Dziś jest: 28.04.2024
Imieniny: Piotra, Walerii
Data dodania: 2016-07-15 13:11

ol

Olsztyn sądzi się z Hiszpanami od tramwajów. Proces ruszy we wrześniu

Jak podaje Radio Olsztyn we wrześniu ruszy sądowy spór pomiędzy miastem a hiszpańską firmą FCC, która pierwotnie miała zaprojektować i wybudować torowisko tramwajowe. Hiszpanie chcą od miasta niemal 322 mln złotych. W pozwie wzajemnym miasta również znajduje się żądanie finansowe.

reklama

Mija rok od momentu kiedy do olsztyńskiego sądu wpłynął pozew hiszpańskiej firmy FCC Construcction, która domaga się od Olsztyna wypłaty niemal 322 mln złotych.

Przypomnijmy, w sierpniu 2013 roku prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zerwał podpisaną w czerwcu 2011 roku umowę na zaprojektowanie i wykonanie linii tramwajowej z firmą FCC Construcction, która została wybrana z powodu najatrakcyjniejszej cenowo oferty. Wykonawca w momencie rozwiązania umowy przez miasto, wykonał zaledwie 6-7 procent prac. Finansowe zaawansowanie wynosiło zaś 4,6%. Odstąpienie od umowy skutkowało opuszczeniem przez Hiszpanów placów budów, jednak dla Olsztyna oznaczało to pożegnanie się z terminowym oddaniem inwestycji, która przypomnijmy, według pierwotnej umowy z Hiszpanami miała zostać zakończona w połowie 2014 roku.

Miasto musiało podpisać nowe przetargi i podzielić budowę na podzadania.

Hiszpanie postanowili jednak upomnieć się o swoje. Dokładnie rok temu złożyli do olsztyńskiego sądu pozew przeciwko miastu. Zdaniem wykonawcy to z winy Gminy Olsztyn nie mogli wykonać zadania i zostali odsunięci od inwestycji. W uzasadnieniu pozwu Hiszpanie wskazują, że brak było podstaw odstąpienia przez Gminę Olsztyn od umowy . Hiszpanie wskazują również na takie czynniki jak znalezisko archeologiczne w okolicach Wysokiej Bramy, czy zwłoka miasta przy zawarciu umowy z Energa –Operator, czy z dostawcą inteligentnego systemu sterowania ruchem. To te czynniki zdaniem byłego wykonawcy miały wpływ na opóźnienia, których się dopuścił.

FCC żąda w swoim pozwie niemal 322 mln złotych od gminy lub w przypadku odmowy uznania powyższego roszczenia za zasadne – kwoty niemal 48 mln złotych.

Na pozew wykonawcy – pozwem wzajemnym - miasto odpowiedziało bardzo szybko.

- Przyczyny rozwiązania umowy leżały wyłącznie po stronie wykonawcy, a dalsze jej niewykonywanie, jak i niedotrzymywanie składanych obietnic zwiększenia zaangażowania, nie mogło być dłużej tolerowane. Mimo braku współpracy ze strony FCC i prób obstrukcji ze strony pracowników wykonawcy, Gmina we współpracy z Inżynierem Kontraktu zinwentaryzowała roboty, zapłaciła za FCC wynagrodzenie należne podwykonawcom, których znaczna część pochodziła z Olsztyna, zleciła dokończenie projektowania linii tramwajowej oraz zleciła dokończenie robót nowym wykonawcom, wybranym w konkurencyjnych przetargach. Gmina zrealizowała w całości gwarancje bankowe byłego wykonawcy, zaś poprawność działania Gminy w tym zakresie została dwukrotnie potwierdzona w dwóch instancjach sądowych. Na zasadność postępowania Gminy i rozwiązania umowy z FCC wskazują niezaprzeczalne fakty, jak choćby to, że przez dwa lata firma FCC nie była w stanie dokończyć projektowania linii, podczas gdy nowemu wykonawcy wystarczyło na to kilka miesięcy – tłumaczył prezydent miasta w swoim oświadczeniu.

Olsztyn domaga się od byłego wykonawcy rekompensaty za poniesione dodatkowe koszty w związku z zerwaniem umowy. Swoje roszczenia argumentuje m.in. brakiem rzetelności hiszpańskiej firmy. W grę wchodzi kwota odszkodowania nawet do 128 mln złotych.

Jak informuje Radio Olsztyn pierwsze spotkanie w procesie, który jednocześnie dotyczyć będzie obu pozwów, odbędzie się 26 września.

Źródło: Radio Olsztyn/własne

Komentarze (2)

Dodaj swój komentarz

  • Kunegunda 2016-07-18 14:45:09 88.156.*.*
    Bardzo dobrze że zerwał bo bysmy chyba tekturowymi tramwajami, po piaskowych szynach jeździli ! Typowe hiszpańskie partactwo , lesery i nieroby które myślały że mogą tzw "polaczków" sobie kiwać w nieskończoność.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0
  • Marian Paździoch 2016-07-15 14:38:49 82.139.*.*
    Hmmm. Grzymowicz zerwał umowę... A gdy jednak Hiszpanie wygrają, to Grzymowicz przegra, czy my przegramy???
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 2

www.autoczescionline24.pl