O kontrole autobusów poprosili rodzice. Około godziny 9.45 policjanci ruchu drogowego w punkcie przy ul. Leonharda w Olsztynie sprawdzili stan techniczny autobusów. Miały one zawieźć na obóz kilkudziesięciu harcerzy. Jednak po policyjnej kontroli wyjazd na wakacje opóźnił się. Okazało się, ze jeden z autobusów nie miał spryskiwacza, a kierowca nie posiadał dokumentacji dotyczącej swojego czasu pracy. Drugi autokar także nie miał spryskiwaczy, miał za to wyciek płynów eksploatacyjnych. Dodatkowo w pojeździe nie zamykały się tylne drzwi.

Przewoźnik musiał podstawić dwa kolejne, już sprawne autobusy. Wyjazd na obóz opóźnił się, jednak zarówno rodzice, jak i sami harcerze mają pewność, że będą podróżować sprawnym środkiem transportu.

Policjanci zachęcają do zgłaszania podobnych kontroli. Mogą one zapobiec tragedii.