Zasilanie autobusów gazem to pomysł władz miasta. W ten sposób chcą pozyskać oszczędności na paliwie: spółka wydawałaby na nie średnio o 60 proc. mniej niż teraz. W tej sprawie odbyło się już kilka spotkań szefów MPK, między innymi z pracownikami wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta. Problem w tym, że montaż instalacji gazowej jest bardzo kosztowny. - Wiąże się to z wymianą całego układu napędowego. W tej sytuacji jedynym wyjściem jest zakup nowych autobusów z fabrycznie zamontowaną instalacją. - wyjaśnia Mieczysław Królak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Prezes Królak zaznacza, że w instalację gazową nie będzie wyposażonych 20 autobusy, które spółka właśnie kupiła. Pierwsze pojawią się na ulicach jeszcze w tym roku. Mieczysław Królak twierdzi, że autobusy zasilane gazem mogłyby zostać kupione za unijne pieniądze. Jeszcze w tym miesiącu miasto występuje z takim wnioskiem do europejskich funduszy przeznaczonych na poprawę komunikacji miejskiej. Do wzięcia jest około 30 mln zł. Decyzja o rozpatrzeniu wniosku znana będzie w lutym. Grzegorz Szydłowski