W kwietniu br. kilkunastoosobowa grupa konsultantów spotkała się w Zajezdni Trolejbusowej, aby porozmawiać o przyszłości Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, czyli tzw. szubienic. Teraz swoją propozycję przedstawił ekspertom prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk.
- Chcę, aby pomnik w obecnym kształcie przestał istnieć - zapowiedział. - Celem fizycznej rozbiórki jest zniesienie jego przesłania ideologicznego. Przesłanie to rozumiane jako wyraz wdzięczności, szacunku i gloryfikacji radzieckiej Armii Czerwonej i totalitaryzmu sowieckiego. Ta cała przestrzeń zostanie od nowa zagospodarowana przy zastosowaniu środków artystycznych, architektonicznych i urbanistycznych.
Robert Szewczyk chce, aby plac Dunikowskiego służył jako miejsce spotkań, wypoczynku, rekreacji lub jako scena dla małych form artystycznych. Niewykluczone jest wykorzystanie w aranżacji fragmentów rzeźb z pomnika oraz płyt z mauzoleum Hindenburga.
- Olsztynowi należy się dobry, funkcjonalny i przemyślany plac miejski na miarę nowoczesnego europejskiego miasta. Miejsce spotkań, odpoczynku i pamięci. Takie, które upamiętni ofiary totalitaryzmów i stanie się świadectwem naszej złożonej historii historii, którą chcemy rozumieć, ale której nie chcemy kontynuować - wyjaśnił Robert Szewczyk.
Aby taka przestrzeń mogła powstać, niezbędne będzie także usunięcie parkingu z pl. Dunikowskiego. Znaczna część miejsc zostanie odtworzona w odnowionej, pobliskiej przestrzeni u zbiegu ulic 22 Stycznia i Pieniężnego.
Teraz propozycją prezydenta zajmą się osoby zasiadające w zespole. Celem jego prac jest przygotowanie założeń do ogólnopolskiego konkursu architektonicznego. To w wyniku tej procedury poznamy ostateczny kształt i nowe zagospodarowanie pl. Dunikowskiego.
Przypomnijmy, że Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej (dawniej: Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej) od lat budzi skrajne emocje. Według jednych środowisk jest to świadek zniewolenia Polski przez Sowietów, który dawno powinien zniknąć z przestrzeni miasta. Inni traktują go jako trudnego świadka historii Olsztyna, którego nie powinniśmy się pozbywać, lecz "obudować" z odpowiednim kontekstem.
Komentarze (17)
Dodaj swój komentarz