Michał Kraszewski w tym spotkaniu dał zagrać od początku zawodnikom, którzy w ostatnich meczach ligowych byli głównie rezerwowymi. W porównaniu z ostatnim meczem wygranym 1:0 z Mragowią Mrągowo zagrał tylko jeden zawodnik - Japończyk Shōtō Unno. W bramce zobaczyliśmy Michała Krztonia, a kapitanem zespołu był od pierwszej minuty Oskar Bienenda. Z powodu urazów nie mógł zagrać Piotr Łysiak oraz Jakub Orpik. Gotowi do gry są Filip Wójcik oraz Paweł Wiśniewski, ale to spotkanie oglądali z wysokości trybun.
Po pierwszej połowie wynik na tablicy świetlnej widniał 0:0. Stomil miał przewagę na boisku, ale gdy nasi zawodnicy dochodzili do pola karnego rywali, to zaczęły się ciężary. Olsztynianie nie stworzyli praktycznie żadnej groźnej sytuacji i w pierwszych 45. minutach nie zdobyli żadnego gola. Worek z bramkami otworzył się po zmianie stron.
Na początku drugiej połowy z powodu alergii pokarmowej z boiska musiał zejść Shōtō Unno. W 55. minucie Stomil wyszedł na prowadzenie. Bramkę głową strzelił Andriej Triuchan, asystę zaliczył Nicholas Kontonís. W 76. minucie na 2:0 podwyższył Marcin Fiedorowicz, a minutę później było już 3:0. Drugi raz do protokołu wpisał się Triuchan. W 80. minucie karnego zmarnował Fiedorowicz, bramkarz Jakub Olejniczak obronił. W 86. minucie gola na 4:0 strzelił Patryk Czarnota. Wynik meczu w ostatniej minucie ustalił Mateusz Jońca.
Z rozgrywek Wojewódzkiego Pucharu Polski odpadł zespół Stomilu II Olsztyn, który przegrał 1:3 w Kadynach z miejscowym Dębem. Do finału Wojewódzkiego Pucharu Polski kobiet awansowała drużyna Stomilu, która wygrała 5:0 z Tęczą Biskupiec. Za tydzień w finale podopieczne Marka Maleszewskiego powalczą o trofeum w meczu z Stomilankami II Olsztyn.
W kolejnym spotkaniu Stomil Olsztyn zagra u siebie z Tęczą Biskupiec. Spotkanie 8. kolejki IV ligi odbędzie się w sobotę (20 września 2025 roku) o godzinie 15:00.
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Stomil Olsztyn 0:5 (0:0)
0:1 - Andriej Triuchan 55'
0:2 - Marcin Fiedorowicz 76'
0:3 - Andriej Triuchan 77'
0:4 - Patryk Czarnota 86'
0:5 - Mateusz Jońca 90'
Stomil: Michał Krztoń - Patryk Czarnota, Aleksander Wtulich, Jakub Mosakowski (62' Piotr Jakubowski), Oskar Bienenda (75' Mateusz Jońca), Jakub Bałdyga, Przemysław Klugier (62' Maciej Niemier), Dawid Pietkiewicz (62' Marcin Fiedorowicz), Shōtō Unno (51' Karol Żwir), Nicholas Kontonís, Andriej Triuchan (78' Mateusz Pajdak)
* * *
Wypowiedzi pomeczowe:
Michał Kraszewski (trener Stomilu): - Zespół zrealizował założenia. W pierwszej połowie brakowało nam energii, dynamiki i wykorzystania sytuacji. Po przerwie skorygowaliśmy kilka rzeczy. Powiedzieliśmy sobie w szatni parę słów, z jakim nastawieniem trzeba wyjść na drugą połowę. Strzeliliśmy pięć goli. Mogliśmy być jeszcze bardziej skuteczni, bo okazje takie jak na przykład rzut karny Marcina Fiedorowicza. Trzeba się cieszyć z awansu oraz z tego, że trzeci raz z rzędu mamy czyste konto.
Damian Łukasik (trener Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie): - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była niezła jak na nasze standardy, ale w drugiej trochę to się rozsypało. Stracony pierwszy gol, brak konsekwencji w kryciu. Później przeprowadziłem zmiany, które rzutowały na jakość, bo wchodzili młodzi zawodnicy. Takie drużyny jak Stomil, czyli mające doświadczenie trzecioligowe i wyższe, nie wybaczają. Uczymy się cały czas jako beniaminek IV ligi podnosząc umiejętności indywidualne. Każda porażka wnosi dużo do analizy i można wyciągać wnioski po przegranej. Myślę, że zbyt wysokiej przegranej.
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz