Wyjątkowość miejsca
Objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r. Za główne wizjonerki uznaje się 13-letnią Justynę Szafryńską i 12-letnią Barbarę Samulowską. Szczególnie ważny wątek stanowi to, że Maryja przemówiła do dziewczynek w języku polskim, a miejscowa ludność poddawana była wówczas germanizacji ze strony zaborcy. Z pobłogosławionego przez Matkę Bożą 8 września 1877 r. źródełka pielgrzymi oraz miejscowi wierni czerpią wodę, która ma przynosić ulgę cierpiącym. Akt błogosławieństwa uwieczniony został figurą Niepokalanej Dziewicy w altance. Kolejno wodę przeprowadzono do kamiennej studzienki. Podkreślić należy, że na świecie istnieje zaledwie dwanaście miejsc, w których doszło do objawień maryjnych, potwierdzonych przez Stolicę Apostolską.
Tłumy pielgrzymów
W niedzielę, 14 września, w Gietrzwałdzie zgromadziły się tysiące wiernych. Niestraszna była im deszczowa pogoda. W warmińskiej wsi miały bowiem miejsce uroczystości odpustowe, związane z 148. rocznicą objawień maryjnych. Odbyły się wówczas także 59. dożynki diecezjalne. Pielgrzymi przybyli na miejsce zarówno z okolicznych miejscowości, jak i dalszych punktów kraju. Wśród uczestników obchodów pojawili się także warmińsko-mazurscy samorządowcy, m.in. wojewoda, Radosław Król, członkini zarządu województwa, Maria Bąkowska czy wiceprezydent Olsztyna, Sylwia Rembiszewska-Piątek.
Wielowątkowa liturgia
Dla wielu wiernych szczególny moment uroczystości stanowiła liturgia, której przewodniczył ordynariusz diecezji ełckiej, Jerzy Mazur. W trakcie wygłaszanej homilii duchowny zwrócił uwagę na znaczenie modlitwy w życiu człowieka. Podkreślił, iż sanktuarium stanowi „miejsce, gdzie niebo całuje się z ziemią”.
- Przybyliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej w roku jubileuszowym, jako pielgrzymi nadziei. (…) Sanktuarium jest miejscem, gdzie niebo całuje się z ziemią, bo kto się modli, ten wiąże niebo z ziemią. Dajcie się ucałować niebu – mówił biskup.
Kolejno odniósł się do drugiej z celebrowanych okazji, czyli dożynek, wskazując, że wydarzenie powinno być traktowane jako swego rodzaju wyrażenie wdzięczności dla osób pracujących na roli.
- Wam należy się wdzięczność i szacunek. Przynieśliście przepiękne, misternie wykonane wieńce dożynkowe. Starostowie dożynek wręczyli nam dorodny bochen chleba z tegorocznych zbiorów. Pragnieniem ich i naszym jest, by nikomu nie zabrakło chleba powszedniego i by był sprawiedliwie dzielony – wyjaśnił.
Warto dodać, że w dalszej części uroczystości duchowny poświęcił wieńce dożynkowe oraz przyniesione ziarna zbóż.
„Jeśli siedzisz na słoniu, nie musisz obawiać się szczekających psów”
Biskup Jerzy Mazur tłumaczył zgromadzonym również na czym polegała „wielkość Maryi”. W danym kontekście wskazał na jej pokorę, miłość oraz ufność, której dowód stanowił całkowite zawierzenie Bogu, co wpisuje się w plan zbawienia.
- Mówiąc o zawierzeniu, pragnę przytoczyć przysłowie, którego nauczyłem się, będąc misjonarzem w Afryce. Afrykańczycy mówią: „jeśli siedzisz na słoniu, nie musisz obawiać się szczekających psów”. A w sensie religijnym tak to rozumieją: „jeśli zaufasz Bogu i zawierzysz mu siebie, wtedy nie musisz lękać się trudności i zagrożeń. Zawsze zwyciężysz”. A więc zaufajmy Bogu, jak Maryja i nieśmy nadzieję innym, jak Maryja – apelował.
Edukacja zdrowotna na świeczniku
Duchowny wskazał też, że w dzisiejszym świecie mamy do czynienia z problemem „obojętności wobec Boga”. Ma się on objawiać, m.in. poprzez zmniejszanie liczby lekcji religii w szkołach, czy usuwanie krzyży z miejsc publicznych. Mazur upatruje się także zagrożenia w nowym, dla wielu kontrowersyjnym, przedmiocie o nazwie „edukacja zdrowotna”. [Czytaj również: Nowy przedmiot w szkołach. Czy edukacja zdrowotna pomoże dzieciom i młodzieży? KO apeluje do rodziców i „Barbara, od naszych dzieci wara!”. Mocne hasła pod Kuratorium Oświaty w Olsztynie przeciwko zmianom MEN [ZDJĘCIA]]
- Jest on na siłę wprowadzany przez rządzących. Ten przedmiot zawiera także pozytywne treści, ale Kościół katolicki widzi też treści niezgodne z jego nauką, dotyczące moralności, seksualności i dlatego jest apel, abyście jako rodzice głęboko rozważyli posyłanie waszych dzieci na te lekcje. Pamiętajcie, rodzice i dziadkowie, to od waszej decyzji, którą podejmiecie przed 25 września, zależy przyszłość waszych dzieci i wnuków, a także naszej ojczyzny – zakomunikował.
„Z grzechu czyni się rozrywkę”
Kolejny ważny wątek, który duchowny poruszył podczas kazania, stanowiło stwierdzenie, w nawiązaniu, m.in. prawa do aborcji, że w „w dzisiejszym świecie mamy zanik poczucia grzechu”.
- Maryja ostrzega nas przed grzechem i mówi, że największym złem świata jest właśnie grzech. Zauważamy, że w dzisiejszym świecie mamy zanik poczucia grzechu. Z grzechu czyni się rozrywkę, a z zabijania życia poczętego prawo człowieka. Droga do pokonania grzechu prowadzi poprzez nawrócenie, którego wszyscy potrzebujemy. W przemianie serc nieodzowna jest cierpliwość, stałość i odwaga – skwitował.
Co ciekawe, do uczestników gietrzwałdzkich uroczystości list skierował prezydent Polski, Karol Nawrocki.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz