Dziś jest: 25.04.2024
Imieniny: Jarosława, Marka
Data dodania: 2020-01-15 08:58

Cezary Kapłon

Wzloty i upadki Czesława Jerzego Małkowskiego. Jakim byłby prezydentem?

Wzloty i upadki Czesława Jerzego Małkowskiego. Jakim byłby prezydentem?
Czesław Jerzy Małkowski
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Zwolennicy Czesława Jerzego Małkowskiego od piątku zbierają podpisy pod referendum odwoławczym prezydenta Piotra Grzymowicza. Były prezydent poparł tę inicjatywę. Nasuwa się zatem pytanie, czy w przypadku, gdy mieszkańcy odwołaliby obecnego włodarza, Małkowski wziąłby udział w wyborach prezydenckich? Oficjalnie nikt o tym nie mówi. Jednak sami postanowiliśmy sprawdzić, jakim mógłby być prezydentem.

reklama

Czesław Jerzy Małkowski pełnił już tę funkcję w latach 2001-2008. Jak wyglądał Olsztyn za jego rządów? Były prezydent do tej pory jest postrzegany jako osoba, która była blisko olsztynian. Niektórzy politycy mówią, że jego mit jest nadal żywy. Ale w każdym micie jest ziarnko prawdy. I trzeba powiedzieć wprost, że Czesław Jerzy Małkowski był blisko ludzi, m.in. pomógł w umorzeniu długów mieszkańcom, którzy zalegali z czynszem.

Miał czas dla wszystkich. Wysłuchiwał problemów olsztynian, a później im obiecywał, że pomoże. Nie miał jednak w zwyczaju spisywać umów, co czasem prowadziło do problemów. Jak chociażby w przypadku tablicy ku pamięci Józefa Piłsudskiego. W artykule pt. „Fatum zawisło nad Piłsudskim” pisaliśmy, że rzeźbiarz, który wykonał tablicę, nie otrzymał za nią pieniędzy. Na prośbę piłsudczyków miał ją sfinansować urząd miasta. Problem leżał w tym, że po aresztowaniu Małkowskiego, urzędnicy nie znaleźli dowodu umowy.

Potrafił jednak zachować się, jak na samorządowca przystało. Chodzi chociażby o sprawę z byłym senatorem Pawłem A., który próbował wręczyć Małkowskiemu łapówkę. Ten doniósł o sprawie policji i prokuraturze. Były senator został skazany.

Czesław Jerzy Małkowski postąpił słusznie także w sprawie jednego z nielegalnie wybudowanych pawilonów, który kazał wyburzyć. Przedsiębiorca, który stał za budową, miał mu to za złe. Były prezydent uważa, że to wydarzenie było przyczynkiem do wybuchu tzw. "seksafery".

Jednakże jest też druga strona medalu. Jak pisaliśmy w artykule pt. „Małkowski dzielił kasę hojnie i bezprawnie”, były prezydent w 2005 roku przygotował projekt uchwały, która miałaby przyznać pieniądze na odbudowę zabytków nie tylko parafiom, ale także właścicielom budynków, stowarzyszeniom czy wspólnotom mieszkaniowym. Konserwator zabytków przygotowywał listę podmiotów i przedstawiał ją prezydentowi, który decydował o tym, komu przyznać pieniądze. Jednakże zdaniem prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej, to działanie było niezgodne z prawem, bo pieniądze powinna przyznawać rada miasta, a nie prezydent. Radni uważali, że m.in. przez takie działania Małkowski promował się wśród mieszkańców, a jednocześnie chciał rządzić miastem samemu, spychając radę miasta do roli co najwyżej opiniotwórczej.

Na pewno nie można mu odmówić tego, że stawiał na kulturę i może w mniejszym stopniu na sport. W 2005 roku przez Ministerstwo Kultury został uhonorowany odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. I rzeczywiście, Olsztyn tętnił życiem. Na słupach wisiały plakaty z licznymi imprezami. Większość z nich, jeżeli nie każda, miały patronat prezydenta. Warto też wspomnieć, że wielu olsztynian w średnim wieku tęskni do czasów, gdy w stolicy Warmii i Mazur odbywał się Memoriał Wagnera czy etap Tour de Pologne, największego kolarskiego wyścigu w Polsce.

To za czasów Małkowskiego AZS Olsztyn był m.in. dwukrotnie wicemistrzem Polski. Jednak na ten okres przypada także zapaść Stomilu, który spadł z I ligi i tułał się po niższych klasach rozgrywkowych. Były prezydent miał plan, aby wybudować nowy stadion – tam, gdzie obecnie gra Warmia – ale jak wiemy, nic z tych planów nie wyszło. Co ciekawe prowadził także spór z rugbystami, o czym pisaliśmy w artykule pt. „Rugbiści WMPD opuszczą Olsztyn?”.

Jeżeli chodzi o inwestycje, to za czasów Małkowskiego wybudowano pierwszą dużą galerię handlową – Alfę, tak pasującą do głównej miejskiej arterii, jak przeciwległy areszt. Były też remonty dróg, chociaż o wiele mniejszym zasięgu niż w ostatnich latach. Większe prace prowadzono jedynie na ulicach Limanowskiego i Synów Pułku.

Jak już wspomnieliśmy, 2008 rok był końcem prezydentury Czesława Jerzego Małkowskiego, a prezydent opuszczał ratusz w atmosferze ogólnopolskiego skandalu. Był oskarżony o molestowanie urzędniczek i gwałt na jednej z nich. W końcu sąd pod koniec 2019 roku uznał go za niewinnego, ale Małkowski sam przyznał, że miał romans w pracy. Trzeba mu oddać to, że nie próbował się wybielać, jednakże czy takie zachowanie przystoją prezydentowi w miejscu pracy?

Jednakże to nie koniec politycznej kariery Małkowskiego, bowiem - mimo skandalu - od kilkunastu lat zasiada w radzie miasta. Od 2011 roku napisał zaledwie 26 interpelacji, w tym trzy w obecnej kadencji. Jest członkiem dwóch komisji: Komisji Edukacji i Komisji Rodziny. Jego przeciwnicy uważają, że nie jest widoczny na posiedzeniach rady, zwolennicy zaś mówią, że z uwagi na seksaferę, wolał usunąć się w cień.

Pozostaje jeszcze kwestia wieku. We wrześniu Małkowski skończy 70 lat. To 5 lat po wieku emerytalnym. Czy nie jest to zbyt sędziwy wiek na prezydenturę?

Reasumując, Czesław Jerzy Małkowski był prezydentem Olsztyna przez siedem lat. Jest to na tyle długi okres, aby można było ocenić jego rządy. Jest z pewnością osobą powszechnie lubianą i rozpoznawalną. Nie unika ludzi i nie boi się tego przekuć na własną korzyść. Jednakże nie można zaprzeczyć, że pragnie także władzy. Nasuwa się jeszcze jedno pytanie: czy jeżeli zostałby prezydentem, powieliłby błędy z przeszłości, czy starałby się ich uniknąć?

Komentarze (29)

Dodaj swój komentarz

  • Ludmiła 2020-01-15 09:14:21 80.52.*.*
    To najgorszy prezydent jakiego mieliśmy. Całowałby starsze panie po łapkach, uśmiechał się naokoło gęby, a w sprawach miasta nie robił NIC. Pozostaje pytanie co robiły jeszcze w ratuszowej wieży. Nie i jeszcze raz nie dla takiej persony.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 23 15

www.autoczescionline24.pl