Ale figura! Gwiazda „Klanu”, Dorota Naruszewicz pozuje nago w warmińskim jeziorze, zachęcając do udziału w wyborach [18+]

Aktorka pochwaliła się imponującą figurą

Dorota Naruszewicz, szerszej publiczności znana przede wszystkim z roli Beaty z popularnego serialu „Klan” (do 2011 r.), emitowanego przez TVP, zaskoczyła fanów, publikując w mediach społecznościowych odważne zdjęcie. Kard wywołał prawdziwą burzę wśród fanów aktorki. Naruszewicz zapozowała bowiem nago w wodzie, stojąc tyłem do obiektywu i odsłaniając tym samym plecy, a także pośladki. Co ciekawe, zdjęcie wykonano w jednym z warmińskich jezior, położonym we wsi Łajs (gm. Purda).

Jest drugie dno

Zauważyć można, że fotografia nie posiada żadnego retuszu, ukazując zgrabną figurę 54-latki. Zdjęcie z pewnością skupiło uwagę wielu. Należy dodać, że aktorka opatrzyła je wymownym komentarzem, ucierając nosa krytykom oraz zachęcając do udziału w II turze wyborów prezydenckich, które odbędą się w najbliższą niedzielę (1 czerwca). Gwiazda „Klanu” przypomniała także swoim fanom o marszu, który miał miejsce na Placu Bankowym w Warszawie, w niedzielę 25 maja.

- Hejt się wylał i będzie się lał. Ja też na to leję. Za stara jestem, żeby się tym przejmować. Pozdrawiam z pięknego świata. Do zobaczenia w niedzielę o 12:00 na Bankowym i 1.06. przy urnach – napisała aktorka na swoim instagramowym profilu.

„Padłam z wrażenia!”

Fotografia zrobiła furorę wśród fanów aktorki, jednak zdarzali się tacy, którzy nie kryli oburzenia aktem odwagi i dystansu, wytykając 54-latce, m.in. wiek oraz dzielenie się poglądami politycznymi. Aprobatę wyraziło natomiast wielu kolegów i koleżanek z branży.

- Ojej! Dorotko brawo! Padłam z wrażenia! Fantastycznie! - zachwycała się Barbara Bursztynowicz (wcielająca się w matkę Naruszewicz w „Klanie”.

- Kocham to zdjęcie – komentowała Anna Wendzikowska.

To nie pierwszy apel do fanów

Warto dodać, że Naruszewicz zwróciła już do fanów za pośrednictwem Instagrama do udziału w I turze wyborów, publikując wówczas krótkie wideo, w którym podkreśliła, aby „wybierać z głową”. Kobieta jasno dała do zrozumienia, w stronę którego kandydata będzie skierowany jej głos, dodając do materiału takie hashtagi, jak: #trzask #prask, co oczywiście nie spodobało się części internautów.