Kamienica, o której mowa znajduje się przy ul. Stare Miasto 23. Od 1911 roku mieściło się tam kultowe kino Awangarda (wtedy funkcjonujące pod nazwą „Luisen Theater”). To jedno z najstarszych kin studyjnych w kraju oraz Europie. Jesienią 2011 roku zakończył się okres dzierżawy, a Awangarda przeniosła się na 3. piętro "Książnicy Polskiej" (pl. Jana Pawła II 2).
Pojawiały się próby zagospodarowania budynku – znajdowały się tam m.in. pomieszczenia biurowe oraz dyskoteka, natomiast działalności szybko kończono. Budynek niszczał jako pustostan – nie pojawili się chętni na całkowity remont kamienicy. W 2022 roku wystawiono go na sprzedaż za kwotę 5,8 mln zł.
W 2023 roku Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał pozwolenie na prowadzenie prac konserwatorskich oraz robót budowlanych, a w 2024 roku – ruszył remont budynku. Nie znajduje się on w rejestrze zabytków, natomiast jest objęty ochroną jako część planu urbanistycznego.
***
***
Jak się okazało, na miejscu byłej Awangardy powstanie słynna naleśnikarnia z Torunia – "Manekin". Olsztyn jest zaznaczony na mapie jako jedna z filii sieci, a olsztyńska odsłona "Manekina" posiada również konto na Instagramie. Dokładna data otwarcia pozostaje na ten moment tajemnicą, ale przygotowania są na finiszu. Klienci powinni móc odwiedzić lokal już pod koniec bieżącego roku.
Olsztyniacy mogą się już cieszyć za to... muralem, który zwiastuje niedalekie otwarcie lokalu, a jednocześnie nawiązuje do historii kamienicy. Graffiti przedstawia budynek – na pierwszym piętrze znajduje się "Manekin" - proces smażenia naleśników, kucharze oraz kelnerzy, a także pogrążeni w rozmowie klienci. Na drugim jest "Manekino". W kompozycję są również wplecione dawna nazwa Awangardy oraz rok początku jej działalność w kamienicy na starówce. Autorem dzieła jest Jakub Brodzik – artysta z Warszawy, który jest odpowiedzialny również za murale w Łomży oraz Toruniu.
- Całą historie kamienicy przedstawił mi właściciel "Manekina". Opowiedział o kinie Awangarda. Bardzo chciał upamiętnić to miejsce. Przeanalizowaliśmy wiele pomysłów, jak „ugryźć” hołd dla awangardowego stylu kina i zarazem przekazać manekinowy sznyt. Ostatnim pomysłem było iluzyjne wnętrze kina. Tak przeszliśmy do działania, finalizując projekt - powiedział portalowi Olsztyn.com.pl artysta.
Mieszkańcy Olsztyna czekają na otwarcie lokalu oraz mają nadzieję na więcej malowideł, które zdobiłyby zabudowę stolicy Warmii i Mazur.
- Pomysł niewątpliwie doskonały. Zachęcam, by podobnie odnowić okoliczne elewacje i potraktować to wspaniałe dzieło jako początek pięknego miejsca na Starym Mieście
- skomentowała jedna z naszych Czytelniczek.
Inni twierdzili, że mural jest ładny, ale jego celem jest tylko reklama. Znaleźli się fani "Manekina", jak i nierozumiejący, skąd wynika popularność sieci. Wielu pozostanie klientami naleśnikarni, która już funkcjonuje w Olsztynie.
"Manekin" działa od 2000 roku, a pierwszą lokalizację otwarto w Toruniu. Dzięki różnorodności pozycji w menu oraz przystępnym cenom, lokal szybko zyskał na popularności. Naleśnikarnie znajdują się m.in. w Warszawie, Lublinie i Gdańsku. W wielu miastach do "Manekina" tworzą się kolejki przed lokalem. Czy w Olsztynie będzie podobnie?
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz