Dziś jest: 26.04.2024
Imieniny: Klaudiusza, Marii
Data dodania: 2020-11-17 12:12

Monika Smolik

Policyjny pościg za pijanym kierowcą. Jego bezmyślność mogła mieć tragiczne skutki [WIDEO]

Policyjny pościg za pijanym kierowcą. Jego bezmyślność mogła mieć tragiczne skutki [WIDEO]
Screen z nagrania
Fot. KWP Olsztyn

Wczoraj (16 listopada) policjanci, patrolując ulice Mrągowa, zauważyli kierowcę audi, który jechał bez zapiętych pasów. Mężczyzna jednak nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać przed funkcjonariuszami. Pościg zakończył się na przydrożnym drzewie.

reklama

W poniedziałek po godz. 7 rano policjanci z drogówki, patrolujący ulice Mrągowa, postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę audi, który jechał ul. Warszawską i nie miał zapiętych pasów. Mężczyzna zignorował sygnały wydawane przez funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Stróże prawa ruszyli za nim w pościg.

Kierowca wyjechał z Mrągowa, kierując się na Piecki, a następnie na Spychowo. W trakcie jazdy mężczyzna wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego m.in.: jadąc z nadmierną prędkością, wyprzedzając na przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach, jadąc na rondzie pod prąd, czy lewym pasem ruchu. Jego bezmyślna jazda doprowadziła do kolizji z volkswagenem, do której doszło na ul. Wojska Polskiego.

Jego szaleńcza jazda zakończyła się na trasie Stare Kiełbonki-Spychowo, gdzie jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Mężczyzna o własnych siłach opuścił pojazd i zaczął uciekać w głąb lasu. Jednak szybko został zatrzymany, bo jednym z policjantów był doświadczony biegacz, który wielokrotnie brał udział w różnych rywalizacjach.

38-latek podróżował sam. Okazało się, że miał powód do ucieczki, bo badanie alkomatem wykazało u niego 0,7 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu go w systemach policyjnych wyszło na jaw, że ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Południe, obowiązujący do 22 grudnia 2020 r. Jego audi nie miało także ważnych badań technicznych.

Kierowca po badaniach lekarskich trafił do aresztu i wkrótce odpowie za przestępstwa, jakimi są niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kierowanie w stanie nietrzeźwości mimo sądowego zakazu oraz za liczne wkroczenia w ruchu drogowym.

Źródło: własne/KWP Olsztyn

Komentarze (4)

Dodaj swój komentarz

  • Xxx 2020-11-18 08:16:52 31.60.*.*
    Szkoda tylko drzewa !!!! A tak poważnie mogli go w tym lesie dobić !!!! Jednego debila i mordercy na drogach mniej by było !!!!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Turysta 2020-11-17 18:48:15 89.64.*.*
    Jest społeczne przyzwolenie na jazdę po pijaku i zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie dla takiego półgłówka. Kariera takiego typa kończy się zazwyczaj w momencie, gdy kogoś zabije (na co w przytoczonym przykładzie miał duże szanse - wystarczyła matka z wózkiem na przejściu dla pieszych). A potem rodzina i znajomi takiego debila przed kamerami będą wciskali, że "to dobry chłopak był i mało pił". Dziecko do przedszkola odprowadzał, żony nie bił. A tak w ogóle przepisy w Polsce są do d..., bo co to jest 0,5 promila?! Fakt, zdarzyło się chłopakowi po kielichu wsiąść! Ale komu się nie zdarza? Mnie się nie zdarza! Niestety jesteśmy chorym społeczeństwem, bo na ostracyzm nie są skazywani Ci, którzy po pijaku prowadzą, tylko Ci, którzy przy okazji uroczystości rodzinnych, czy towarzyskich takim praktykom próbują się przeciwstawić.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Rodowity Olsztynianin 2020-11-17 12:53:20 5.173.*.*
    Kto też myślał że chodzi o durczoka?
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 6 2
  • nmr 2020-11-17 12:43:41 5.174.*.*
    Błazen...
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 1 0

www.autoczescionline24.pl