Złamanie zakazu wyprzedzania może wiązać się z dotkliwymi konsekwencjami. Przekonał się o tym 32-latek, którego do kontroli w związku z popełnionym wykroczeniem zatrzymali policjanci olsztyńskiej drogówki.
Za wyprzedzanie na trasie S7 kierowca został ukarany mandatem w kwocie 1000 zł. Na jego konto wpłynęło też 8 punktów karnych.
Policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierujący pojazdem zaliczanym do kategorii N2 lub N3 (czyli o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony) nie ma prawa wyprzedzać innych pojazdów na drogach ekspresowych i autostradach, jeśli dany odcinek posiada tylko dwa pasy ruchu w jednym kierunku.
Istnieją jednak sytuacje, w których manewr wyprzedzania przez pojazd ciężarowy jest dozwolony:
- gdy wyprzedzany pojazd porusza się wyraźnie wolniej niż dopuszczalna prędkość dla pojazdów ciężarowych ba danym odcinku drogi,
- kiedy wyprzedzany pojazd wykonuje prace drogowe lub porządkowe i emituje żółte światła błyskowe,
- na odcinkach dróg, gdzie dostępne są więcej niż dwa pasy w jednym kierunku.
Podstawę prawną dla tych wyjątków stanowi art. 24 ust. 13 i 14 Kodeksu Drogowego.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz