Dziś jest: 26.11.2025
Imieniny: Delfiny, Konrada
Data dodania: 2025-10-09 16:00

Krzysztof Brągiel

Protestują przeciwko S16 przez Mazury. Co postanowi RDOŚ? [AKTUALIZACJA]

Protestują przeciwko S16 przez Mazury. Co postanowi RDOŚ? [AKTUALIZACJA]
Protest przed RDOŚ w Olsztynie w 2024 roku
Fot. Emil Marecki / Olsztyn.com.pl

Do końca dnia RDOŚ w Olsztynie czeka na uwagi dotyczące rozbudowy S16 między Mrągowem a Ełkiem. Przeciwko ekspresówce protestują m.in. mieszkańcy gmin Ryn i Mrągowo, którzy złożyli w tej sprawie ponad 10 tys. podpisów.

reklama

Kończące się dziś (9 października) konsultacje społeczne dotyczą dokumentacji środowiskowej dla budowy drogi ekspresowej S16 między Mrągowem a Ełkiem w wariancie C. Chodzi o korytarz północny, biegnący powyżej Użranek i poniżej Rynu. Wcześniej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad próbowała przeforsować wariant B, zbliżony do obecnego śladu krajowej „szesnastki”, przebiegający w rejonie Mikołajek. Został on jednak odrzucony przez RDOŚ, jako zagrażający siedliskom żółwia błotnego.

W lipcu tego roku GDDKiA złożyła w RDOŚ uzupełnienie do raportu o oddziaływaniu na środowisko dla wariantu C i czeka na uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU).

- Zakładamy, że uzyskamy ją na początku przyszłego roku. Kolejnym etapem będzie ogłoszenie przetargu na realizację koncepcji programowej wraz z przeprowadzeniem badań geologicznych. Następnie czeka nas ogłoszenie przetargu w systemie "projektuj i buduj". Wyobrażamy sobie, że prace mogłyby ruszyć po 2030 roku – wyjaśniała we wrześniu w naszym studiu wideo rzeczniczka GDDKiA, Katarzyna Kozłowska.

Uzyskanie decyzji środowiskowej może nie być jednak takie oczywiste. Wczoraj przeciwnicy rozbudowy S16 złożyli w RDOŚ ponad 10 tys. podpisów, tłumacząc, że budowa drogi ekspresowej w wariancie C przyczyni się do zniszczenia mazurskiego krajobrazu.

Jak powiedziała nam dzisiaj rzeczniczka RDOŚ, Justyna Januszewicz, na ten moment wpłynęło kilkadziesiąt pism z uwagami, które będą teraz szczegółowo analizowane.

- Nie wykluczamy, że wśród tych uwag i wniosków będą takie informacje, które skutkować będą wezwaniem inwestora (GDDKiA – red.) do uzupełnienia złożonej nam dokumentacji - dodała.

Wśród podmiotów, które negatywnie oceniają wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla S16 w proponowanym przez drogowców wariancie jest Stowarzyszenie Ochrony Krajobrazu Ziemi Mrągowskiej i Ryńskiej.

W piśmie skierowanym do RDOŚ stowarzyszenie przekonuje, że inwazyjna ma być zwłaszcza budowa mostu przez jeziora Juksty i Tałty. Taka inwestycja, zdaniem miłośników mazurskiej przyrody, oznacza bezpośrednią ingerencję w akwen ale też stałe źródło hałasu, sztucznego światła i zanieczyszczeń w miejscu, które dotychczas stanowiło naturalne, spokojne siedlisko wielu gatunków chronionych. „Rozchodzące się po tafli wody fale dźwiękowe i światło będą płoszyć ptaki wodne i drapieżne oraz zaburzają ich cykl lęgowy” - czytamy.

Dużo krytycznych uwag wystosowało też do RDOŚ Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur „Sadyba”. Na pierwszym miejscu społecznicy wskazali brak analizy rozwiązań w korytarzach alternatywnych i powołali się m.in. na "Studium sieciowego przebiegu Via Carpatia i S16" Fundacji dla Biebrzy, które podważało sens budowy ekspresówki przez Mazury i dalej przez Dolinę Biebrzy. Autorzy opracowania przekonywali, że GDDKiA zawyża prognozowany ruch na „szesnastce”.

Z opracowania Fundacji wynikało m.in., że na wylocie S16 z Orzysza w kierunku Ełku w 2040 roku będzie jeździło niespełna 14 tys. pojazdów. Tymczasem wyliczenia drogowców mówiły o 19 tys. Jest to o tyle istotne, że uzasadnienie dla budowy dróg w przekroju 2+2 to 20 tys. pojazdów na dobę.

O tym, że alternatywne warianty nie zostały należycie zweryfikowane przekonuje też fundacja „W krajobrazie”. W negatywnej opinii do DŚU czytamy, że GDDKiA powinna przeprowadzić równorzędną analizę np. modernizacji istniejącego przebiegu DK16, ale w przekroju 2+1 (klasy GP – droga główna o ruchu przyśpieszonym), który byłby mniej uciążliwy dla środowiska.

Inicjatywa Społeczna „Ratujmy Mazury” dorzuca do powyższych uwag kwestie formalne. W raporcie ma brakować m.in. załącznika nr 12, czyli informacji na temat stref ochrony ptaków. W rozmowie z naszym portalem Rafał Kubacki z „Ratujmy Mazury” zamiast S16 w wydaniu GDDKiA, proponuje tzw. południową obwodnicę Mazur. Chodzi o drogę przez Szczytno, Łomżę i Zambrów.

- Wspólnie z Fundacją Biebrza przygotowaliśmy raport ekspercki w tej sprawie. Nie został on ujęty w opracowaniu drogowców. Udowadniamy w naszym dokumencie, że ekonomicznie trasa przez środek Mazur jest nieuzasadniona – podkreśla i dodaje, że naszemu regionowi potrzebne są przede wszystkim dobre drogi lokalne.

Przypomnijmy, że koncepcja, żeby połączyć Warmię z Podlasiem nowoczesną, szybką drogą pojawiła się jeszcze w końcowych latach PRL-u. Aktualna kampania pt. tworzymy tranzyt do krajów bałtyckich i Białorusi, ma swój początek w roku 2007, kiedy rozpoczęto wariantowanie przebiegu DK16 na odcinku Borki Wielkie - Mrągowo oraz Mrągowo – Orzysz. Rok później rozszerzono prace do Ełku. Docelowo „szesnastka” miałaby prowadzić do Białegostoku.

Podobnych kontrowersji jak wariant C z Mrągowa do Ełku nie budzi rozbudowa S16 bliżej Olsztyna. Złożono już komplet wniosków o decyzje ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej) na trasę ze stolicy regionu do Biskupca. Od ubiegłorocznych wakacji można już natomiast korzystać z ekspresowych 13 km między Borkami Wielkimi a Mrągowem.

Czytaj również:

S16, czyli droga donikąd? Gigantomania, wariant łomżyński i nieprzejednani drogowcy

* * *

AKTUALIZACJA (godz. 19:52)

Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie wpłynęła także negatywna opinia z Urzędu Gminy w Mrągowie dot. budowy drogi ekspresowej S16 na odcinku Mrągowo-Orzysz-Ełk w wariancie "C".

Jak zaznacza urząd, planowana trasa (w tym wariancie w blisko 20 proc. po swojej długości biegnie po terenie gminy Mrągowo - dop. autor) przebiega po cennych przyrodniczo i krajobrazowo terenach gminy, tworząc całkowicie nowy korytarz komunikacyjny, którego negatywne oddziaływanie dotnie bezpośrednio kilku miejscowości. 

Oddziaływanie tej inwestycji skutkować będzie zmniejszeniem komfortu życia zarówno mieszkańców, jak i turystów tak chętnie odwiedzających wschodnią część gminy Mrągowo

- czytamy m.in. w uzasadnieniu.

Zdaniem podpisanego pod pismem wójta gminy Mrągowo, Piotra Piercewicza, wskazać należy zagrożenia, jakie niesie ze sobą budowa i ewentualne późniejsze funkcjonowanie estakad nad jeziorami Juksty (...), a także nad jeziorem Tałty (...):

Te dwa ogromne obiekty zniszczą krajobraz i będą negatywnie oddziaływać na okoliczne tereny, w znacznym stopniu zmniejszą także atrakcyjność turystyczną.

Swój sprzeciw wobec budowy S16 w wariancie "C" wydała także Rada Gminy Mrągowo, podejmując uchwałę nr VI/44/24 z dnia 18 września 2024 roku. Uwagi te, zostały uwzględnione i zatwierdzone także przez Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

Krzysztof Brągiel, Łukasz Kozłowski

Galeria

Komentarze (119)

Dodaj swój komentarz

  • ArX 2025-10-10 11:08:52 188.125.*.*
    Przyroda jest dla ludzi a nie ludzie dla przyrody. Wolicie wdychać spaliny ciężarówek w okolicznych miejscowościach? Przypominam że spaliny są szkodliwe dla człowieka, czy warto zatem modernizować drogi lokalne żeby więcej samochodów pchać przez miasta? W miejscowościach każde zatrzymanie się na chwilę pojazdu przed przejściem dla pieszych, na skrzyżowaniu generuje kolejną dawkę spalin którą wdychamy. Kosztem naszego zdrowia protestujący chcą modernizować drogi? O hałasie warto też wspomnieć tu w miastach hałas wam nie przeszkadza? Ciezarowki motory to największy hałas zwłaszcza na przystankach w mieście. Z kolei samochód jadący np na 5 biegu generuje dużo mniej spalin niż ten ruszający na skrzyżowaniu. Dalej chcecie brnąć w głupotę niszczenia Mazur? S16 przyczyni się do ratowania Mazur po pierwsze niższe zużycie paliwa nawet o 10% niższa emisja CO2 i NOx i cząsteczek emitowanych do środowiska, w dodatku dalej od terenów zabudowanych co przyczyni się do polepszenia jakości powietrza w miastach. Czy naprawdę trzeba być aż tak zaślepionym żeby tego nie widzieć? O szybkości komunikacji też warto wspomnieć, jadąc że stała prędkością prosto do celu nie zatrzymując się na pasach i skrzyżowaniach dojeżdża się do celu dużo szybciej niż ciasnymi ulicami miast i wsi. Rozwój jest potrzebny S16 jest potrzebna i to w wariancie C. We Włoszech nie takie krajobrazy przecina autostrada wiodącą przez góry i jeziora i jakoś zwierzęta żyją i mają się świetnie inne kraje też mają autostrady i drogi szybkiego ruchu. A w Rynie jak w zaścianku żadnego rozwoju. Potraficie zrobić betonozę wszędzie nie martwiąc się o środowisko, potraficie wycinać drzewa w parkach i przy bocznych uliczkach nie martwiąc się o środowisko ptaki i robaki a tu inwestycja która przyczyni się do poprawy komfortu i zdrowia mieszkańców jest blokowana przez bandę przygłupów. Wstyd i hańba!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 29 15
  • 12 2025-10-10 11:08:11 78.30.*.*
    Budować i się nie pytać
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 35 9
  • Mrągowianin 2025-10-10 10:57:59 51.159.*.*
    Przecież to jest chore, żeby od 20 lat garstka posiadaczy dacz i przekupionych pseudoekoterro blokowało najbardziej potrzebną inwestycję dla całego regionu! Ile można na to pozwalać?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 42 9
  • Mrągowianin 2025-10-10 10:52:10 51.159.*.*
    Znowu bronią dacz? Co za cholerne kmioctwo, żałosne że nawet urzędnicy Mrągowa, miasta które najbardziej skorzysta na S16 optują przeciwko. Kuriozum, od 20 lat blokują rozwój regionu a S16 to w zasadzie jedyny sposób na ocalenie tego wymierającego regionu i przyciągnięcie inwestycji i zwiększenie bezpieczeństwa. Jak można być tak krótkowzrocznym pseudo-eko-ćwokiem? Od 20 lat czekamy na nową drogę.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 34 9
  • MAREK KARP 2025-10-10 10:30:16 91.94.*.*
    Obecnie odcinek Mragowo- Ełk może obronić garnizon w Orzyszu ,ale po modernizacji tego odcinka potrzeba bedzie kilka nowych dywizji i zapasu amunicji na kilka lat , tego nie mamy obecnie w zasobach .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 12
  • rozmowy pokojowe Jal 2025-10-10 10:15:29 91.94.*.*
    Prezydent Trump podpisał z Przywódcą Rosji Putinem pakt o pokoju gdzie w ramach umowy o zatrzymaniu działań wojennych i stabilizacji pokojowej w Europie Polska ma natychmiast udostepnic mieszkańcom Królewca korytarz s16 .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 19
  • Ciemnogród 2025-10-10 10:15:28 31.0.*.*
    Co za ciemnogród. Tyle czasu już stracone.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 27 4
  • Hgj 2025-10-10 09:15:20 81.15.*.*
    Budować i nie patrzeć na tych protestujących, ta droga nie będzie tylko dla nich. Ile lat można czekać na tą drogę? I jeszcze ten olsztyński RDOŚ...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 36 7
  • Jony 2025-10-10 09:00:05 176.221.*.*
    Budować i nie patrzeć na tych zachłannych pseudo ekologów im zawsze będzie mało ale jak jadą z Olsztyna do Mrągowo nową 16 to się morda cieszy.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 34 8
  • m2marek 2025-10-10 08:29:51 46.112.*.*
    Zacząć budować od wschodu. Zostawić rozbudowę od Olsztyna. Nie remontować krajówek i wojewódzkich od Rynu przez Mrągowo do Olsztyna i Szczytna. Poczekać na manifestacje o budowę drogi. I tak już "prace" trwają 30 lat, a przy dobrych wiatrach (których brak) jeszcze 10 trzeba wytrzymać.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 21 5
  • Dejv 2025-10-10 08:23:07 46.205.*.*
    Jeżdżąc z Grudziądza do Ełku średnio 3-4 razy w Roku - aż szlak mnie trafia gdy pomyślę że : Grudziądz -Ostroda - jeden pas ciągle tiry nie można bezpiecznie wyprzedzić tylko jedziesz 20km przez zakręty po czym jak zobaczysz kawałek prostej to może wyprzedzisz. Obwodnica Ostródy tu super dwa Pasy. Olsztyn -mozna wjechać obwodnica od strony dajtek wyjechać w Mrągowie kierunki Mikołajki/Ruciane. I tu zaczynają się znowu schody ok wybierz Mikołajki kręta drogę zobacz ładne hotele zniszczona przyrodę itp. jedz na pisz to wtedy chociaż coś przyspieszysz i zobaczysz piękne lasy sarny jelenie . Godzinowo wychodzi około 5h 340-350 km . Jadąc przez Warszawę Grudziądz A1-S2-S8 wychodzi 5h 700-800km . Bezpieczniej bez saren. I tak najgorszy teren do jazdy to od Mrągowa do Ełku przez Mikołajki, drugi Grudziądz Ostróda. Tereny nigdy nie remontowane a jak w końcu ktoś chce to mamy stado głuptaków które mówi nie bo ten gatunek jest zagrożony - dalej będziemy zacofani ... Nikt nie będzie widział i wiedział o nas. Szok ludzie dalej będą się flustrowac że nie ma jak dojechać do Pracy - Anię wróć od Mrągowa do Olsztyna "Prawie że" są dwa pasy więc korków nie będzie aż do wjazdu do Olsztyna - tam mogą ludzie swobodnie dojeżdżać bez stresu....
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 25 2
  • Tomek 2025-10-10 08:16:41 185.138.*.*
    Droga jest potrzebna. Jeżdżąc po Polsce, to i autostrady i ekspresówki. No, ale na Mazurach po co?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 25 7
  • Marcin 2025-10-10 07:27:52 188.146.*.*
    Zadziwiające że protestują tylko ci, którzy mają S16 do Mrągowa i z niej korzystają. Ta część jakoś nie stanowiła problemu. Argumenty sa marne. Jest tu od zawsze skansen PGR-ów i Polska B. Tylko tym obrońcom przyrody nie przeszkadza budowanie masowe domów, hoteli, pensjonatów, pomostów na wodzie. To niby ochrona Mazur. Argumenty mocno wątpliwe.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 44 6
  • Kawalarz 2025-10-10 07:17:03 2a00:f41:87d:*
    To region turystyczny tu się nie buduje,proponuję całe Warmińsko-Mazurskie ogrodzić płotem,ludzi wysiedlić,obsadzić lasem i będzie elegancko ,ekologicznie .
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 19 5
  • Marcin 2025-10-10 07:09:37 83.24.*.*
    A co ty taka wiekszość polityczna anty PiS,ale to PiS wpisał tą drogę na listę dróg strategicznych i można budować z większym pominięciem różanych wymogów a wasz kochany PO tą drogę wykreślił i kto tu jest szkodnikiem
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 17 5
  • Gif 2025-10-10 06:37:05 5.173.*.*
    A dlaczego nie zrobią tej drogi śladem najpierw dk 59 a później dk 53 z pominięciem i tak już zatłoczonej S8?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 10
  • Lasek 2025-10-10 05:25:25 79.191.*.*
    Przecież już ekolodzy dostali kasę czyżby za mało
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 24 6
  • Mela z córkom 2025-10-09 23:44:21 176.221.*.*
    Będę z córkom podpisy zbierała, by im tam utworzyć wielki park narodowy i będzie zero inwestycji. Lud będzie szczęśliwy!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 38 10
  • Jacek z Suwałk 2025-10-09 22:36:00 109.243.*.*
    K...wa ile to już lat się ciągnie?Ile można czekać? Z Suwałk do Warszawy szybciej dojadę niż do Giżycka. To są jaja. Skąd biorą tych "obrońców" Mazur ? Ilu z nich to rzeczywiście mieszkańcy tych terenów.? Kto ma interes żeby tak mieszać. Mam 55 lat, od lat czekam żeby do Giżycka lub nad morze dojechać komfortową drogą a nie starymi poniemieckimi drogami, tak poniemieckimi. Te drogi pamiętają jeszcze czasy przedwojenne. Kręte i wąskie z drzewami tuż przy krawędzi drogi. Kiedyś fajnie się jeździło, dzisiaj przy tej ilości pojazdów to ryzykowna zabawa, ale tym skur..... protestantom nie jest ważne życie i bezpieczeństwo ludzi.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 23 2
  • Jacek z Suwałk 2025-10-09 22:25:05 109.243.*.*
    Aż cisną się na usta przekleństwa. Mieszkam w Suwałkach od lat odwiedzam Mazury. Jednak dojazd obecnymi drogami budzi we mnie strach. Do Ełku dojechać mogę swobodnie, bez stresu ale odcinek do Rucianej Nidy czy Giżycka to tragedia. Dużo więcej ludzi chętnie pojechało bu na Mazury tylko gdzie te dobre bezpieczne drogi. Z Suwałk do Palangi szybciej dojadę niż do Olsztyna i bezpieczniej. Pływam od żaglami i nie jeden most mijam, nie raz kładę maszt i jeszcze jeden na trasie most nie ma tu znaczenia.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 46 25