Tłumy na spotkaniu z astronautą
Dr Uznański-Wiśniewski zawitał w stolicy regionu już w poniedziałek, 1 grudnia. Uczestniczył wówczas w spotkaniu z mieszkańcami, które zorganizowane zostało w ramach cyklu pn. „Space for everyone” (z ang. „przestrzeń dla każdego") i miało miejsce w olsztyńskiej hali Urania.
Przedsięwzięcie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Astronauta, który jako drugi Polak w historii (po Mirosławie Hermaszewskim) przebywał w przestrzeni kosmicznej opowiadał zgromadzonym, m.in. o przygotowaniach do wyprawy, testach wiedzy, etapie wstępnych kwalifikacji, treningach symulacyjnych czy codzienności poza planetą.
Pytania, zdjęcia i autografy
Uczestnicy spotkania słuchali wyjątkowego gościa z zaciekawieniem, a kiedy przyszedł czas na zadawania pytań, na sali uniosły się niemal wszystkie ręce. Po zakończonej prelekcji zainteresowani mogli ustawić się w kolejce po autograf, zdjęcie czy uścisk dłoni z astronautą.
Podsumowanie wizyty w Olsztynie
Następnego dnia, we wtorek, 2 grudnia, w ramach ogólnopolskiej akcji „IGNIS – Polska sięga gwiazd”, zorganizowanej dzięki Ministerstwu Kultury i Szkolnictwa Wyższego, Uznański-Wiśniewski spotkał się ze studentami miejscowej uczelni. Olsztyn stanowił 10 z 17 punktów trasy.
„Nowa generacja będzie budowała naszą przyszłość”
Podczas swojego wystąpienia astronauta zwrócił uwagę na istotność organizowanego przedsięwzięcia, wskazując, że spotkania stanowią świetną okazję do podzielenia się wiedzą, zdobytą zarówno podczas misji kosmicznej, jak i przed. Naukowiec przyznał, że bardzo lubi interakcje z młodzieżą i odbiera je jako „źródło obopólnych korzyści.
- Każdy wykład ma też swoją stronę techniczną, technologiczną i naukową. (…) Nowa generacja będzie budowała naszą przyszłość – wyjaśnił, dodając, iż duże znaczenie w istotności trasy odgrywa możliwość zainspirowania uczestników do podążania ścieżką naukową.
„Jest moda na naukę”
Kolejno głos zabrał minister nauki, Marcin Kulasek, oświadczając, że inicjatywa „Polska sięga gwiazd” to seria „inspirujących” i „świetnie odbieranych” spotkań.
- Przyciągają nie tylko studentów, ale również młodych ludzi, którzy są zafascynowani kosmosem. Interesują się nauką, badaniami i chcą pójść na studia. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego robi wszystko, żeby pokazać, że jest moda na naukę – zapewnił polityk.
Potrzeba walki z dezinformacją
Rektor UWM, prof. Jerzy Przyborowski, uznał, że Sławosz Uznański-Wiśniewski daje wyraz temu, że „nauka ma swoją rolę do spełnienia” w dzisiejszym świecie.
- Oprócz tego, że daje coś osobie, która ją uprawia, to też pokazuje, że świat, gospodarka, życie społeczne, powinno być oparte na podstawach naukowych. Wszyscy dostrzegamy głód prawdy naukowej – stwierdził, odnosząc się tym samym do problemu dezinformacji i konieczności budowania odporności i bezpieczeństwa.
Symbole polskości w kosmosie
Co ciekawe, Uznański-Wiśniewski zabrał ze sobą na orbitę okołoziemską symbole, w postaci, m.in. faksymile strony z rękopisu De revolutionibus z diagramem przedstawiającym Układ Słoneczny, wypożyczonego przez Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. Naukowiec tłumaczył, iż cel takowego działania stanowiło pokazanie „na arenie globalnej” polskiego dorobku naukowego i kulturowego, którego dokonał z dumą. Na Międzynarodową Stację Kosmiczną astronauta zabrał również sól z Wieliczki, a także bursztyn.
Warto wspomnieć, że po wizycie w stolicy regionu Uznański-Wiśniewski wyruszy do Fromborka, celem zwrotu wspomnianego symbolu polskości.
Co zmieniła misja?
W czasie konferencji astronauta poproszony został o wyjaśnienie wymiaru społecznego, który niosła za sobą misja, w której uczestniczył. W odpowiedzi naukowiec wyraził nadzieję, że misja będzie miała charakter nie tylko symboliczny, ale również namacalny.
- To była ogromna szansa zmiany postrzegania Polski za granicą, na arenie globalnej – skwitował Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz