W czwartek (11 września) przed olsztyńskim ratuszem młodzi ludzie spotkali się z mediami, aby przedstawić założenia obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej, której celem jest zapewnienie uczniom podstawówek ciepłych, zdrowych i darmowych posiłków.
- Nasza inicjatywa mogłaby stać się kontynuacją edukacji zdrowotnej. Bo przecież pozytywne treści, które płyną z tego przedmiotu to przede wszystkim nauka o zdrowym odżywianiu i zdrowym trybem życia – powiedziała Martyna Sontowska, radna powiatu olsztyńskiego oraz prezes fundacji Union of Sisterhood, która zaangażowała się w zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy.
Pomysłodawcą inicjatywy "Posiłek dla każdego dziecka" jest fundacja Growspace, której głównymi obszarami działań są: troska o zdrowie psychiczne w miejscu pracy i w miejscu nauki, wspieranie systemu edukacji i innowacji edukacyjnych oraz działania na rzecz praw człowieka.
Darmowe posiłki w szkołach podstawowych, według pomysłodawców ustawy, miałyby zostać pokryte ze środków budżetu państwa.
- Szacujemy, że program pociągnie skutki finansowe dla budżetu państwa w wysokości 5,5 mld zł rocznie – powiedziała Katarzyna Stalmach z zarządu Union of Sisterhood Foundation. - Kwota ta oparta jest o wyliczenia stawek za obiady w poprzednim roku szkolnym. Dzienny uśredniony koszt jednego obiadu szkolnego wyniósł w Polsce 9,12 zł – dodała.
Do tych wydatków należałoby doliczyć środki na wdrożenie programu, ponieważ nie wszystkie szkoły mają stołówki.
Z raportu „Poverty Watch 2024” wynika, że ubóstwo dotyka niemal milion dzieci w Polsce, a ponad pół miliona żyje w skrajnym ubóstwie. Tylko w 2023 roku liczba najmłodszych w najtrudniejszej sytuacji wzrosła o 125 tysięcy.
- Polska jest zobowiązana, konstytucją oraz traktatami międzynarodowymi, do zapewnienia godnego życia wszystkim uczniom – podkreśliła Sontowska i dodała, że projekt ustawy zakłada darmowe posiłki bez kryterium dochodowego rodziców oraz bez względu na narodowość ucznia.
Skąd rząd miałby wziąć pieniądze na sfinansowanie nowego programu? Na to pytanie nie otrzymaliśmy jednoznacznej odpowiedzi. Sontowska zaznaczyła natomiast, że państwo „jest zobligowane do dbania o godne życie dzieci”.
Aby projekt ustawy trafił do Sejmu potrzeba 100 tys. podpisów. Na ten moment jest ich ponad 1 tys. Więcej informacji o akcji można znaleźć TUTAJ.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz