W poniedziałek (6 października) funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej próbowali zatrzymać na ulicach Elbląga żołnierza podejrzewanego o kradzież mienia na szkodę jednostki wojskowej.
45-letni Marcin K. poruszał się prywatnym samochodem i nie reagował na polecenia zatrzymania pojazdu. Podczas pościgu uciekinier usiłował potrącić jednego z żandarmów. Finalnie jednak nikomu nic się nie stało. Wojskowi przestrzelili opony w pojeździe 45-latka i dokonali jego zatrzymania.
Sprawą zajął się wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie i jak poinformował dzisiaj (9 października) media rzecznik olsztyńskiej prokuratury, Daniel Brodowski, 45-letni Marcin K. usłyszał już zarzuty.
Będzie odpowiadał m.in. za to, że podczas ucieczki stworzył bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu drogowym. Ponadto 45-latek usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych i przywłaszczenia mienia, oleju napędowego, o wartości ponad 120 tysięcy złotych. Kolejny zarzut dotyczy czynnej napaści na funkcjonariusza Żandarmerii Wojskowej podczas poniedziałkowej ucieczki.
Brodowski dodał, że w śledztwie prowadzonym przez 8 Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przedstawiono zarzuty także czterem innym osobom: Andrzejowi M., Pawłowi C., Krzysztofowi K. i Józefowi O.
61-letniemu Andrzejowi M., który jest cywilnym pracownikiem zatrudnionym przez wojsko, zarzucono przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i przywłaszczenia mienia wojskowego, tj. oleju napędowego wartości ponad 120 tys. zł.
Zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu oraz przywłaszczenia paliwa na szkodę wojska przedstawiono też trzem żołnierzom: 41-letniemu Pawłowi C., 27-letniemu Krzysztofowi K. i 50-letniemu Józefowi O.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz