Droga do sukcesu
Kamila Grygorowicz to tancerka, choreografka i instruktorka z wieloletnim doświadczeniem. Już od najmłodszych wiedziała, jaką drogę chce wybrać. Tak też poprowadziła swoją ścieżkę edukacji. Grygorowicz jest absolwentką choreografii i tańca na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie oraz choreografii i technik tanecznych na Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi.
Warto wspomnieć, że tancerka ma na swoim koncie wiele sukcesów. Jest mistrzynią Polski w Salsie Solo, II wicemistrzynią Polski w Salsie Solo oraz finalistką Mistrzostw Polski w kategorii Latin Show. Może pochwalić się też tytułem finalistki Polski w tańcu towarzyskim oraz posiadaniem międzynarodowej klasy tanecznej „S”. Co ciekawe, współpracowała z zespołem Blue Café, biorąc udział w ogólnopolskich trasach koncertowych.
Działalność w Olsztynie
Od dłuższego czasu olsztynianka organizuje taneczne eventy i warsztaty, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców stolicy regionu. Kamila spełnia się też jako ambasadorka Karel Flores World Team Poland - prestiżowego projektu tanecznego o zasięgu międzynarodowym.
W 2017 r. założyła w Olsztynie pierwszą szkołę salsy – Lilla Salsa Academy, która od 2020 r. mieści się przy ul. Kołobrzeskiej 30. To miejsce, które od lat przyciąga spragnionych emocji i pozytywnej energii pasjonatów tańca – od salsy po bachatę czy kizombę. Szkoła nastawiona jest nie tylko na naukę kroków, ale także integrację uczestników, promocję zdrowego stylu życia i latynoskiej kultury.
Lilla Salsa Academy od 2020 r. mieści się przy ul. Kołobrzeskiej 30 w Olsztynie
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl
Mama z misją
Kamila postanowiła założyć własny biznes, kiedy na świat przyszło jej dwoje dzieci. W rozkręceniu firmy instruktorce pomogli rodzice. Warto wspomnieć, że Grygorowicz pięć lat temu rozwiodła się z mężem. Od tego czasu to głównie na niej spoczywają obowiązki związane z opieką nad maluchami. Córka tancerki w zeszłym roku zachorowała na cukrzycę, więc codzienność rodziny nie należy do najłatwiejszych.
„Taniec zmienił moje życie”
Prowadzenie własnego biznesu to nie tylko wolność, satysfakcja i poczucie niezależności, ale również codzienne wyzwania i problemy, z którymi przychodzi się mierzyć. Kamila opowiedziała o odniesionych sukcesach oraz kłopotach, związanych z prowadzeniem działalności w nowym formacie TVN Style pt. „Babski Biznes”
- Taniec zmienił moje życie i chciałam, by dawał radość także innym. „Babski Biznes” to dla mnie ogromna szansa, by pokazać, że w Olsztynie również można rozwijać kobiecy biznes z pasją i sukcesem – tłumaczy Grygorowicz.
Cel biznesowych rewolucji: rozwój, satysfakcja i pieniądze
Program stanowić ma swego rodzaju „biznesowe rewolucje”, które stawiają na nogi małe, kobiece firmy, aby przynosiły rozwój, satysfakcję i pieniądze. Prowadzącą format jest doświadczona bizneswoman, Marta Klepka – dyrektorka generalna sieci hoteli oraz inicjatorka akcji „Być kobietą on tour”.
W pierwszych minutach odcinka na temat Kamili wypowiada się jej przyjaciółka, Ludwika. Dowiadujemy się, że Grygorowicz to osoba przebojowa, żywiołowa, towarzyska, empatyczna, ale i roztrzepana.
„Potrzebuję kopa i nowego spojrzenia”
Olsztynianka zgłosiła się do programu ze względu na niskie zarobki, niewspółmierne do wykonywanej pracy. Kamila prowadzi w szkole większość zajęć (mimo zatrudniania dodatkowych 4 instruktorów), zajmuje się również księgowością czy organizowaniem eventów. Instruktorka zarabia miesięcznie około 5-7 tys. zł. Z kolei przychód szkoły wynosi średnio 26-27 tys. zł miesięcznie.
- Uważam, że mogłabym zarabiać dwa razy więcej i chciałabym, żeby ktoś mi doradzi, co mogę zmienić. (…) Potrzebuję kopa i nowego spojrzenia – stwierdziła bohaterka odcinka.
Czego brakowało w olsztyńskiej szkole?
Kiedy na miejscu pojawiła się prowadząca, Marta Klepka, zwróciła uwagę na brak szyldu na budynku szkoły tańca, a także aspekty takie jak: organizowanie zajęć głównie w godzinach popołudniowych, brak zajęć dla seniorów, małą promocję voucherów, a także brak sprzedaży gadżetów, np. bidonów; przekąsek czy napojów i nieumieszczanie motywujących i zachęcających do aktywności fizycznej wpisów w mediach społecznościowych.
Ekspertka zwróciła uwagę, że lekcje tańca to nie wszystko i warto zastanowić się, na czym można jeszcze zarobić.
Wartościowe spotkania
W czasie nagrywania programu, Kamila miała okazję spotkać się, m.in. ze specjalistką ds. marketingu, Moniką Tkacz-Tokajuk oraz założycielem 13 szkół tańca w całej Polsce oraz kilku formacji tanecznych, Augustinem Egurrolą. Znany choreograf dał olsztyniance kilka cennych rad.
Czy Kamila odniosła sukces?
Zgodnie z formułą programu, Klepka odwiedziła olsztyńską instruktorkę po 30 dniach. Okazało się, że Kamila wdrożyła do swojej firmowej codzienności wszystkie sugestie, co zaprocentowało na wielu płaszczyznach. Obecnie w Lilla Salsa Academy zakupić można bluzy, koszulki, torby, bidony czy inne gadżety z logo szkoły i napoje. Zainteresowani znajdą na miejscu również vouchery.
Co ciekawe, prowadząca „Babski Biznes” wręczyła Kamili puchar za „I miejsce w odwadze do zmian”.
Komentarze (15)
Dodaj swój komentarz