Dziś jest: 11.08.2025
Imieniny: Klary, Lecha, Zuzanny
Data dodania: 2025-08-11 14:17

Oliwia Jaroń

Afera KPO. Nowa Nadzieja: "Zarówno Koalicja Obywatelska, jak i PiS, stoją za tą degrengoladą"

Afera KPO. Nowa Nadzieja:
- To jest pożyczka, którą my będziemy musieli spłacać w podatkach. Środki nie zostały wydane celowo – zostały wydane bez sensu - skomentował Marcin Możdżonek.
Fot. Oliwia Jaroń / Olsztyn.com.pl

Dziś (11 sierpnia) przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie znajdują się biura przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej: wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego - Macieja Wróbla, senator - Ewy Kaliszuk oraz posła - Janusza Cichonia, obyła się konferencja prasowa pt. "POPiS = afera KPO". Została ona zorganizowana przez działaczy Nowej Nadziei, a wzięli w niej udział m.in. Marcin Możdżonek - prezes regionu podlasko-warmińsko-mazurskiego, Tomasz Loewnau - prezes okręgu olsztyńskiego oraz działacz partii i lokalny przedsiębiorca, Artur Fedorczyk.

reklama

Przypomnijmy, w minionym tygodniu w mediach społecznościowych rozpętała się burza w związku z dotacjami z KPO dla branży HoReCa (określa się w ten sposób sektor hotelarski oraz gastronomiczny – od słów hotel, restaurant, catering). Niektóre przedsiębiorstwa otrzymały wysokie dofinansowania np. na jachty, ekspresy do kawy oraz sauny [WIĘCEJ: Afera wokół milionów z KPO. Jachty, kurs brydża, ekspresy do kawy. Jak pieniądze wydadzą w Olsztynie?].

Regionalni przedstawiciele partii Nowa Nadzieja podczas spotkania z mediami wyrazili swoje oburzenie rozdysponowaniem środków z Krajowego Planu Odbudowy. Jak mówi Możdżonek, chociaż zostały odblokowane – co było jedną ze sztandarowych obietnic KO przed wyborami w 2023 roku "ani jeden eurocent nie wpłynął jeszcze do budżetu państwa": - Wszystkie te skandaliczne środki zostały wypłacone z naszego budżetu, z podatków nas wszystkich – podkreślił.

Były siatkarz nazwał także KPO narzędziem "do szantażu politycznego" i "korupcji politycznej".

- To jest pożyczka, którą my będziemy musieli spłacać w podatkach. Środki nie zostały wydane celowo – zostały wydane bez sensu. Nie mają nic wspólnego z innowacyjnością, rozwojem oraz polską przedsiębiorczością. Jesteśmy temu absolutnie przeciwni. Czekamy na dalsze ruchy rządu – skomentował sytuację Możdżonek.

Swoją perspektywę przedstawił także przedsiębiorca z ponad 20-letnim doświadczeniem w branży geodezyjnej i działacz NN, Artur Fedorczyk. Wymienił bolączki właścicieli firm, m.in.: wysokie opodatkowanie, a także chaos spowodowany lockdownem. Fedorczyk miał możliwość ubiegać się o dotację w 2023 roku na nowoczesny sprzęt i technologię, ale zrezygnował: - Nie byłbym fair wobec społeczeństwa. Ktoś musi te pieniądze wyłożyć i spłacić. Po 2 latach mógłbym zostać właścicielem tego sprzętu i sprzedać go na wolnym rynku. Nie chciałem tego robić – opowiadał.

I dodał: - Jestem bardzo dumny, że nie zdecydowałem się na podjęcie tej dotacji.

Przedsiębiorca nie był w stanie powiedzieć czy pieniądze pochodziły z KPO, określił jedynie, że środki te były unijne.

- Warto wspomnieć, że za poszerzeniem tych kryteriów przyznawania dotacji stoi osobiście Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej z Polski 2050 – przemawiał Tomasz Loewnau. - Dotychczasowa "afera KPO" to są tylko wierzchołki góry lodowej. Warto także pamiętać – po to mamy w tytule również PiS – że PiS podpisał "300 kamieni milowych" wymaganych przez Komisję Europejską, w których były bardzo szkodliwe zapisy, m.in. oskładkowanie umów cywilno-prawnych.

I kontynuował: - Zarówno Koalicja Obywatelska, jak i PiS, stoją za tą degrengoladą.

Premier, Donald Tusk zapowiedział 8 sierpnia, że po otrzymaniu stosownych informacji od Pełczyńskiej-Nałęcz, podejmie decyzje personalne. Podczas konferencji w Bydgoszczy Tusk powiedział również: - Szukano różnych sposobów, żeby możliwie szybko pieniądze trafiły do polskich beneficjentów, bo inaczej te środki by przepadły i 100 proc. tej odpowiedzialności za to spada na poprzedników.

Galeria

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • lewy koalicyjny 2025-08-11 15:26:26 37.31.*.*
    Złe, że Platforma za pieniądze z KPO kupiła sobie mobilne ekspresy do kawy ? To w takim razie Pan, Panie Móżdżonek, co by Pan sobie fundnął za tą kaskę, gdyby to jeszcze były czasy Prawa i Sprawiedliwości?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 1
  • Nie DLa Bonżura 2025-08-11 15:12:57 164.127.*.*
    A może panie Możdzonek coś pan powie o budżecie miasta Olsztyna. Jak go zwiększyć? Jak zdobyć środki z KPO na rozwój naszego miasta?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 4 1
  • Obywatel 2025-08-11 14:53:35 188.125.*.*
    Ktoś w końcu w tej całej sprawie broni przedsiębiorców. Z propagandy PIS można było wyczytać, że wszystkie firmy to cwaniaki kupujące jachty, luksusowe fury 4x4 i ekspresy do kawy. A PO broniąc siebie zwala winę na biznes. W Olsztynie znam tylko jednego przedsiębiorcę, który na coś dostał - elektryczne auto dostawcze do transportu żywności. To pewnie też przekręt? No to na co ma być to całe KPO? Może na kościół byłoby uczciwie? Może na nowego Pegassusa? Może na super innowacyjną rozgłośnie z Torunia?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 2
  • paapaj 2025-08-11 14:34:00 79.187.*.*
    I wywaliło gdzieś ze studzienki....
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 1