Zamieszanie wokół projektu nowego Dworca Zachodniego

Wizualizacja Dworca Zachodniego w Olsztynie powstała w przedsiębiorstwie IKA Projekt. Po tym, jak przedstawiono ją oficjalnie, na forach internetowych - również na platformie konsultacji społecznych - zawrzało.

Mieszkańcy Olsztyna określają obiekt jako architektoniczny koszmarek i pytają, czy miasto jest w stanie coś w tej sprawie zdziałać, bo jak wiadomo – za dworce kolejowe w Polsce, odpowiada spółka "Dworce Kolejowe PKP S.A.

Ratuszowi urzędnicy odpowiedzialni za planowanie przestrzenne i miejską architekturę mają jednak prawo ingerować w wygląd obiektu, choć nie mają w tej sprawie głosu decydującego. Sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej gdyby miasto uchwaliło plany zagospodarowania terenu, których wciąż brak, co oznacza, że teoretycznie PKP mogłoby zbudować dworzec wedle własnego ''widzimisie''.

Czy Urząd Miasta zajmie się sprawą i spróbuje nakłonić PKP do zmiany projektu?

- Urząd Miasta z Biurem Planowania Przestrzennego i Wydziałem Architektury na czele powinien zainterweniować w tej sprawie. Propozycja przedstawiona na wizualizacjach pokazuje, co tu dużo mówić, bardzo niski poziom architektury. Budynek użyteczności publicznej w takim krajobrazowo cennym miejscu powinien przynajmniej nawiązywać i wpisywać się w otoczenie i uwzględniać inne elementy np. nowe skromne, ale udane wiaty. Sprawą się zajmiemy i mam nadzieje, że mamy instrumenty, żeby wycisnąć z tego projektu jak najlepszy efekt architektoniczny i przestrzenny oczywiście we współpracy z inwestorem PKP - informuje pełnomocnik prezydenta ds. estetyzacji miasta, Marcelina Chodyniecka-Kuberska.