„Absolutnie nie przyjeżdżajcie do Olsztyna na kebab”. Znany youtuber, Książulo gorzko o miejscowych lokalach [WIDEO]

Pokaźne grono fanów

W czerwcu br. informowaliśmy na łamach portalu Olsztyn.com.pl, że stolicę Warmii i Mazur odwiedził znany youtuber, Książulo. To twórca internetowy, prowadzący kanał o tematyce kulinarnej. Postać znana jest głównie z publikowania materiałów recenzujących dania, serwowane zarówno w słynnych, jak i mało popularnych wśród klientów lokali. O pobycie Książula w stolicy regionu, pisaliśmy w artykule pt. „Kebaby i poranny jogging, czyli Książulo odwiedził Olsztyn”. Materiał z wizyty ukazał się w ostatnich dniach na kanale youtubera i do momentu publikacji niniejszego artykułu doczekał się blisko 640 tys. wyświetleń.

Kebaby w Olsztynie za szybko się zamykają?

Niestety, już na początku „kebabowej, olsztyńskiej przygody” Książulo wraz z towarzyszącą mu ekipą trafili na pierwsze przeszkody. Okazało się bowiem, że większość lokali nieczynna jest po godzinie 18-tej bądź 20-tej.

- Krótko czynne, nie chce im się robić – powiedział youtuber.

Jeden z napotkanych przez ekipę przechodniów krótko skwitował zaistniały stan rzeczy.

- Tak żyje to miasto – słyszymy.

W ciągu dwóch dni Książulo odwiedził sześć lokali. W kilku z nich doszło do faworyzacji. Spowodowała to najprawdopodobniej obecność kamer oraz znanej twarzy.

Pierwszy test w ORK Kebab

Pierwszym punktem był ORK Kebab. To lokal znajdujący się przy ul. Orkana 5B. Youtuber, przed złożeniem zamówienia podkreślił, że przed przyjazdem do Olsztyna słyszał dobre opinie na temat pozycji proponowanych przez kebab. Książulo zdecydował się na opcję w lawaszu oraz pitę z kurczakiem. Cena plasowała się na poziomie 35 zł. Porcja youtubera ważyła blisko 700 g, podczas gdy jego towarzysz (składający zamówienie bez obecności kamer) otrzymał kebab o gramaturze 595 g. Twórcom internetowym pozycje nie przypadły jednak do gustu.

- Dla mnie „jałóweczka, obiadóweczka”. Gdzie jest eksplozja smaku? - pytał zawiedziony Książulo. Skrytykował także niewyczuwalność sosów.

Ekipa zgodnie stwierdziła, że nie rozumie pozytywnej opinii na temat tego punktu na mapie Olsztyna.

Babu Kebab nie spełnił oczekiwań

Następnym miejscem był popularny Babu Kebab, zlokalizowany przy ul. 11 Listopada 4. Książulo wspomniał, że lokal w 2023 r. wysłał do niego maila z propozycją przetestowania serwowanych pozycji.

Początkowo youtuber zwrócił uwagę na stosunkowo niską, zachęcającą cenę małego kebaba (15 zł bez opłaty za opakowanie). Po spróbowaniu opcji z mięsem mieszanym, recenzent określił ją jako „kula pasztetula” z keczupowym posmakiem, dodając, że to przeciętny kebab. Posmakował mu za to sos. Jednak ten pozytyw nie spowodował zachęcenia widzów do odwiedzenia lokalu, a wręcz przeciwnie.

- Absolutnie nie przyjeżdżajcie do Olsztyna na kebab – skwitował.

Na Sztycy: faworyzacja, ale dobre mięso

Kolejno ekipa udała się do lokalu Na Sztycy, mieszczącego się przy ul. Jeziołowicza 7G. Tam zamówiono kebab z karkówką w lawaszu (koszt 34 zł). Na miejscu także doszło do faworyzacji youtubera. Różnica w gramaturze wynosiła 80 g. Pozytywnym zaskoczeniem okazało się miękkie mięso, pozbawione „żylastych” fragmentów. Smak kebaba Książulo określił jako „słodki” i „pizzowy”.

W Sam Raz na Raz - „trochę mnie zdenerwowali”

Najgorszym punktem na kebabowej mapie okazało się W Sam Raz na Raz, położone przy ul. Pieniężnego 13. Najbardziej ekipę rozczarowało podejście obsługi. Youtuber podkreślił, że doszło do innego traktowania. Jemu pracownik lokalu przekazał informację, że lawasz się skończył, z kolei jego towarzyszowi wydano tego rodzaju opcję kilka minut wcześniej.

- Trochę mnie zdenerwowali całokształtem, ale to najlepsze mięso do tej pory – mówił Książulo.

Słabą recenzję wystawiono natomiast lawaszowi.

Sumer Club&Bistro, jako dobra opcja na studencką kieszeń

Następnego dnia przeprowadzono test w lokalu przy ul. Kanafojskiego 8, o nazwie Sumer Club&Bistro. Choć kebab okazał się „zalany tłuszczem”, oceniony został pozytywnie. Znaczącą rolę przy ocenie odegrała duża ilość mięsa.

- Minus za to, że to na maksa przetłuszczona pozycja – wskazał Książulo.

Osiedlowy Kebab zyskał miano faworyta

Co ciekawe, furorę zrobił ostatni z odwiedzonych punktów – Osiedlowy Kebab, położony przy ul. Wilczyńskiego 6. Na miejscu serwowane jest bowiem mięso opalane drewnem, z odpowiednią ilością przypraw, wyrazistych sosów oraz dodatków.

- W końcu zjadłem dobry kebab w Olsztynie – wyraził zadowolenie ulubieniec widzów.

Youtuber określił kebab jako „uczciwy” oraz pochwalił podejście właściciela lokalu.

Czytaj również:

Książulo uratuje olsztyneckie jagodzianki? [WIDEO]