Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wpadli na trop 21-latka, który w jednym z domów na terenie miasta mógł przechowywać narkotyki. W środę (04.08.2021r.) policjanci weszli do mieszkania, w którym zastali partnerkę mężczyzny. W trakcie przeszukania pomieszczeń w szafkach kuchennych i lodówce funkcjonariusze znaleźli opakowania z suszem roślinnym oraz białym i beżowym proszkiem. Po kilkunastu minutach 21-latek został zauważony w pobliżu swojego domu. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu pieszym został zatrzymany.
– Następnie policjanci wraz z 21-latkiem pojechali do jeszcze innego mieszkania, w którym znaleźli kolejne partie narkotyków. Ostatecznie funkcjonariusze łącznie zabezpieczyli ponad 480 gramów substancji psychotropowej 2 C-B, blisko 125 gramów amfetaminy i ponad 40 gramów marihuany. Materiał został przekazany do dalszych badań laboratoryjnych – przyznał Andrzej Jurkun, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Ponadto w trakcie przeszukania garażu policjanci zastali w nim 41-letniego znajomego zatrzymanego mężczyzny. Sprawdzenie w systemach informatycznych wykazało, że był on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Olsztynie celem odbycia łącznej kary 10 miesięcy i 20 dni pozbawienia wolności. Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości za niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego oraz nieopłacenie zasądzonej przez sąd grzywny. 41-latek trafił już do zakładu karnego.
21-latek usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości substancji zabronionych. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju.

 
                        






 
                


![Przedsiębiorczy 21-latek z Olsztyna wybrał zły biznes. Wizyta policjantów uświadomiła mu to [ZDJĘCIA]](https://static.olsztyn.com.pl/static/articles_photos/33/33009/833f9bd2d242938ace93c46268ca5f4f.jpg_slider_688.jpg) 
                                         
                         
                         
                         
                    
Komentarze (7)
Dodaj swój komentarz