W rozpisanym w czerwcu br. postępowaniu przetargowym na remont muru oporowego między ul. Chrobrego i al. Gelsenkirchen w Olsztynie zgłosił się jeden wykonawca. Firma z Gutkowa proponowała za zrealizowanie prac 446,3 tys zł. Tymczasem ratusz zamierza przeznaczyć na inwestycję ponad 150 tys. zł mniej (289 tys. zł).
Przetarg unieważniono i rozpisano kolejny. Teraz na oferty urzędnicy czekają do końca lipca.
Dwa lata temu urząd miasta zamówił dokumentację projektową dotyczącą zabezpieczenia muru oporowego, znajdującego się między Łyną a Stary Miastem. Wynika z niej, że stan konstrukcji pozostawia wiele do życzenia.
- Pomiary wykazały znaczne pochylenie muru – najbardziej zagrożony fragment jest odchylony od pionu o ponad 18 stopni. Może wywrócić się w każdej chwili - czytamy.
Według analizy przedstawionej przez biuro projektowe woda opadowa spływająca w kierunku rzeki przenika przez niszczejący mur. Z kolei zwietrzała zaprawa sprawia, że mur stopniowo zamienia się w stertę luźno ułożonych, popękanych i rozsypujących się cegieł - część daje się usunąć dłonią.
- Opisane wyżej zjawiska znalazły swój finał w postaci wywrócenia się fragmentu muru wiosną 2020 r na odcinku o długości około 13 m – napisano w dokumentacji projektowej.
W związku z tym, że mur jest położony w obszarze objętym ochroną konserwatorską, prace powinny być prowadzone pod nadzorem archeologicznym.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz