Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 11 lipca. Wtedy 17-latka z Olsztyna miała wsiąść do auta 37-letniego Mirosława C., którego poznała nieco wcześniej w Olsztynie - mężczyzna miał ją bowiem uwodzić. Mężczyzna wraz z 47-letnim Krzysztofem P. - podając dziewczynie nieprawdziwe imiona zabrali ją do domu w Trękusku koło Olsztyna. Dziewczyna miała do auta wsiąść dobrowolnie. W domu poza Olsztynem rozegrało się prawdziwe piekło - sprawcy niemal dwie doby mieli wielokrotnie gwałcić dziewczynę, stosować wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną przy jednoczesnym odurzaniu jej alkoholem oraz narkotykami.
Poranioną, wycieńczoną 12 lipca przywieźli do Olsztyna i porzucili.
Prokuratura zebrała już materiał dowodowy, który pozwolił przedstawić obu sprawcom zarzuty wielokrotnego gwałtu zbiorowego na więzionej 17-latcę. Jak zeznała dziewczyna – grożono jej również śmiercią oraz śmiercią jej bliskich. Obaj mężczyźni, nie przyznali się do popełniania zarzucanej im zbrodni. Wyjaśnili, że dziewczyna była w Trękusku z własnej woli i przez nikogo nie została zgwałcona. W miejscu, którym dziewczyna miała być przetrzymywana policjanci znaleźli narkotyki, samochód, którego numery identyfikacyjne noszą ślady przerobienia, kominiarki, a ponadto ślady krwi czy włosy, które mogą mieć związek z tym lub innymi zgwałceniami. Mężczyźni trafili do aresztu na 3 miesiące. Za zarzuconą zbrodnię sprawcom grozi kara od 5 do 15 lat pozbawienia wolności. Obaj są dobrze znani policji.
Po tym jak opinia publiczna poznała sprawę 17-latki w sieci pojawiły się komentarze osób, które obwiniają ofiarę o to co jej się przydarzyło. Opinia publiczna nie zostawiała bowiem suchej nitki na dziewczynie, która ulega starszemu od siebie o 20 lat mężczyźnie, a później dobrowolnie wsiada z nim do auta.
Jak poinformował dziś pełnomocnik pokrzywdzonej 17 – latki i jej rodziny, mecenas Marek Gawryluk, obraz dziewczyny przedstawiony w mediach nie jest prawdziwy. Nie było to naiwna dziewczyna, której ktoś zaimponował luksusowym samochodem dlatego wsiadła z nim do auta.
- To nie było tak, że dziewczynie sprawcy imponowali luksusowym samochodem, czy w inny sposób. Tu należy powiedzieć jasno – sprawcy wykorzystali uprzejmość dziewczyny i podstępem zwabili ją do auta. To jest młoda, ambitna, uduchowiona dziewczyna. Bardzo pozytywnie nastawiona do świata i ludzi. To właśnie wykorzystali sprawcy – wyjaśnia pełnomocnik pokrzywdzonej.
Ofiara wciąż przebywa pod opieką lekarzy oraz psychologów.
- Gwałt ten spowodował dramatyczne pogorszenie zdrowia w sferze psychicznej dziewczyny. Dla ambitnej, uczącej się i mającej przed sobą przyszłość dziewczyny to ogromny cios. 17-latka musi być poddana leczeniu, które może przecież potrwać nawet kilka lat - dodaje mecenas Gawryluk.
Dlatego rodzina pokrzywdzonej zamierza walczyć o odszkodowanie, które pozwoli zabezpieczyć środki na skuteczne leczenie dziewczyny.
- Rodzina chce, aby to leczenie było skuteczne. Dlatego złożyliśmy wniosek o zabezpieczenie majątku obu sprawców na poczet ewentualnych roszczeń w tej sprawie – dodaje mecenas Gawryluk.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz