Dziś jest: 20.04.2024
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Data dodania: 2019-05-17 16:38

Krzysztof Szczepanik

Olsztyn w piłkarskiej… Ekstraklasie?

Olsztyn w piłkarskiej… Ekstraklasie?
Olsztyńscy kibice na jednym z ligowych spotkań wywiesili transparent "Stomil nigdy nie zginie"
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

Na początek gratulacje piłkarzom Stomilu. Utrzymali ligę mimo katastroficznych wizji z początku roku. To utrzymanie na zapleczu elity polskiego futbolu prowokuje jednak wiele pytań. Podstawowe: czy Olsztyn stać na utrzymanie zawodowej drużyny piłkarskiej?

reklama

Na początku roku drużyna i klub były w rozsypce. Kryzys Stomilu dokonywał się w cieniu o wiele bardziej medialnych zawirowań wokół Wisły Kraków. Stąd może sytuacja olsztynian wzbudzała emocje tylko w regionie. Była wielka obawa, że drużyna w ogóle nie przystąpi wiosną do meczów. Udało się jednak! Jest też nadzieją na nowego właściciela – jednego z prezesów ogólnopolskiej firmy z branży medialnej, który zdecydował się wyłożyć na drużynę swoje prywatne pieniądze. Największą robotę w dziele utrzymania ligowego poziomu sportowego mają niewątpliwie sami piłkarze oraz szkoleniowcy z Piotrem Zajączkowskim na czele. Decydujący był mecz wyjazdowy z Garbarnią Kraków. Olsztynianie wygrali go zdecydowanie. Tylko na marginesie tej wygranej warto nadmienić, iż Stomil skomplikował sobie nieco współzawodnictwo o pieniądze z… Pro Junior System. Gra  idzie tu też o wysoką, wyrażoną setkami tysięcy złotych stawkę. Bo kto gra w I lidze młodzieżowcami może liczyć na specjalną premię. No tak, ale zapewnienie sobie utrzymania było jednak (bez żadnej ironii) ważniejsze. A lepsi od młodzieżowców byli starzy wyjadacze.

W tej sytuacji znów wraca pytanie: co dalej. Czy Olsztyn stać na I ligowy czy nawet ekstraklasowy (bo i takie głosy zaczęły się pojawiać) futbol? Warto spróbować odpowiedzi na to pytanie. Punktem pierwszym tychże potencjalnych szans, dalszego rozwoju lokalnej piłki nożnej jest … budowa stadionu. Niechby był taki jak w Gliwicach. Niewielki, ale nowoczesny, spełniający wszelkie wymogi organizatorów rozgrywek, na różnych szczeblach. Władze Olsztyna jak do tej pory jednak patrzą koso na tego rodzaju inwestycję. Argument jest słuszny: potrzeba nam wiele pieniędzy na inne rzeczy. Tyle, że w inwestycjach zawsze trzeba coś wybierać. Coś kosztem czegoś… Wydaje się więc absolutnie logiczne, by potencjalny inwestor i późniejszy właściciel stadionu, czyli Urząd Miasta, przedstawił pod ogólno miejskie konsultacje kilka wariantów inwestycyjnych, do wyboru. Niech ludzie wybiorą czy chcą mieć stadion czy też jakąś inną inwestycję. Jeśli wyborcy wybiorą stadion to trzeba wykonać następne kroki. Przede wszystkim zadbać o właściwy kształt „piramidy futbolowej”. To znaczy pierwsza, zawodowa drużyna ma być tylko konsekwencją bardzo szerokiego szkolenia młodzieży. Tu również nie obyłoby się bez pieniędzy miejskich. Bo potrzebne są kolejne, równe boiska treningowe, trzeba też pieniędzy na szkoleniowców, sprzęt. To wszystko winno być dofinansowywane z pieniędzy samorządowych. Na koniec pozostaje nam budowa pierwszego zespołu. Samymi wychowankami trudno bowiem grać na wysokim szczeblu. A każde uzupełnianie składu, kontrakty to już są duże pieniądze. Bez zainteresowania inwestorów z zewnątrz trudno więc  mieć nadzieję na sukces organizacyjno – sportowy. Tylko tu znów pozostaje bez odpowiedzi kolejne pytanie: czy Olsztyn jest na tyle atrakcyjnym miastem, by liczyć na inwestorów z zewnątrz.

Przykłady z Polski pokazują, że nie jest to takie proste. Piast Gliwice walczy o mistrzostwo Polski, a jednocześnie nadal jego podstawowym akcjonariuszem są władze miejskie. Podobnie jest w Zabrzu, Kielcach czy nawet wielkim Wrocławiu. Bez pomocy władz miejskich obywa się co najwyżej kilka klubów futbolowych w Polsce. To Legia, Lech, Wisła Kraków, Cracovia. No więc wracamy do punktu wyjścia: jeśli Olsztyn chce mieć silną, liczącą się w Polsce, drużynę piłkarską,  to bez współudziału władz miejskich małe są na to szanse. I nie wińmy za brak pomocy prezydenta. Bo on tylko wykonuje decyzje swoich wyborców. Jeśli więc olsztynianie chcą mieć drużynę piłkarską w ekstraklasie (a nawet na dłuższą metę, w I lidze) to niech ci olsztynianie wypowiedzą swoją wolę prezydentowi, ale w taki sposób, by można było powiedzieć, że takich decyzji chce większość, a nie (dość krzykliwa) mniejszość.

Aha, Olsztyn ma obecnie 173.000 mieszkańców, a Gliwice 181.000...

Krzysztof Szczepanik

Komentarze (18)

Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.

  • pogoda 2019-06-01 09:18:14 141.135.*.*
    Stomilu już dawno nie ma! Stadion zaorać a w te miejsce lepiej postawić super market typu: Aldi, zawsze to jakiś pożytek dla społeczeństwa.
    Przenieś Oceń: 1 4
  • Stary fan 2019-05-21 21:24:56 83.5.*.*
    Przy pozorowanym zainteresowaniu władz miasta Olsztyna , należy traktować w kategoriach cudu utrzymanie Stomilu w I lidze . Wszyscy , którzy przyczynili się swoim zaangażowaniem w dramatycznych miesiącach ,zasługują na wielki szacunek bo to WSPANIALI LUDZIE Z CHARAKTEREM.
    Przenieś Oceń: 5 0
  • Joker 2019-05-18 22:02:56 195.136.*.*
    Walić ten Stomil. Rozwiązać go ciągnie kasę a nic nie pokazuje
    Przenieś Oceń: 11 22
  • Związkowiec ZNP 2019-05-18 14:16:33 37.47.*.*
    Olsztyn to miasto sprzyjające sportowi – powiedziała na konferencji prasowej Ewa Kaliszuk, wiceprezydent miasta na okoliczność Triathlonowego Pucharu Europy. Gratuluję poczucia humoru. Może pora już przejrzeć na oczy i zacząć działać. Chyba że jako przedstawiciel PO we władzach nie ma Pani pieniędzy. Jako II wiceprezydent niewiele ma Pani do powiedzenia.
    Przenieś Oceń: 12 1
  • Kiero 2019-05-18 08:37:38 176.221.*.*
    Kibole Stomilu są tylko groźni w internecie. Jak chcieli zrobić zadymę na meczu AZS, to zagrozli rano w dniu meczu, że albo oni wszyscy wejdą (AZS zamknął wtedy sprzedaż biletów) albo odpalą środki pirotechniczne i spowodują przerwanie meczu telewizyjnego. Dziennikarze chwalą współpracę Stomilu z Policją, gdy Policja wprost napisała list do klubu, że odpalenie piro to przerwanie meczu przez policjantów. Kibice Stomilu są tak małą siłą w Olsztynie, że gdy nawołują do głosowania przeciw PG to nawet nie są w stanie nic zmienić.
    Przenieś Oceń: 6 9
  • docho 2019-05-17 20:39:15 83.9.*.*
    Grzymowicz swoim wyborcom robi na złość i to jest niezaprzeczalny fakt.
    Przenieś Oceń: 8 4
  • aligator 2019-05-17 20:30:06 89.228.*.*
    A po co budować nowy stadion !? Płyta najlepsza w Polsce ... wyremontować to co jest zgodnie z książka licencyjna i voila ! Licencja na Exę jest !
    Przenieś Oceń: 11 4
  • 100%olsztyniak 2019-05-17 20:18:50 81.156.*.*
    Dopoki arbuz rządzi tym nieszczęsnym miastem ,dopóty nie bedzie tu stadionu ani profesjonalnej piłki noznej.Co dla Olsztyna i jego mieszkancow jest marka znaną w całej Polsce i porzadaniem dla arbuza jest niepotrzebnym bekartem.Arbuz nienawidzi Stomilu i pilki nożnej! Aha Gliwice mają mniejszy budżet od Olsztyna i są tylko lokalnym klubem w swoim regionie bo znaczna część Gliwic kibicuje Gornikowi Zabrze, Stomil natomiast ma kibiców w całym województwie
    Przenieś Oceń: 13 4
  • Babcia 2019-05-17 20:04:52 37.47.*.*
    Referendum o ile znam prawo może być za odwołaniem rady miasta i prezydenta. Tego ostatniego może odwołać 3/5 liczby wszystkich biorących udział w II turze wyborów które wygrał wyborów. Co to za referendum czy wybudować stadion w mieście. Takiego nie będzie bo wiadomo że wynik będzie negatywny. Póki co niech Stomil myśli o pozostaniu w I lidze.
    Przenieś Oceń: 5 4
  • Olsztynianin 2019-05-17 17:56:10 88.156.*.*
    Kto pisze takie artykuły? Przecież w każdym mieście kibice piłkarscy są mniejszością w stosunku do ogólnej liczby mieszkańców. I co w takim wypadku miasta nie powinny wspierać piłki kopanej? Ludzie....
    Przenieś Oceń: 30 2
  • Znajomy 2019-05-17 17:50:07 83.9.*.*
    A dlaczego wszyscy zamilkli gdy Piotrek powołał na Wice Jarosława Szostka? Gość wykończył już wszystkie firmy w województwie, ze Stomilem włącznie (w 2002 roku). Cóż tak mało transparentnie i jawnie...... Czyżby Piotrem bał się reakcji vox populi?? Oj Piotruś, Piotruś, oj Jarosławie, Jarosławie......
    Przenieś Oceń: 15 3
  • ObserwaTor 2019-05-17 17:44:44 83.9.*.*
    Wspominanie o Ekstraklasie jest dość śmieszne w kontekście braku stadionu, a przede wszystkim braku planów na jego budowę (budowa trwałaby minimum 2 lata licząc wariant optymistyczny). Jeżeli chodzi o wypowiedzi mieszkańców to służyć musiałoby temu referendum jeżeli dobrze się orientuje;) (kolejny koszt dla miasta). Z tego co można było usłyszeć potencjalny inwestor ma w planach budowę nowego sektora?/montaż krzesełek na jednym z już istniejących sektorów? o około 2400 miejsc - będzie to zapewne "prosta". Jeżeli chodzi o skład to wystarczy utrzymać obecnie grających zawodników + 2-3 wzmocnienia i można walczyć o górną połówkę tabeli.
    Przenieś Oceń: 12 1

www.autoczescionline24.pl