodsze jeszcze nie siada, więc na rower nijak go nie zabiorę.
      Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • k0rw1n 2014-12-10 11:49:41 217.153.*.*
    Szanowny Kamilu, nie każdy ma pedałowanie "we krwi" ;)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
  • Super! 2014-12-10 11:32:07 213.73.*.*
    Super pomysł Kamilu - pomyślało pięć tysięcy osób pracujących na co dzień w stroju innym niż dres, noszących marynarki i korzystających z tego, że w Polsce o tej porze roku jest sucho i jazda rowerem to czysta przyjemność. A w robocie czeka na nich garnitur na zmianę i prysznic. Porady jak u Słodowego: wszyscy widzą, mało kto da radę wykonać. I to nawet nie z własnej winy. Super sprawa to także to, że "olsztynianie nie zorganizowali sobie objazdów" - ja chwyciłem za łopatę i chciałem przekopać objazd, ale niestety - bloki, inna droga, siedziba firmy, nikt nie dał sobie przejechać przez posiadłość :-) Kamil - musisz brać fajne rzeczy, zazdrościmy. Jednak przed wysłaniem kolejnych, genialnych pomysłów, wystarczy pomyśleć, że nie każdy ma pracę w zaciszu zaplecza i może sobie do niej jeździć rowerem umorusany po pachy. Nawet prezydentowi nie wyszło to na zdrowie. Tak więc - na zdrowie - wypijmy za głosy rozsądku :-)
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
    • tomeknavy 2014-12-10 12:26:23 94.254.*.*
      Trafna odpowiedz. Generalnie list swietny nie jest, nie wiem skad ten zachwyt redakcji...
      Odpowiedz Przenieś Oceń: 0 0
    • Rafalson 2014-12-10 15:39:52 83.16.*.*
      Mam 44 lata. Mieszkam na ulicy Dworcowej przy Tesco. Pracuje na ulicy Towarowej naprzeciw Obi.Od zawsze do pracy chodzę na piechotę (30 minut). Ogólnie wszędzie staram poruszać się na piechotę. Nic nie sugeruję każdy ma swój styl życia. Ogólnie jednak kierowcy wychodzą z założenia że wszytko im się należy. Ja nie będący mieszkańcem ulicy Kościuszki wiedziałem o utrudnieniach od przeszło miesiąca. Jako społeczeństwo obrośliśmy w piórka ,nic nas nie interesuje ,tylko nowe samochody,komórki,telewizory. Ci którzy żyją inaczej są traktowani jak kosmici. Dziwię się rodzicom wożących dzieci do szkół ,mogą one dostawać się do niej autobusem lub w przyszłości tramwajem.Przez osiem lat jeździłem autobusem do szkoły z Dworcowej (wtedy Kaliningradzkiej na Partyzantów). Widzę to dokładnie w czasie ferii i wakacji ,ruch na ulicach jest zdecydowanie mniejszy. Zresztą gdyby korki były związane z budową tylko nowych ulic byście to przełknęli ale kością stoi Wam w gardle "ten cholerny tramwaj". Ulic nie da się poszerzać w nieskończoność powinna być też alternatywa - tramwaj,autobus,rower lub piechotą.
      Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0

www.autoczescionline24.pl